Streszczenia i opracowania lektur szkolnych klp klp.pl

Charakterystyka inteligencji



Sylwetki zgromadzonych na weselu mieszczan są starannie dobrane, ich wspólną cechą jest, niestety, poczucie wyższości nad chłopami. Czepiec zauważa to i mówi Dziennikarzowi:

„Pon się boją we wsi ruchu.
Pon nos obśmiewajom w duchu”.


Inteligenci nie mają pojęcia o życiu wiejskim, co pokazuje Radczyni, która pyta Kliminy, czy w Bronowicach zasiali już zboże, chociaż za oknem kończy się listopad. Mieszczanie traktują wieś jako oazę spokoju, arkadię, nie chcą dokładnie poznać specyfiki wiejskiego życia. Słychać to bardzo wyraźnie w słowach Dziennikarza:

„Niech na całym świecie wojna,
byle polska wieś zaciszna,
byle polska wieś spokojna”


Inteligencja jest wyraźnie osłabiona i przytłumiona niewolą, ale nie podejmuje żadnych działań by zmienić ten stan rzeczy. Swoją niemoc okazuje Poeta:

„ (…) tak by się nam serce śmiało
do ogromnych, wielkich rzeczy,
a tu pospolitość skrzeczy (…)”.


Lata niewoli sprawiły, że wśród ludzi z miasta zapanowała moda na dekadentyzm, czyli obezwładniające poczucie niemocy. Czołowym dekadentem Wesela jest Nos, który uosabia poglądy Stanisława Przybyszewskiego. Artyści nie czują potrzeby tworzenia dzieł, które mogłyby poruszyć społeczeństwo, wolą je usypiać. Ich chłopomania to tylko moda, nic ponadto, jak zauważa Ojciec, robią to z nudów, a nie z chęci porozumienia z chłopami:

„Ot, pany się nudzą sami,
to się pieknie bawiom z nami”.


Chłopomania, czyli powierzchowna fascynacja chłopami, sprowadzająca się do przebierania się panów z miasta w ludowe stroje, zaciera rzeczywisty obraz chłopów, jako siły, dzięki której można odzyskać wolność. Chłopi są krytycznie nastawieni do inteligencji, ale wiedzą, że bez porozumienia obu stanów nie uda się wywalczyć niepodległości. Słychać to w słowach Czepca, który jest największym krytykiem mieszczan w Weselu:

„(…) panowie
duża by już mogli mieć
ino oni nie chcom chcieć”.


Wciąż żywe zarówno wśród środowiska inteligencji, jak i chłopskiego, są wspomnienia krwawych wydarzeń rzezi galicyjskiej z 1846 roku. Jest to jedna z przyczyn niechęci, a wręcz nieufności inteligencji do chłopów. Nawet Pan Młody, który jest chłopomanem nie może zapomnieć wydarzeń, które dotknęły jego rodzinę:

„Myśmy wszystko zapomnieli;
mego dziadka piłą rżnęli…
Myśmy wszystko zapomnieli”.


Inteligencja z natury powinna pełnić kierowniczą rolę w narodzie, natomiast w dramacie, odpowiedzialność tą zrzucają na barki chłopów. Widzimy taką sytuację w momencie, gdy Gospodarz przekazuje Jaśkowi złoty róg i wici. Gospodarz czyniąc to „umył ręce” i wraz z resztą mieszczan czekał na cud. Wszystko to buduje negatywny wizerunek polskiej inteligencji na przełomie wieków XIX i XX. Inteligencji zajętej swoimi sprawami, rozpamiętującej dawne dzieje, dekadenckiej, hałaśliwej, gadatliwej, biernej, czekającej na cud.

Charakterystyka chłopów


Sposobem, w jaki ukazuje chłopów Wyspiański udowodnił, że pomimo, iż sam ożenił się z chłopką, nie jest ludomanem. Dokonał oceny na podstawie własnych obserwacji, przedstawiając chłopów zarówno z ich zaletami, jak i z ich wadami. Chłopi są ukazani jako wielka siła narodu, ale siła ta nie jest wykorzystana. Są o wiele bardziej niż inteligencja skorzy do walki i odzyskania wolności przez Polskę. Pomimo wielkiej woli walki, zdają sobie sprawę, że sami nie podołają tak wielkiemu zadaniu i muszą być pokierowani przez inteligencję, mówi o tym Czepiec:

„(…) ino kto by nos chcioł użyć
kosy wisom nad boiskiem”.


Cechą chłopów, która rzuca się w oczy od pierwszej sceny dramatu, jest ich duma i znajomość swojej siły, słychać to wielokrotnie w słowach Czepca:

„A jak my, to my się rwiemy
ino do jakiej bijacki.
Z takich ,jak my, był Głowacki”,

„(…) my som swoi, my som zdrowi”,

„Tu ta ładniej, tam to brzydij;
z mistowymi to dziś krucho;
ino na wsi jesce dusa,
co się z fantzyją rusa”.


Wadami chłopów, które ukazał Wyspiański, są: pijaństwo, awanturnictwo, zazdrość o bogactwo. Wadą też może być ich wielki zapał, ponieważ wykorzystany bez konkretnego planu może wywołać niepożądane skutki. Nie jest to powiedziane wprost, ale można też wyczuć niezrozumienie i potępienie dla rabacji i służalstwa wobec Austriaków. Chłopi z Wesela twardo stąpają po ziemi, realnie spoglądają na siebie, swoje możliwości i szanse na odzyskanie niepodległości, podczas gdy inteligencja czeka na cud, oni czekają na przywódcę, który poprowadzi ich w walce o wolność Polski.

Czy jest możliwy sojusz między inteligencją a chłopami?

Różnice, jakie istnieją między stanami, stanowią przeszkodę nie do przejścia. Inteligenci czują, że aby nawiązać kontakt z chłopami muszą udawać zainteresowanie, a wręcz zniżyć się do poziomu swoich rozmówców. To samo można powiedzieć o chłopach, uznających się za lepszych od mieszczan. Żyd, który jest obserwatorem stosunków między stanami, tak mówi o ich spotkaniu:

„Taka szopka,
bo to nie kosztuje nic
potańcować sobie raz:
jeden Sas, a drugi w las”.

Niechęć do siebie inteligencji i chłopów ma także podłoże historyczne, chodzi tu nie tylko o rzeź galicyjską, ale także wyzysk chłopów w okresie pańszczyzny. Bez zmiany nastawienia do siebie, nie ma szans na wspólne działanie.



Polecasz ten artykuł?TAK NIEUdostępnij






  Dowiedz się więcej
1  Wesele - streszczenie
2  Plotka o “Weselu” - postaci dramatu i ich pierwowzory
3  Symbole w “Weselu”