Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Quo vadis

Obraz dwóch światów w „Quo vadis” – chrześcijańskiego i rzymskiego

Autor: Dorota Blednicka

Henryk Sienkiewicz w powieści Quo vadis zestawił ze sobą dwa kontrastowe światy: pogański i chrześcijański. Wynikało to przede wszystkim z podstawowych założeń autora, które wyznaczył w momencie rozpoczęcia pracy nad dziełem. Chciał on ukazać starożytny Rzym w chwili, gdy nadchodził kres jego potęgi. Pragnął odtworzyć początki chrześcijaństwa. Czas, kiedy wyznawcy Chrystusa zbierali się potajemnie na starych cmentarzach. Słuchali tam nauk głównego apostoła, Piotra.

Na pierwszy plan zdecydowanie wysuwa się obraz antycznego Rzymu. Czasy rządów Nerona to początek upadku potężnego imperium. Odejście w zapomnienie tego, co reprezentowało w poprzednich wiekach. Cesarstwo opierało się już jedynie na sile militarnej. Powszechne były spiski, intrygi i zbrodnie.

Mieszkańcy wiecznego miasta pozbawieni są moralności. Żyją wedle zasady „chleba i igrzysk”. Bogaci patrycjusze skupiają się wyłącznie na hedonistycznych przyjemnościach, zaspokajając kaprysy cezara. Niewiele pozostało z rzymskiego dorobku kulturowego, bogatej myśli filozoficznej i spuścizny historycznej. Z obrazu ginącego świata wyłania się postać Nerona, wszechwładnego błazna, marzącego o wielkiej sławie i znienawidzonego przez poddanych. Nie interesuje się sprawami państwa, żyje w rozkoszy, skupiając się na własnym talencie. Zaślepiony swoją boskością, usuwa niewygodnych ludzi. Nie powstrzymuje się nawet przed zamordowaniem własnego syna, matki, czy pasierba. Pragnąc ukończyć swoją Troikę, rozkazuje podpalić Rzym, aby w widoku płonącego miasta znaleźć odpowiednie natchnienie. Obok niego na tronie siedzi Poppea, wyrachowana i zdolna do każdej zbrodni kobieta, za namową której cezar kazał zabić swoją matkę i żonę. Nerona otaczają zabiegający o jego względy augustianie, z zachwytem wysłuchujący jego wierszy, w rzeczywistości pogardzający władcą.

Autor z niezwykłą dokładnością odtwarza wnętrza rzymskich domów, pałac Nerona, budowle, pojazdy, ulice, tłumy rozleniwionych Rzymian, zbierających się na Forum Romanum. Uczta na Palatynie zmieniająca się w rozpustną i pijacką orgię, podczas której na biesiadników spadają z sufitu tysiące róż, jest pełna dynamicznych scen. Autor szczegółowo opisuje leniwe życie Petroniusza, otoczonego rzeszą niewolników, którzy wyręczają go w prawie każdej czynności. Bogaty w szczegóły i plastyczny jest obraz biesiady na stawach Agryppy, oddający przepych dworu cezara oraz scena wyjazdu Nerona z miasta. W tych tętniących życiem opisach można dostrzec jeszcze jedną cechę rzymskiego życia. To krwawe i bezduszne czasy, w których nikogo nie dziwią zwłoki wyławiane rankiem z Tybru. Z takiego obrazu pogańskiego Rzymu nie wyłania się żadna wartościowa idea.
Sienkiewiczowi wielokrotnie zarzucano, że w „Quo vadis” zanadto skupił się na przedstawieniu świata pogańskiego, przy którym świat pierwszych chrześcijan wypadł bezbarwnie i nieciekawie.

W cieniu wspaniałych pałaców stopniowo zaczyna rozrastać się świat pierwszych chrześcijan, kryjących się w zaułkach Zatybrza i podążających nocami na zgromadzenia w domach modlitw. Wyznawcy Chrystusa, żyjący w biedniejszej części miasta, z dala od przepychu i rozpusty, głoszący życie w cnocie i miłości do bliźniego, poddani zostali przez Sienkiewicza swoistej poetyckiej metaforze. Ich głównym obserwatorem staje się Winicjusz, który w poszukiwaniu Ligii trafia na spotkanie chrześcijan w Ostrianum, gdzie wysłuchuje kazania apostoła Piotra. Chrześcijanie ukazani są jako ludzie opanowani niezwykłym uniesieniem religijnym, skupieni wyłącznie na zawartych w ich wierze prawdach, żyjący skromnie i w pokorze. To właśnie wartości duchowe są bogactwem wyznawców Chrystusa. Ukryci w zakamarkach i katakumbach ludzie kierują się jasnymi i wzniosłymi zasadami. W powieści reprezentują to, co według Sienkiewicza wartościowe – miłość i wiarę.

Te dwa światy zazębiają się w chwili, kiedy Neron nakazuje prześladować chrześcijan, oskarżonych o podpalenie miasta. W opisach igrzysk, pełnych elementów grozy, wyraźnie zarysowuje się kontrast pomiędzy moralnością wyznawców Chrystusa a Rzymianami. Tłumy, żądne krwi i walki, z niepokojem obserwują pełną egzaltacji śmierć ofiar, konających z uśmiechem na ustach, w oczekiwaniu na wieczne szczęście.

Świat pierwszych chrześcijan wydaje się ubogi i szary w porównaniu ze wspaniałymi obrazami z życia pogan. Krytycy literaccy wielokrotnie zarzucali tę dysproporcję autorowi powieści. Wynikała ona w dużej mierze z dostępnych pisarzowi materiałów źródłowych i historycznych, które niewiele mówiły o początkach życia wspólnoty wyznawców Chrystusa. To jednak nie przesłoniło ideologicznych założeń Quo vadis – zwycięstwa chrześcijańskiego ducha nad materialną potęgą Rzymu.

Zobacz inne artykuły:

Inne
„Quo vadis”- streszczenie szczegółowe
„Quo vadis”- krótkie streszczenie
Geneza „Quo vadis”
Biografia Henryka Sienkiewicza
Marek Winicjusz – charakterystyka postaci
Chilon Chilonides – charakterystyka postaci
Neron – charakterystyka postaci
Ligia – charakterystyka postaci
Petroniusz – charakterystyka postaci
Prawda historyczna w „Quo vadis”
Ideologiczna wymowa „Quo vadis”
Artyzm „Quo vadis”
Charakterystyka pozostałych bohaterów
Plan wydarzeń „Quo vadis”
Obraz dwóch światów w „Quo vadis” – chrześcijańskiego i rzymskiego
Kalendarium życia Sienkiewicza
Ekranizacje „Quo vadis”
Krytyka literacka o „Quo vadis”
Kalendarium twórczości Sienkiewicza
„Quo vadis” - najważniejsze cytaty
O Sienkiewiczu powiedzieli…
Ciekawostki o Sienkiewiczu
Bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies