Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Ania z Zielonego Wzgórza
Pewnego dnia wścibska Małgorzata Linde dostrzegła na drodze sąsiada, Mateusza Cuthberta, który zmierzał do miasta. Od jego siostry, Maryli, dowiedziała się, że zmierza na dworzec po małego chłopca, którego adoptowali z sierocińca za pośrednictwem pani Spencer. Uznała ten pomysł za szaleństwo. Na peronie Mateusz spotkał tylko rudą jedenastolatkę. Postanowił ją zabrać i w domu wyjaśnić nieporozumienie. Dziewczynka całą drogę paplała, zachwycając się wszystkim. Po przybyciu na Zielone Wzgórze Ania Shirley dowiedziała się o pomyłce i wpadła w rozpacz. Mateusz zasugerował siostrze możliwość przygarnięcia małej. Nazajutrz po obiedzie Maryla z Anią udała się do Białych Piasków, by wyjaśnić pomyłkę. Po drodze Ania opowiedziała o swym sierocym dzieciństwie i pracy przy wychowywaniu cudzych dzieci.
Pani Spencer zaproponowała, by Ania zamieszkała u złośliwej pani Blewett, jednak Maryla zawahała się i wzięła dziewczynkę powrotem. Mateusz był szczęśliwy. Maryla postanowiła o swej wyłączności na wychowanie sieroty. Wieczorem przekonała się, że ta, nigdy się nie modliła i postanowiła nauczyć ją pacierza. Ania okazała się pracowita, jednak często bujała w obłokach i popadała w zadumę. Dowiedziała się, że od września pójdzie do szkoły i że nieopodal mieszka jej równolatka Diana Barry. Nauczyła się modlitwy „Ojcze nasz”. Gdy z wizytą do Cuthbertów zawitała pani Małgorzata Linde, skrytykowała wygląd Ani. Skrzywdzona dziewczynka uniosła się i nazwała ją niewychowaną. Poszła wypłakać się do swego pokoju. Karą miało być pójście do pani Linde i przeproszenie jej. Ania nie chciała spełnić tego nakazu.
Mateusz, w tajemnicy przed siostrą, poprosił dziewczynkę, by spełniła żądanie Maryli. Ania z teatralną przesadnością wyraziła swą skruchę przed panią Linde. Podczas uczestnictwa w szkółce niedzielnej przybrany kwiatami kapelusz Ani wzbudził poruszenie. Kazanie pana Bella Ania uznała za nudne. Z wakacji powróciła Diana Barry i dziewczynki mogły się poznać. Przyrzekły sobie dozgonną przyjaźń. Przez tydzień Ania żyła zaproszeniem na piknik, który miał się odbyć w ramach szkółki niedzielnej. W międzyczasie zaginęła ametystowa broszka Maryli, rodzinna pamiątka. O jej zgubienie kobieta podejrzewała Anię. Gdy opiekunka zagroziła, że jeśli się nie przyzna nie pójdzie na piknik, Ania wyznała skruchę. Maryla odnalazła jednak zgubę, a rudowłosa sierota mogła iść na piknik.
Ania wraz z Dianą udała się do szkoły w Avonlea. Po drodze nadawała poetyckie nazwy miejscom, obok których przechodziły. Cieszyła się z nowych koleżanek. Szybko okazało się, że jest najlepsza w klasie. Gilbert Blythe chcąc zwrócić na siebie uwagę nowej koleżanki pociągnął ją za warkocz i nazwał „Marchewką”. Ania uderzyła go tabliczką do pisania i śmiertelnie się obraziła. Gdy za karę, za spóźnienie została posadzona z znienawidzonym chłopcem postanowiła nie chodzić do szkoły. Maryla za radą pani Linde nie sprzeciwiła się. Pod nieobecność Maryli Ania gościła na podwieczorku Dianę. Przez pomyłkę zamiast soku malinowego podała wino porzeczkowe. Diana upiła się, a jej matka oskarżyła o to Anię. „Ania z Zielonego Wzgórza” - streszczenie w pigułce
Autor: Jakub RudnickiPewnego dnia wścibska Małgorzata Linde dostrzegła na drodze sąsiada, Mateusza Cuthberta, który zmierzał do miasta. Od jego siostry, Maryli, dowiedziała się, że zmierza na dworzec po małego chłopca, którego adoptowali z sierocińca za pośrednictwem pani Spencer. Uznała ten pomysł za szaleństwo. Na peronie Mateusz spotkał tylko rudą jedenastolatkę. Postanowił ją zabrać i w domu wyjaśnić nieporozumienie. Dziewczynka całą drogę paplała, zachwycając się wszystkim. Po przybyciu na Zielone Wzgórze Ania Shirley dowiedziała się o pomyłce i wpadła w rozpacz. Mateusz zasugerował siostrze możliwość przygarnięcia małej. Nazajutrz po obiedzie Maryla z Anią udała się do Białych Piasków, by wyjaśnić pomyłkę. Po drodze Ania opowiedziała o swym sierocym dzieciństwie i pracy przy wychowywaniu cudzych dzieci.
Pani Spencer zaproponowała, by Ania zamieszkała u złośliwej pani Blewett, jednak Maryla zawahała się i wzięła dziewczynkę powrotem. Mateusz był szczęśliwy. Maryla postanowiła o swej wyłączności na wychowanie sieroty. Wieczorem przekonała się, że ta, nigdy się nie modliła i postanowiła nauczyć ją pacierza. Ania okazała się pracowita, jednak często bujała w obłokach i popadała w zadumę. Dowiedziała się, że od września pójdzie do szkoły i że nieopodal mieszka jej równolatka Diana Barry. Nauczyła się modlitwy „Ojcze nasz”. Gdy z wizytą do Cuthbertów zawitała pani Małgorzata Linde, skrytykowała wygląd Ani. Skrzywdzona dziewczynka uniosła się i nazwała ją niewychowaną. Poszła wypłakać się do swego pokoju. Karą miało być pójście do pani Linde i przeproszenie jej. Ania nie chciała spełnić tego nakazu.
Mateusz, w tajemnicy przed siostrą, poprosił dziewczynkę, by spełniła żądanie Maryli. Ania z teatralną przesadnością wyraziła swą skruchę przed panią Linde. Podczas uczestnictwa w szkółce niedzielnej przybrany kwiatami kapelusz Ani wzbudził poruszenie. Kazanie pana Bella Ania uznała za nudne. Z wakacji powróciła Diana Barry i dziewczynki mogły się poznać. Przyrzekły sobie dozgonną przyjaźń. Przez tydzień Ania żyła zaproszeniem na piknik, który miał się odbyć w ramach szkółki niedzielnej. W międzyczasie zaginęła ametystowa broszka Maryli, rodzinna pamiątka. O jej zgubienie kobieta podejrzewała Anię. Gdy opiekunka zagroziła, że jeśli się nie przyzna nie pójdzie na piknik, Ania wyznała skruchę. Maryla odnalazła jednak zgubę, a rudowłosa sierota mogła iść na piknik.
Dziewczynki rozstały się w patetyczny sposób po tym, jak pani Barry kategorycznie zabroniła ich wspólnych kontaktów. By widywać przyjaciółkę, Ania postanowiła wrócić do szkoły. Nie reagowała na przeprosiny Gilberta i postanowiła rywalizować z nim o miano szkolnego prymusa. Otrzymała promocję do piątej klasy. Najwięcej problemów zaczęła sprawiać jej geometria. Pod nieobecność starszych, którzy udali się na wiec polityczny, Ania, dzięki opanowaniu i doświadczeniu w zajmowaniu się dziećmi, uratowała życie chorej na krup siostrze Diany, Minnie. Wdzięczna pani Barry cofnęła zakaz przyjaźnienia się Ani z Dianą. Wkrótce dostała zaproszenie na jej urodziny. W ramach uroczystości była zaproszona na koncert dobroczynny. Po występach dziewczynki wróciły na noc do Diany i przez przypadek wskoczyły do łóżka, w którym spała ciotka Józefina. Kobieta obraziła się na całą rodzinę i zapowiedziała swój wyjazd. Ania, dzięki swej osobowości, wpłynęła na zmianę jej decyzji. Starsza kobieta bardzo ją polubiła.
strona: 1 2
Szybki test:
Co zamiast wanilii dodała Ania do ciasta serwowanego podczas podwieczorku z pastorostwem Allan?a) krople walerianowe
b) pieprz czarny
c) sodę oczyszczoną
d) kwasek cytrynowy
Rozwiązanie
Co zamiast soku malinowego podała Ania Dianie na podwieczorku?
a) burbona
b) wino porzeczkowe
c) konfitury wiśniowe
d) herbatę
Rozwiązanie
Na czyje zaproszenie Ania i Diana pojechały do Charlottetown?
a) Józefiny Barry
b) pana Phillipsa
c) pana Bella
d) Muriel Stacy
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies