„Dzieje Tristana i Izoldy” - streszczenie - strona 8
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dzieje Tristana i Izoldy

„Dzieje Tristana i Izoldy” - streszczenie

Autor: Karolina Marlêga

Inni z kolei wierzyli w cudownÄ… miÅ‚ość króla do królowej, w uczucie tak silne, iż mimo nadludzkich staraÅ„ – nie mógÅ‚ wygnać Izoldy ze swego zranionego serca: „Ani trucizna, ani czary, jedynie tkliwa szlachetność serca natchnęła w nim tÄ™ miÅ‚ość”. Choć Izolda byÅ‚a królowÄ…, miaÅ‚a wszystko, czego tylko pragnęła, tak naprawdÄ™ żyÅ‚a w żaÅ‚obie. Choć mąż jÄ… ubóstwiaÅ‚, baronowie czcili, a lud miÅ‚owaÅ‚, choć żyÅ‚a w otoczeniu przepychu i bogactwa, „w komnatach bogato malowanych i zasÅ‚anych kwiatami”, choć miaÅ‚a najszlachetniejsze klejnoty i stroje, sÅ‚uchaÅ‚a Å›piewu najzdolniejszych lutnistów, oglÄ…daÅ‚a ryby, papugi i najrzadsze zwierzÄ™ta, choć cieszyÅ‚a siÄ™ z ciÄ…gÅ‚ej obecność ukochanego Tristana, który, jak nakazywaÅ‚ obyczaj, spaÅ‚ w królewskiej komnacie, wÅ›ród najwierniejszych współpracowników kornwalijskiego króla, to jednak czuÅ‚a niepokój.

Nie mogÅ‚a znieść faktu, iż Brangien znaÅ‚a ich tajemnicÄ™, Brangien „trzymaÅ‚a jÄ… na swej Å‚asce”. BaÅ‚a siÄ™, że sÅ‚użąca mogÅ‚a wyznać prawdÄ™. A może byÅ‚a to próba uÅ›pienia nÄ™kajÄ…cych serce królowej wyrzutów sumienia…

Tego dnia król i Tristan, niewtajemniczony w okrutny plan ukochanej, byli na polowaniu. Izolda, zawoÅ‚awszy dwóch niewolników, przyrzekÅ‚a im wolność i sześćdziesiÄ…t sztuk zÅ‚ota za speÅ‚nienie jej woli. KazaÅ‚a im wywieść Brangien do lasu, zabić i wyrwać jÄ™zyk, który mieli przynieść jako dowód. Mieli także przekazać po powrocie królowej ostatnie sÅ‚owa sÅ‚użącej. NastÄ™pnie zawoÅ‚aÅ‚a Brangien i poprosiÅ‚a dziewczynÄ™ o poszukanie leÅ›nych ziół na jej cierpienie. Jako przewodników daÅ‚a jej owych niewolników o pożegnaÅ‚a sÅ‚owami: „wiedz dobrze, iż jeÅ›li wysyÅ‚am ciÄ™ do lasu, to dlatego, że idzie o mój spokój i życie!”.

W lesie, gdy Brangien chciała szukać ziół przy drodze, słudzy zapewniali ją, że to nie jest dogodne miejsce. Jeden z mężczyzn szedł przed nią, a drugi zagrodził jej drogę powrotną. Gdy doszli do odległego, nieuczęszczanego miejsca, pierwszy z nich wydobył miecz i odwrócił się do przerażonej dziewczyny. Nie miała dokąd uciec, drugi z nich także trzymał miecz. Gdy zaczęła błagać o litość, dowiedziała się, iż to Izolda kazała ją zabić.
Jako że mężczyźni nie znali przyczyny tego rozkazu, Brangien pospiesznie wymyÅ›liÅ‚a historyjkÄ™. OpowiedziaÅ‚a, iż na pewno chodzi królowej o to, że gdy obie wyruszaÅ‚y z Irlandii, miaÅ‚y: „jako najdroższy strój, koszulÄ™ biaÅ‚Ä… jak Å›nieg, koszulÄ™ na naszÄ… noc poÅ›lubnÄ…”. PrzypominaÅ‚a sobie, jak na morzu królowa podarÅ‚a swÄ… koszulÄ™ i na noc poÅ›lubnÄ… Brangien pożyczyÅ‚a jej swojej. PrzekonywaÅ‚a, że to jej jedyna wina, karzÄ…c przekazać Izoldzie, że: „Å›lÄ™ jej miÅ‚ość i pozdrowienie i dziÄ™kujÄ™ za wszelkie dobro i cześć, które mi wyÅ›wiadczyÅ‚a, od czasu gdy, dzieckiem porwanÄ… od piratów, sprzedano mnie królowej na sÅ‚użkÄ™” i koÅ„czÄ…c sÅ‚owami: „Niechaj Bóg, w dobroci swej, strzeże jej czci, ciaÅ‚a, życia!”.

Mężczyźni poczuli litość i, uznając, że takie przewinienie nie zasługuje na śmierć, przywiązali Brangien do drzewa. Potem zabili młodego psa, któremu odcięli język i wrócili do królowej. Gdy trwożnie zapytała o ostatnie słowa służki, opowiedzieli o koszuli i przekazali pozdrowienia. Gdy w końcu pokazali na dowód język, Izolda nazwała ich mordercami, i krzycząc kazała, by oddali jej najwierniejszą przyjaciółkę. Gdy wyparła się zlecenia zabójstwa i zagroziła, że spali ich na wolnym ogniu, jeden z niewolników pospiesznie przyprowadził odwiązaną od drzewa Brangien. Stanąwszy oko w oko, obie kobiety przepraszały się wzajemnie i ściskały, szlochając.

VI – WIELKA SOSNA

Kochankowie powinni siÄ™ obawiać nie wiernej Brangien, ale siebie samych. Ich „pijane serca” nie potrafiÅ‚y ukryć swych uczuć. Tylko dziÄ™ki czujnoÅ›ci Brangien nikt nie zaskoczyÅ‚ królowej, miotanej pragnieniem, w ramionach ukochanego. Czterej dworscy zdrajcy, nienawidzÄ…cy Tristana za jego dzielność, stale krążyli wokół królowej. W koÅ„cu poznali prawdÄ™ jej „sÅ‚odkiego miÅ‚owania”. PaÅ‚ali nienawiÅ›ciÄ… i radoÅ›ciÄ…. Zamierzali zanieść królowi nowinÄ™ i być Å›wiadkami „jak czuÅ‚ość jego przemieni siÄ™ we wÅ›ciekÅ‚ość”. PragnÄ™li ujrzeć Tristana wygnanego lub wydanego na Å›mierć i takie same mÄ™czarnie królowej. Jeden tylko fakt przeszkadzaÅ‚ im w ujawnieniu poznanej prawdy – lÄ™kali siÄ™ gniewu Tristana, ale w koÅ„cu „nienawiść zwyciężyÅ‚a strach”.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32  

Szybki test:

Długi, złoty włos kobiecy trafił w ręce króla Marka dzięki:
a) słowikom
b) sokołom
c) drozdom
d) jaskółkom
RozwiÄ…zanie

Zaczarowany piesek to:
a) DuduÅ›
b) CipuÅ›
c) KuluÅ›
d) MiluÅ›
RozwiÄ…zanie

Gdy Tristan dobił do piaszczystego wybrzeża po porwaniu przez norweskich kupców ujrzał:
a) jelenia
b) głuszca
c) sarnÄ™
d) dzika
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Dzieje Tristana i Izoldy” - streszczenie
Geneza utworu „Dzieje Tristana i Izoldy” i jego autorzy
„Dzieje Tristana i Izoldy” jako przykÅ‚ad romansu rycerskiego
Åšredniowieczna obyczajowość w utworze „Dzieje Tristana i Izoldy”
Obraz fatalnej miÅ‚oÅ›ci w „Dziejach Tristana i Izoldy”
Elementy baÅ›niowe w „Dziejach Tristana i Izoldy”
NawiÄ…zania do „Dziejów Tristana i Izoldy” w kulturze
Bibliografia




Bohaterowie
Tristan - charakterystyka
Izolda Jasnowłosa - charakterystyka
Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów „Dziejów Tristana i Izoldy”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies