Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dzieje Tristana i Izoldy

„Dzieje Tristana i Izoldy” - streszczenie

Autor: Karolina Marlga

Jego uczucia i propozycje spotykały się z odrzuceniem, choć był to piękny rycerz: „wyniosły i dumny, kwiecisty w mowie, ale więcej wart w komnatach niewieścich niż w bitwie”. Zaskoczył Izoldę, gdy nuciła swą smutną piosenkę. Gdy ponownie spotkał się z odrzuceniem, wyznając jej miłość, złamał jej serce wiadomością, że: „Tristan, twój przyjaciel, stracony dla ciebie, pani Izoldo. Pojął żonę w innej ziemi. Odtąd możesz szukać pociechy gdzie indziej, on bowiem wzgardził twą miłością. Pojął z wszelką paradą żonę, Izoldę o Białych Dłoniach, córkę diaka Bretanii”. Odszedł pogniewany, zostawiając płaczącą Izoldę Jasnowłosą.

Trzeciego dnia Kaherdyn zawołał Tristana i opowiedział o swym planie. Zaproponował natychmiastowe, wspólne wypłynięcie do Tyntagielu. Tam rycerz miał ujrzeć królową i przekonać się, czy: „ciągle smęci po tobie i chowa ci wiarę”. Gdyby okazało się, że zapomniała o dawnym kochanku, może wtedy Tristan pokochałby jego siostrę. Bohater zgodził się na takie rozwiązanie jego mękin Tristan i Kaherdyn udali, że chcą odwiedzić relikwie świętych w dalekiej ziemi. Pożegnali się z diukiem Hoelem i wraz z Gorwenalem i giermkiem Kaherdyna - potajemnie przygotowali statek i popłynęli do Kornwalii.

Pewnego rana dobili do odludnej przystani, niedaleko Tyntagielu, w pobliżu zamku lidańskiego, w którym z pewnością „Dynas z Lidanu, dzielny marszałek dworu, ugości ich i będzie umiał zataić ich przybycie”. Dwaj towarzysze wyruszyli w stronę Lidanu. Za sobą ujrzeli człowieka, jadącego tą samą drogą. Schowali się w las, ale człowiek minął nie zauważając ich (drzemał na siodle). Chwilę potem Tristan go poznał. Był to Dynas z Lidanu. Nie chcąc budzić śpiącego, Tristan dogonił Dynasa, ujął łagodnie konia za cugle i szedł bez hałasu u jego boku. Gdy wreszcie potknięcie konia obudziło śpiącego, otworzył oczy i zobaczył Tristana. Widok ten sprawił mu ogromną przyjemność: „Niech Bóg błogosławi godzinę, w której cię widzę; tyle się jej wyczekałem!”. Lończyk natychmiast zapytał o królową. Po chwili dowiedział się, że król bardzo ją kocha i na każdym kroku uszczęśliwia ją, a ona od czasu jego wygnania usycha i płacze. Dynas poradził mu zostawienie Izoldy: „Tristanie, miej litość nad królową, ostaw ją w spokoju!”, na co przyjaciel poprosił o schronienie i zaniesienie jej poselstwa: „(…) i spraw, abym ją ujrzał raz, jedyny raz”. Lidańczyk, po otrzymaniu zapewnienia, że Izolda pozostała Tristanowi: „drogą ponad wszystkie krasawice świata”, zgodził się spełnić jego prośby.
Ugościł Tristana, Gorwenala, Kaherdyna i jego giermka. Tristan opowiedział o swoich przygodach po opuszczeniu Kornwalii, a potem Dynas udał się do Tyntagielu: „aby wywiedzieć się o nowiny na dworze”. Dowiedział się, iż za trzy dni królowa i król wraz z całym orszakiem i wszystkimi giermkami i myśliwymi mieli opuścić dwór i udać się do zamku Białej Równi, gdzie przygotowano dla nich wielkie łowy. Wówczas Tristan powierzył kasztelanowi pierścień z zielonego jaspisu i poselstwo.

XVII – DYNAS Z LIDANU


Dynas wrócił wówczas do Tyntagielu, wstąpił po schodach i wszedł do sali. Król Marek i Izolda Jasnowłosa siedzieli przy szachownicy. Dynas zajął miejsce naprzeciw królowej, przyglądał się grze, i udając, że wskazuje figury, dwukrotnie położył rękę na szachownicy. Za drugim razem Izolda poznała na palcu pierścień z jaspisu. Natychmiast odechciało się jej grania. Trąciła lekko ramię gościa w taki sposób, że kilka pionków przewróciło się.

Była to wymówka do zakończenie gry. Gdy jej mąż opuścił salę, Izolda schroniła się do komnaty i kazała zawołać do siebie kasztelana. Dowiedziała się, że przybywa w imieniu Tristana, i że to prawda, iż pojął żonę w Bretanii. Dynas próbował zapewnić, że jego przyjaciel nie zdradził ukochanej: „Ale on upewnia, (…) iż ani na dzień nie przestał cię miłować nad wszystkie inne”, przekonując, iż powinna zgodzić się na spotkanie, jeżeli nie z własnej woli, to przynajmniej w imię przyrzeczenia, które mu dała w przeszłości.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32  

Szybki test:

Gdy po raz pierwszy Tristan poznał Izoldę Jasnowłosą skłamał, że zmierzał nauczyć się sztuki czytania w gwiazdach w:
a) Normandii
b) Hiszpanii
c) Anglii
d) Frankonii
Rozwiązanie

Łapaj był:
a) chartem
b) ogarem
c) seterem
d) wyżłem
Rozwiązanie

Ostrzeżenie: „Szaleństwo to nie dzielność. Czekaj...” wypowiada:
a) Dynas z Lidanu
b) Gorwenal
c) król Marek
d) pustelnik Ogryn
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Dzieje Tristana i Izoldy” - streszczenie
Geneza utworu „Dzieje Tristana i Izoldy” i jego autorzy
„Dzieje Tristana i Izoldy” jako przykład romansu rycerskiego
Średniowieczna obyczajowość w utworze „Dzieje Tristana i Izoldy”
Obraz fatalnej miłości w „Dziejach Tristana i Izoldy”
Elementy baśniowe w „Dziejach Tristana i Izoldy”
Nawiązania do „Dziejów Tristana i Izoldy” w kulturze
Bibliografia




Bohaterowie
Tristan - charakterystyka
Izolda Jasnowłosa - charakterystyka
Charakterystyka pozostałych bohaterów „Dziejów Tristana i Izoldy”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies