Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Cierpienia młodego Wertera

„Cierpienia młodego Wertera” - streszczenie

Autor: Dorota Blednicka

Księga pierwsza

Motto utworu Goethego:

Takiej miłości każdy młodzian czeka,
Tak być kochana chce każda dziewczyna;
Czemuż w najświętszym z popędów człowieka
Tkwi tak straszliwego cierpienia przyczyna?


W pierwszym wydaniu powieści zamiast motta we wstępie była krótka inskrypcja: Nie idź moim śladem.

Motto dzieła wprowadza czytelnika w treść powieści. Wielka miłość, na którą czeka każdy mężczyzna i którą chce być obdarzona każda kobieta, stanowi główny wątek dzieła. Miłość ta jednak wiąże się z cierpieniem, niszczącym wewnętrznie człowieka. Taką miłość poznał Werter, tytułowy bohater utworu Goethego, szukając spokoju dla uduchowionej natury i natchnienia malarskiego, odnalazł uczucie, które stało się sensem jego życia. Historię swojej miłości opisał w listach do przyjaciela.

4 maja 1771 roku Werter pisze pierwszy list do Wilhelma. Cieszy się, że wyjechał z domu, ale jednocześnie odczuwa żal z powodu rozstania z najlepszym przyjacielem. Wspomina o Eleonorze, która zakochała się w nim, choć flirtował z jej siostrą. Mężczyzna postanawia skupić się na teraźniejszości.

Głównym powodem jego wizyty w miasteczku są sprawy majątkowe matki. Ciotka, do której przyjechał, okazuje się energiczną i miłą damą o dobrym sercu. Kobieta zgadza się na oddanie części spadku, należącego się matce Wertera.

Młodzieniec czuje się dobrze w miasteczku. Znalazł tu ukojenie dla niespokojnego serca – samotność, którą nazywa balsamem dla duszy. Zachwyca się szczególnie ogrodem, założonym przez zmarłego hrabiego von M.. Piękno otaczającej przyrody sprawia, że Werter nie potrafi skupić się na rysowaniu. Okolica jest stworzona dla tak wrażliwych osób jak on:

„Jestem tak szczęśliwy, tak zatopiony w poczuciu spokojnego istnienia, że sztuka moja cierpi wskutek tego”. [list z 10 maja]

Leżąc w wysokiej trawie obok strumienia, czuje bliskość Stwórcy. Chciałby wyrazić słowami stan swojej duszy, która dla niego jest „zwierciadłem nieskończonego Boga”, lecz „upada pod przemocą wspaniałości tych zjawisk”.
W pobliżu ogrodu Werter odnajduje studnię. Każdego dnia przesiaduje w tym miejscu co najmniej godzinę. Obserwuje dziewczęta przychodzące po wodę z miasta. Do snu czytuje Homera, którym utula buntowniczą naturę. W liście do Wilhelma prosi, żeby nie przysyłał książek, które miały dawniej ogromny wpływ na jego i tak niespokojne serce. Okoliczni mieszkańcy, a zwłaszcza dzieci, darzą Wertera sympatią. Początkowo unikają go, chociaż stara się nawiązywać z nimi rozmowę. Pewnego dnia pomaga przy studni młodej służącej, która nie może postawić naczynia z wodą na głowie. Ludzie są tu poczciwi i dobrzy, skupieni na pracy, pozwalającej im żyć. Rozmowy z nimi mają pozytywny wpływ na młodzieńca. Czasami przypomina sobie, że drzemią w nim siły, których nie wykorzystuje. Jako artysta czuje się niezrozumianym przez otoczenie. Jedyną osobą, przed którą otwierał serce i która go doceniała, była zmarła przyjaciółka:

„Mój Boże, czyż była choć jedna siła mojej duszy nie wyzyskana? Czyż nie mogłem przed nią rozwinąć całego przedziwnego uczucia, którym serce me obejmuje naturę? Czyż stosunek nasz nie był wiecznym snuciem przesubtelnej wrażliwości, najbystrzejszego dowcipu, którego wszystkie rodzaje, aż do swawoli, nacechowane były piętnem geniuszu?” [17 maja]

Werter poznaje S., komisarza książęcego, człowieka zacnego i szczerego, samotnie wychowującego dziewięcioro dzieci. Wcześniej słyszał o rodzinie mężczyzny i jego najstarszej córce. Młodzieniec pragnie skorzystać z zaproszenia i odwiedzić go w leśniczówce, w której zamieszkał po śmierci żony.

Bohater odnosi wrażenie, że życie jest snem. Człowiek ma ograniczone siły czynne i badawcze. Jest nieświadomy tego, skąd przychodzi i dokąd idzie. Najszczęśliwsi są ci, którzy podobnie jak dzieci, żyją z dnia na dzień. Szczęście odnajdują też osoby, które nawet błahe zajęcia dedykują rodzajowi ludzkiemu jako „olbrzymie przedsięwzięcia dla jego dobra i zbawienia”. Dochodzi do wniosku, że zadowolenie można dostrzec także w tym, że jest się wolnym człowiekiem i w każdej chwili może porzucić swoje ograniczenia.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12  

Szybki test:

Parobek był człowiekiem, zasługującym na współczucie, ponieważ kierował się:
a) gniewem i miłością
b) „bólem istnienia”
c) pożądaniem i melancholią
d) zazdrością i miłością
Rozwiązanie

Albert określa samobójstwo jako:
a) słabość
b) akt odwagi
c) ideę
d) przejaw obłędu
Rozwiązanie

Do listu do Lotty wysłanego niedługo przed samobójstwem Werter dołącza rysunek:
a) studni
b) dzieci
c) jej sylwetki
d) lip
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Cierpienia młodego Wertera” - streszczenie
Geneza „Cierpień młodego Wertera”
Czas, miejsce akcji i narrator w powieści „Cierpienia młodego Wertera”
Motywy literackie w „Cierpieniach młodego Wertera”
Plan wydarzeń „Cierpień młodego Wertera”
„Cierpienia młodego Wertera” jako powieść epistolarna
Główne wątki „Cierpień młodego Wertera”
Werteryzm
Okres „burzy i naporu” (Sturm und Drang)
Racjonalizm czy marzycielstwo – porównanie poglądów Alberta i Wertera
Najważniejsze cytaty w „Cierpieniach młodego Wertera”
Bibliografia




Bohaterowie
Charakterystyka Wertera – naiwny kochanek czy bohater tragiczny?
Obraz tragicznej miłości i przemiany wewnętrznej Wertera
Charakterystyka głównych bohaterów - Werter, Szarlota S., Albert
Charakterystyka bohaterów drugoplanowych „Cierpień młodego Wertera”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies