Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dziady

Interpretacja Wielkiej Improwizacji

Autor: Dorota Blednicka

Wielka Improwizacja stanowi „serce” Dziadów cz. III. To wielki wybuch sił imaginacji głównego bohatera. Sił, za pomocą których pragnie zmierzyć się z mocą Boga. Jest jednocześnie buntem jednostki w obliczu niesprawiedliwości i cierpiącego narodu, zmieniającym się w przypływie gniewu w bunt przeciwko Stwórcy.

W początkowych wersach Konrad występuje jako poeta – pieśniarz. Mówi o mocy myśli i słowa, posiadających zdolność kreowania świata fizykalnego. Wprawia w stan najwyższego napięcia uczucia, które „krążą w duszy”. Dopiero wówczas, wewnętrznie skoncentrowany, podejmuje próbę wielkiej magii – staje się budowniczym i kreatorem wszechświata. Przemawia przed audytorium, która uważa za godne jego pieśni:

„Ty Boże, ty naturo! Dajcie posłuchanie”.

Wówczas też przybiera nową, gigantyczną postać. Nazywa siebie „mistrzem” i dokonuje aktu twórczego – mocą myśli buduje ciała niebieskie, rozmieszcza je jako gwiazdy i planety, nadaje im bieg na orbitach, wsłuchując się w muzykę harmonii. Nie odrywa się jednak od ziemi. Wznosi tylko ramiona. Staje się człowiekiem kosmicznym, stojącym na ziemi, sięgającym gwiazd, przez co zyskuje wielkość całego świata. Jednocześnie staje się magiem natury. Z tej pozycji wysuwa swoje żądania pod adresem Boga. Nie ukrywa, że ma poczucie własnej wartości i sił, które mu przysługują jako człowiekowi kosmicznemu. Uważa, że ma przewagę swojej mocy, przynajmniej w dziedzinie uczuć. Chce wymóc na Stwórcy zmianę sytuacji swojego narodu i ojczyzny, gdzie zostało jego ludzkie serce.

Pragnie przeniknąć mechanikę sił rządzącym światem ludzi, aby uzyskać realną władzę nad ich duszami i dzięki temu stworzyć naród szczęśliwy. Uformować go tak, jak tworzy pieśni. Spodziewa się uzyskać moc od Boga, bowiem „kocha cały naród”. Śpiewa pieśń tworzenia, przekonany, że wykreuje coś potężniejszego niż Bóg, ponieważ wszystkie swoje dzieła, którymi się zachwyca, obdarza miłością i wszystko jest „jego i przez niego stworzone”. Odczuwa swoją moc i potęgę. „Jest silny, rozumny i czuły”. W akcie kreacyjnym chce się wzbić ponad wszechświat, aby dotrzeć do Stwórcy, by zajrzeć w jego uczucia. Szczyci się swoją siłą i tym, że miłością zdołał objąć cały naród. Ma jeszcze jedno pragnienie – chce podźwignąć naród, uszczęśliwić i zadziwić nim cały świat. Staje przed Bogiem, uzbrojony myślą władzy, którą posiadł rodząc się jako twórca. Jest tak potężny, że potrafi zatrzymać wzrokiem ruch komety. Nie ma jeszcze władzy nad ludźmi, dlatego sposobu na to szuka u Boga.
Uważa, że jest lepszy od Boga. On, który wzniósł się do nieba, ale również zstąpił na ziemię i pod ziemię ku ojczyźnie, bo „żyje ona już w grobie niewoli”. W ten sposób połączył wiedzę o górnym i dolnym świecie, osiągając wiedzę niedostępną Bogu, dla którego część wiedzy ziemskiej, zawartej w ludzkich uczuciach, jest niedostępna. Ludzie jednak okazują się „skazitelni, marni” i nie chcą mu służyć. Twórcza moc Konrada, potężna na wysokościach niebieskich, okazuje się nikła na ziemi. Na niebie był w stanie stworzyć gwiazdy, ale okazuje się, że nie potrafi rozniecić uczuć w swoim narodzie. W końcu rezygnuje z mocy rozniecania uczuć w sercach ludzi i zamiast niej żąda od Boga, który ma zostać jego sojusznikiem, mocy władania nad ludzkimi duszami.

Pragnie mocy narzucania własnej woli ludowi swojej ojczyzny. Jest przekonany, że po twórczym akcie na nieboskłonie, potęga jego możliwości jest odpowiednia, aby kierować ludzkimi myślami i uczuciami. Wierzy w swój geniusz, przeceniając rolę woli. Już rządził ruchem gwiazd, teraz pragnie sięgnąć ku ludziom, by służyli jego geniuszowi. Tym samym oczekuje od Boga, by dał mu nieograniczoną władzę nad istotami ludzkimi, moc oddziaływania na nich i myślenia za nich.

Początkowo Konrad kieruje się szlachetnymi pobudkami i pragnienie ulżenia ciemiężonemu narodowi. Następnie decyduje się na drogę, na której jego szlachetne działania tracą wartość i zmieniają się w egoizm geniuszu. Żąda od Boga władzy absolutnej, władzy obejmującej dusze ludzkie:

„Daj mi rząd dusz!”

W ten sposób chce w każdego człowieka przelać własne myśli, które jego zdaniem powinny uszczęśliwiać jego podwładnych. Sięga jeszcze dalej – chce posiadać taką władzę, jaką ma Stwórca:

„Ja chcę duszami władać, jak ty nimi władasz”

Po sformułowaniu żądań władzy nad ludźmi, nad całym narodem, Konrad już nie prosi Boga, lecz zaczyna wymuszać na Nim swoje potrzeby, rozzłoszczony tym, że Stwórca przez cały czas mu nie odpowiada. Pragnie walki na uczucia, zaślepiony własną gigantomanią. Staje się uzurpatorem swojej woli, grozi, że stanie przeciwko, podobnie jak Szatan i wypowie Stwórcy krwawszą bitwę. Nie będzie to walka na rozumy, lecz bitwa na uczucia, którą niewątpliwie zwycięży, albowiem:

„cierpiał, kochał, w mękach i miłości wzrósł".

Zawiedziony dalszym milczeniem Stwórcy, Konrad odwołuje się do wyższych uczuć. Już nie pomstuje na ludzi, lecz dostrzega ich nieszczęście, widzi, że są biedni i cierpiący. Utożsamia się z cierpiącą ojczyzną:

„Ja i ojczyzna to jedno”,

wchłaniając ciałem jej duszę, integrując się z nią. Zmienia taktykę, znajdując dla siebie odpowiednie imię:

„Nazywam się Milijon – bo za miliony
Kocham i cierpię katusze”.


Konrad – uzurpator chce cierpieć za miliony! Nie rozumie jednak, że mechanizm ofiary nie polega na tym, by cierpieć „za” coś czy kogoś. Ofiara powinna wypłynąć z niego samego, by miała swoją siłę. W tej chwili Konrad popełnia błąd. Pragnie przypisać sobie możność rozegrania dziejów za naród, przyjąć na siebie jego ofiarę. Najwyraźniej swoista reinkarnacja, którą przeszedł w Prologu, kiedy narodził się z Gustawa, nie wystarczyła. Bohater musi dojrzeć do kolejnej przemiany, aby zrozumieć, że cierpienie narodu i jego swoista śmierć, jest koniecznością w drodze ku ostatecznemu celowi – wolności. Próbuje jeszcze wymóc władzę nad ludźmi od Boga, próbuje dostać choćby jej cząstkę, lecz Stwórca mu nie odpowiada.

Upadek i odtrącenie Konrada poprzedza groźba zburzenia natury Stwórcy, który nie odpowiedział „pierwszemu z ludzi i z aniołów tłumu”. Rzuca w stronę Boga słowa, które brzmią niczym bluźnierstwo, lecz nie jest w stanie wypowiedzieć ostatniego słowa. Mdleje, a wtedy szatan kończy za niego zdanie.

Anonimowa moc, często utożsamiana z Bogiem, strąca bohatera w otchłań. Stwórca nie przemówił do niego, ponieważ Konrad, pełen pychy i wiary w swoj

Zobacz inne artykuły:

Dziady cz. I
„Dziady” cz. I - streszczenie szczegółowe

Dziady cz. II
Czas i miejsce akcji oraz wątki w „Dziadach cz. II”
„Dziady”cz. II - streszczenie szczegółowe
„Dziady” cz. II - krótkie streszczenie
Ludowość w „Dziadach cz. II”
Geneza II cz. „Dziadów”
„Dziady cz. II” jako synteza dramatu romantycznego i antycznego
„Dziady” cz. II - charakterystyka postaci
Wymień opisane w przedmowie fakty dotyczące obrzędu dziadów, które mają odzwierciedlenie w tekście dramatu Adama Mickiewicza
Rodzaje duchów w „Dziadach” cz. II
Obrzęd dziadów i jego funkcja w dramacie
Prawdy moralne w II cz. „Dziadów”
Cechy II cz. „Dziadów” jako dramatu romantycznego
Kompozycja i styl „Dziadów” cz. II
Plan wydarzeń „Dziadów cz. II”
Przebieg obrzędu „Dziadów” w punktach
Najważniejsze problemy II cz. Dziadów”
Wina, kara i sposób odkupienia w „Dziadach” cz. II
Tematyka II cz. „Dziadów”
Znaczenie tytułu dramatu „Dziady”?
Znaczenie motta w „Dziadach” cz. II
Na czym polegał obrzęd „Dziadów”
Kim była ostatnia zjawa z „Dziadów” Adama Mickiewicza?
Charakterystyka pasterki Zosi w „Dziadach” cz. II
Motywy w „Dziadach” cz. II

Dziady cz. III
Czas i miejsce akcji oraz wątki w III cz. „Dziadów”
„Dziady” cz. III - streszczenie szczegółowe
„Dziady” jako dramat romantyczny
„Wielka Improwizacja” - monolog wygłoszony przez Konrada
Okoliczności powstania „Dziadów" cz. III
„Polska – Chrystusem narodów” czy „Polska – Winkelriedem narodów” – dwie koncepcje mesjanizmu
„Dziady” cz. III jako dramat romantyczny i arcydramat polski
Interpretacja Wielkiej Improwizacji
Martyrologia narodu polskiego w III cz. „Dziadów”
Struktura i konstrukcja świata przedstawionego W III części „Dziadów”
Mesjanizm „Dziadów” cz. III
Tematyka „Dziadów” cz. III
Interpretacja Małej Improwizacji
Obraz społeczeństwa rosyjskiego w III cz. „Dziadów”
Obraz społeczeństwa polskiego w III cz. „Dziadów”
Postawa Konrada wobec Boga w „Wielkiej Improwizacji”
Historia Rollisona
Historia Cichowskiego
Interpretacja Widzenia Księdza Piotra
Widzenie Ewy – interpretacja sceny IV dramatu
Motyw Polaków w III cz. „Dziadów”
Plan wydarzeń III cz. „Dziadów”
„Dziady” cz. III - charakterystyka postaci
Sens przemiany głównego bohatera dziadów Gustawa w Konrada
Scharakteryzuj grupę przy stoliku i grupę przy drzwiach ze sceny VII „Salon warszawski”
Scharakteryzuj Konrada jako wieszcza
Pani Rollison jako przykład matki-Polki
„Pieśń zemsty” Konrada
Motywy obecne w „Dziadach” cz. III

Dziady cz. IV
Czas i miejsce akcji oraz wątki w IV cz. „Dziadów”
„Dziady” cz. IV - streszczenie szczegółowe
Konrad jako romantyczny Prometeusz (bunt prometejski)
Portret tragicznego kochanka i romantycznego bohatera z IV cz. Dziadów
Kompozycja i styl III cz. „Dziadów”
Gustaw z IV cz. „Dziadów” jako bohater werterowski
Biografia romantycznego kochanka, w IV cz. „Dziadów”
„Dziady cz. IV” - charakterystyka postaci
„Dziady” cz. IV jako romantyczne studium miłości
Spór światopoglądowy – polemika Gustawa – romantyka z Księdzem – racjonalistą
Plan wydarzeń IV części „Dziadów”

Inne
Ballada „Upiór” - interpretacja
Geneza „Dziadów” Mickiewicza
Życiorys Adama Mickiewicza
Motywy literackie w „Dziadach” Mickiewicza
W jaki sposób Mickiewicz buduje nastrój w „Dziadach”
Najważniejsze inscenizacje „Dziadów”
Mickiewicz - kalendarium twórczości
Życie i twórczość Adama Mickiewicza - kalendarium
Opinie wybitnych o Mickiewiczu
Najważniejsze cytaty „Dziadów”
Czym różni się patriotyzm romantyczny od patriotyzmu współczesnego
Bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies