Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Przedwiośnie
Cezary starał się jak mógł, by poprawnie używać polszczyzny, ale wciąż słyszalna była w jego akcencie rosyjska naleciałość. W rozmowach, syn pytał, co będzie, jak już odzyskają walizkę. Seweryn zawsze odpowiadał, że udadzą się do Polski. Z początku ojciec nie chciał wyjawić powodów tej decyzji, ale z czasem przyznał, po co udadzą się do ojczyzny. „Dlatego do Polski (…) że tam się zaczęła nowa cywilizacja” – wyjawił Seweryn wtulonemu w niego, trzęsącemu się z zimna Cezaremu. Ojciec opowiedział zaciekawionemu synowi historię ich przodka, lecz zanim to zrobił, uprzedził, że całkowicie zmienił się: „Innego znałeś ojca w dzieciństwie, a innego widzisz teraz. Taki to los. Za pobytu w kraju, na wojnie i w legionach do gruntu się zmieniłem.
Baryka był genialnym matematykiem, który ukończył studia medyczne. Miał nawet sukcesy w tej dziedzinie nauki, lecz porzucił wszystko i wyjechał z Warszawy. Udał się nad Bałtyk, gdzie zafascynowały go wydmy piaskowe. Począł skupywać od właścicieli prywatnych wydmy nadmorskie, zwane diunami. Ludzie z chęcią pozbywali się nieużytków, ciesząc się, że znalazł się naiwny kupiec. Mężczyźnie udało się w końcu kupić wielki obszar polskiego wybrzeża, na którym nic nie rosło. Seweryn zapomniał jak nazywał się ten teren.
Morze wciąż dorzucało czystego piasku na wybrzeże, co niezmiernie cieszyło tajemniczego przodka. Okazało się, że teren miejscowości, którą doktor nabył od niemieckiego posiadacza, był kiedyś dnem rzeki. Świadczył o ty pas torfowisk biegnący między wydmami. Pokłady torfu sięgały w najgłębszym miejscu dziewięć metrów. Doktor zamówił amerykańską maszynę, która pozwalała mu na odgarnianie grubych warstw torfu i umożliwiała dostanie się do najczystszego piasku znajdującego się pod nim. Powstał w ten sposób kanał w kształcie litery U, a obydwa jego końce znajdowały swoje ujście w morzu. Mężczyzna zaprojektował wszystko tak, że do jednego krańca kanału wpływała woda, która, gnana z wielką siłą przez prąd morski, przepływała przez całą długość i wypływała drugim krańcem. Doktor Baryka pobudował wzdłuż kanału wielką hutę szklaną napędzaną turbinami wodnymi.
Cezary zapytał ojca, czy ten widział to wszystko na własne oczy. Seweryn odparł po chwili zastanowienia, że naturalnie, przecież nie zmyśliłby takiej opowieści. Młody Baryka dalej nie wiedział, co to wszystko ma wspólnego z nową cywilizacją. Ojciec odparł, że szkło, zwane belkowym, produkowane przez ich krewniaka, jest trwalsze niż metal, czy beton. Do tego do produkcji tego materiału wykorzystywana jest darmowa energia prądu morskiego, a surowca, czyli najczystszego piasku, także nigdy nie zabraknie. Ze szkła blokowego można było wyprodukować dosłownie wszystko, nawet szklane domy. W takim domu nie potrzebne jest ogrzewanie, ponieważ wewnątrz jego ścian krąży gorąca woda, która zapewnia ciepło domownikom. Szklane wentylatory pod sufitem pozwalają na chłodzenie powietrza wewnątrz domu w upalne dni. Do tego latem wewnątrz ścian zamiast gorącej płynie zimna woda. Seweryn uważał, że takie domy są idealne dla polskiego chłopa, który umęczony pracą w obejściu nie musiałby martwić się czystością swojego domu. „Przedwiośnie” – szczegółowe streszczenie
Autor: Karolina MarlgaCezary starał się jak mógł, by poprawnie używać polszczyzny, ale wciąż słyszalna była w jego akcencie rosyjska naleciałość. W rozmowach, syn pytał, co będzie, jak już odzyskają walizkę. Seweryn zawsze odpowiadał, że udadzą się do Polski. Z początku ojciec nie chciał wyjawić powodów tej decyzji, ale z czasem przyznał, po co udadzą się do ojczyzny. „Dlatego do Polski (…) że tam się zaczęła nowa cywilizacja” – wyjawił Seweryn wtulonemu w niego, trzęsącemu się z zimna Cezaremu. Ojciec opowiedział zaciekawionemu synowi historię ich przodka, lecz zanim to zrobił, uprzedził, że całkowicie zmienił się: „Innego znałeś ojca w dzieciństwie, a innego widzisz teraz. Taki to los. Za pobytu w kraju, na wojnie i w legionach do gruntu się zmieniłem.
Baryka był genialnym matematykiem, który ukończył studia medyczne. Miał nawet sukcesy w tej dziedzinie nauki, lecz porzucił wszystko i wyjechał z Warszawy. Udał się nad Bałtyk, gdzie zafascynowały go wydmy piaskowe. Począł skupywać od właścicieli prywatnych wydmy nadmorskie, zwane diunami. Ludzie z chęcią pozbywali się nieużytków, ciesząc się, że znalazł się naiwny kupiec. Mężczyźnie udało się w końcu kupić wielki obszar polskiego wybrzeża, na którym nic nie rosło. Seweryn zapomniał jak nazywał się ten teren.
Morze wciąż dorzucało czystego piasku na wybrzeże, co niezmiernie cieszyło tajemniczego przodka. Okazało się, że teren miejscowości, którą doktor nabył od niemieckiego posiadacza, był kiedyś dnem rzeki. Świadczył o ty pas torfowisk biegnący między wydmami. Pokłady torfu sięgały w najgłębszym miejscu dziewięć metrów. Doktor zamówił amerykańską maszynę, która pozwalała mu na odgarnianie grubych warstw torfu i umożliwiała dostanie się do najczystszego piasku znajdującego się pod nim. Powstał w ten sposób kanał w kształcie litery U, a obydwa jego końce znajdowały swoje ujście w morzu. Mężczyzna zaprojektował wszystko tak, że do jednego krańca kanału wpływała woda, która, gnana z wielką siłą przez prąd morski, przepływała przez całą długość i wypływała drugim krańcem. Doktor Baryka pobudował wzdłuż kanału wielką hutę szklaną napędzaną turbinami wodnymi.
Szklane domy są w dodatku projektowane przez wielkich artystów, toteż wyglądają jak dzieła sztuki. Seweryn opowiadał, że niezwykłe budynki mienią się różnymi kolorami, co powoduje, że ich widok zapiera dech w piersiach. Mężczyzna mówił, że widział w Polsce „Całe okolice, powiaty, województwa!” zbudowane ze szklanych domów. Seweryn utrzymywał, że koszty i czas stawiania takich budowli jest nieporównywalnie mniejszy od tradycyjnego. Cezary zapytał, czy w fabryce doktora Baryki także odbyły się strajki. Ojciec odpowiedział, że zakład jest kolektywną własnością robotników, artystów i ich wuja.
Seweryn mówił, że naczelną ideą doktora Baryki było stworzenie wspólnych ciepłowni dla całych wsi szklanych domów, ale do tego konieczna była całkowita elektryfikacja kraju. W tym celu naukowiec rozpoczął budowę szklanego dna Wisły, aby ją uregulować. By tego dokonać wyprodukował specjalne tafle, którymi wykładany jest spód rzeki. Gdy dopiął swego Polska stała się krajem, gdzie „Niezmierzona siła elektryczna zastąpiła siłę koni i wołów”. Zwierzęta od tej pory darzono wielką czcią i nikt nie wyrządzał im krzywdy. Podobnie traktowano drzewa. Polacy stali się najzdrowszą rasą na ziemi, dzięki higienicznemu trybowi życia, ograniczeniu rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych i spożywaniu głównie roślin.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42
Szybki test:
Kto "macał kury" w Nawłoci?a) Laura Kościeniecka
b) Wanda Okszyńska
c) Ksiądz Anastazy
d) Karolina Szarłatowiczówna
Rozwiązanie
U częstochowskiego „mistrza Poola” Hipolit zamówił dla Cezarego:
a) garnitur
b) płaszcz
c) frak
d) smoking
Rozwiązanie
Laura umówiła się z Cezarym w Warszawie:
a) w Parku Praskim
b) w Ogrodzie Saskim
c) w kawiarni
d) w Łazienkach
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies