Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Szatan z siódmej klasy

„Szatan z siódmej klasy” - bohaterowie

Autor: Jakub Rudnicki

Adaś Cisowski - główny bohater powieści. Uczęszcza do siódmej klasy jednej z warszawskich szkół. Jest synem lekarza i gospodyni domowej, ma czwórkę rodzeństwa. W szkole jest ceniony za bystrość, przenikliwość, koleżeńskość, opanowanie i pomoc w rozwiązywaniu wszelkich konfliktów. Zdolności swego analitycznego umysłu pokazuje podczas wakacji w Bejgole, gdzie na prośbę profesora historii rozwiązuje tajemnicę rodu Gąsowskich, a także rozprawia się z opryszkami, którzy chcą przejąć pozostawiony podczas wojen napoleońskich skarb. Jego ukochaną jest Wanda.

Paweł Gąsowski - profesor historii w jednej z warszawskich szkół. Znany jest ze swego roztargnienia. Od lat w szkole stosuje te same metody pedagogiczne. Wśród bohaterów historycznych ma swoich ulubieńców oraz osoby, o których nie chce wspominać. Jest kawalerem, ma jednak brata i wspiera jego rodzinę, żyjącą w upadającym majątku w Bejgole. To oczytany człowiek o wszechstronnym wykształceniu reprezentujący idee humanistyczne.

Wanda Gąsowska - bratanica profesora historii nazywana przez niego „kozą” , córka Iwo Gąsowskiego.. Po przyjeździe do Warszawy „latała po mieście jak kot z pęcherzem i oglądała fatałaszki”. Wysoka i smukła panienka o fiołkowych oczach. Miała drobne usta, z których nie schodził uśmiech oraz wysportowaną figurę, co zdradzało jej zamiłowanie do sportu. Jej kondycja przydała się, gdy Adaś został ranny, a dziewczyna na plecach przyniosła go do domu. Była wrażliwą osobą. Zakochała się w Adasiu Cisowskim, czemu dawała wyraz dziwnie się zachowując. Martwiła się o niego, unikała rozmów z nim wprost, często płakała.

Iwo Gąsowski – ojciec Wandy i brat profesora Gąsowskiego. Był niepozornego wzrostu, jednak jego głos potężnie dudnił. Nosił czarną, zbójecką brodę. Był właścicielem rodzinnego majątku Gąsowskich, a ze względu na brak organizatorskiego talentu doprowadził go do ruiny. Zajmował się wszystkim, byle nie gospodarstwem. Pasjonował się matematyką i głowił nad rozwiązaniem jednej z wielkich matematycznych zgryzot – „wielkim twierdzeniem Fermata”. Wielki matematyk wstawał późno, gdyż pracował długo w noc, grzmiąco pokrzykując wśród nocnej ciszy, bardzo mu to bowiem pomagało do myślenia. Każdej nocy bliski był piorunującego zwycięstwa i każdego dnia zjawiał się kwaśny, ponury i skrzywiony jak błędny rachunek. Szarpał brodę w lwim gniewie i pomrukiwał tak, że szklanki drżały. W roztargnieniu zjadał śniadanie, nie patrząc na to, co je, taki jest bowiem zwyczaj ludzi genialnych zmuszonych przez podłą naturę do czynności tak niskiej, jaką jest napełnianie żołądka. Czasem, jak gdyby straszliwy demon matematyki, najmędrszy i najbardziej okrutny z całej trupy geniuszów i demonów, co polatują nad światem jak milczące sępy, ukazał mu na białej ścianie bladą złudę nadziei, pan Iwo wykrzykiwał upiornym basem jakieś niezrozumiałe słowa i wybiegał do swej komnaty. Zabraniał wchodzenia do swego pokoju komukolwiek. Po poważnej rozmowie z bratem – historykiem spalił swoje notatki i obiecał zająć się rodzinnym majątkiem. Mimo pozornej oschłości był wrażliwy. Przez lata nie dostrzegał osób w swoim otoczeniu i ich uczuć, jednak po porzuceniu matematycznej pasji zobowiązał się zmienić.
Pani Gąsowska - była kobietą cichą i zapracowaną. Miała anielską duszę i nieustający katar. Musiała myśleć o wszystkim: i o chudym mająteczku, i o brodatym mężu, o i jedynej córce, rosnącej z równą zapamiętałością co i bankowe długi. Zajmowała się całym gospodarstwem, ponieważ jej mąż całkowicie poświęcił się matematyce. Była gościnna i każdego w Bejgole przyjmowała z serdecznością. Miała świadomość, że majątek funkcjonuje jedynie dzięki pomocy jej szwagra – historyka. Nie narzekała na swój los i dzielnie znosiła to, co przynosił.

Malarz – jeden z bandytów, który chciał zdobyć skarb Francuza. Miał bystre i niespokojne oczy. Nosił dziwny strój odpowiedni dla artystycznych indywiduów. Miał z sobą tłumok, sztalugi i kasetę z farbami. Miał też, co zauważył Adaś, niezgrabne i grubokościste dłonie. Mówił stylem ozdobnym, pełnym wyszukanych fraz. Był podejrzliwy wobec Cisowskiego i bardzo interesowały go drzwi. Zdradził się, dokuczając chłopcu i wspominając jego rozbitą głowę. Był „grubołapym zwierzem, kąśliwym i złym”, zdolnym był do największych zbrodni. W Wilnie pobił się ze swoim kompanem i został ujęty przez policję. Okazało się, że ma na koncie wiele przestępstw.

strona:    1    2  

Szybki test:

Bandytę, który przedstawił się jako malarz m. in. zdradziły:
a) niedopasowane spodnie
b) głupie frazesy
c) sztuczne wąsy
d) grube palce
Rozwiązanie

Sprawcą zaginięcia nowego pióra był:
a) Żeleski
b) Burski
c) Ostrowicki
d) Jasiński
Rozwiązanie

Pani Gąsowska, gospodyni w Bejgole cierpiała na:
a) rwę kulszową
b) migrenę
c) chroniczny katar
d) ból stawów
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Szatan z siódmej klasy” - streszczenie w pigułce
„Szatan z siódmej klasy” - streszczenie szczegółowe
„Szatan z siódmej klasy” - plan wydarzeń
Język „Szatana z siódmej klasy”
Kompozycja i narracja „Szatana z siódmej klasy”
Problematyka „Szatana z siódmej klasy”
Główne wątki „Szatana z siódmej klasy”
„Szatan z siódmej klasy” - wyjaśnienie tytułu
„Szatan z siódmej klasy” - czas i miejsce wydarzeń
Kornel Makuszyński - biografia
„Szatan z siódmej klasy” - cytaty




Bohaterowie
Profesor Gąsowski - charakterystyka
Adam Cisowski - charakterystyka
„Szatan z siódmej klasy” - bohaterowie



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies