Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Akademia pana Kleksa

Wizyta Adasia w psim raju - streszczenie

Autor: Jakub Rudnicki

Pewnej niedzieli Adaś nabrał dużo powietrza, wydął policzki i nagle poczuł się bardzo lekki i gotowy do lotu. Zaczął się wznosić ponad Akademię, a jego koledzy niknęli w oczach. Przestraszył się, gdy uświadomił sobie, że nie potrafi kierować lotem. Wznosił się jak balon, a o kierunku lotu decydowały podmuchy wiatru. Znalazł się nad miastem z domkami niczym z zapałek i mikroskopijnymi tramwajami. Wzbudził zaciekawienie przechodniów. Wszyscy zadzierali głowy i obserwowali dziwny lot. Gdy zapadł zmrok i zrobiło się chłodno uczeń Akademii przeraził się nie na żarty. Wyczerpany lotem zasnął.

Obudziło go uderzenie w plecy. Okazało się że znalazł się przy jakimś murze, jednak ziemia była przezroczysta i błękitna jak niebo, zaś mur zbudowany był z niebieskiego matowego szkła. Wkrótce odnalazł szklaną bramę i zapukał. Przez otwór wyjrzał buldog, a następnie przyjazny biały pudel. Adaś zagwizdał tak, jak niegdyś przywoływał swego psa Reksa. Po chwili ulubiony przyjaciel pojawił się i przywitał z chłopcem, a bramy otworzyły się. Wewnątrz widać było szeroką ulicę z umiejscowionymi przy niej małymi domkami – budami dla psów. Przechadzały się po niej psy przeróżnych ras.

Adaś, by upodobnić się do psów, zaczął chodzić na czworaka. Okazało się, że rozumie mowę psów i umie się nią posługiwać. Dowiedział się, że jest w psim raju, który znajduje się w połowie drogi do raju ludzkiego. Adaś opowiedział, jak się tu dostał. Reks kilka miesięcy temu wpadł pod samochód, a za swą wierność trafił do raju. Pies przedstawił mu buldoga Toma, pudla Glu-Glu i wiele innych psów. Wszystkie zwierzęta żyły w zgodzie i przyjaźni. Adama zaczepił pies Lord uskarżający się, że ludzie nie rozumieją zwierząt, a czasem są dla nich źli. Ulicą Białego Kła dotarli do pałacu doktora Dolittle. Pomnik weterynarza zrobiony był z czekolady i Adaś zaczął go ze smakiem jeść, podobnie jak psy.

Reks zaprosił go do siebie na szklankę mleka. W ogródku na drzewach rosła kiełbasa i serdelki, których gość spróbował, a następnie popił mlekiem o smaku śmietankowym. Reks opowiadał mu o innych mieszkańcach. Zaprowadził też człowieka na ulicę Dręczycieli. Po jej obu stronach stali chłopcy, którzy ze skruchą wyznawali swe przewinienia wobec psów. Dostawali się tu podczas snu. Następnie Adaś ze swym pupilem bawił się na placu Robaczków Świętojańskich, a potem posilił na ulicy Biszkoptowej. Zwiedził wiele innych ciekawych miejsc i dowiedział się o życiu w psim raju.
Po pewnym czasie psie przysmaki znudziły się Adasiowi. Tęsknił za Akademią. Pewnego dnia do chłopca przyleciał Mateusz z instrukcją od pana Kleksa, jak ma kierować swym lotem. Pożegnał się z psami, a przede wszystkim z Reksiem i wraz z Mateuszem opuścił psi raj. Po kilku godzinach dotarli do Akademii. Okazało się, że Niezgódki nie było dwanaście dni. Przyrzekł, że już nie będzie latał.

Zobacz inne artykuły:

Inne
„Akademia pana Kleksa” - streszczenie szczegółowe
Plan wydarzeń „Akademii pana Kleksa”
Streszczenie „Akademii pana Kleksa” w pigułce
Wizyta Adasia w psim raju - streszczenie
Zabawa Adasia i Artura w poszukiwaczy skarbów - streszczenie
Wizyta w bajce „O śpiącej królewnie i siedmiu braciach” - streszczenie
Wizyta w bajce „Dziewczynka z zapałkami” - streszczenie
Opowieść Mateusza - streszczenie
„Akademia pana Kleksa” - opis pozostałych bohaterów
Adaś Niezgódka - charakterystyka
Ambroży Kleks - charakterystyka
Mateusz - charakterystyka
Jan Brzechwa - biografia
Życie chłopców w Akademii pana Kleksa
Główne wątki „Akademii pana Kleksa”
Problematyka „Akademii pana Kleksa”
Czas i miejsce akcji „Akademii pana Kleksa”
Akademia Pana Kleksa – bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies