Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopi

„Chłopi” – streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlga

Doszli do lasu, gdzie na Rocha czekali Antek, Grzela i Mateusz. Wszyscy usiedli na trawie i wysłuchiwali ostatnich nauk Rocha: „Mówił tak ważkie i zgoła niespodziane rzeczy, że słuchali z zapartym tchem, z trwogą i radością zarazem, przyjmując każde jego słowo z dreszczem wiary serdecznej, jako by tę komunię przenajświętszą... Niebo im bowiem otwierał, raje pokazywał, że dusze im poklękały w zachwyceniu, oczy widziały cudności niewypowiedziane, a serca się pasły janielskim, przesłodkim śpiewaniem nadziei...”.

XI

Zaczynają się żniwa. Z wojska wraca mąż Tereski. Umiera Agata. Organiścina wygania Jagnę z domu.

Nadeszły żniwa. Kłębowa poszła prosić młynarzową o pół kwaterki kaszy na kredyt, jednak jej nie dostała. Oburzona przekazała to Magdzie, która powiedziała, że jej mąż kupił od dziedzica dwadzieścia morgów ziemi na Podlesiu i tam postawi własny młyn. Z tą nowiną Kłębowa udała się do Hanki szykującej się do wymarszu na pielgrzymkę. W domu była także Jagustynka, która doniosła, że mąż Tereski, Jasiek, wrócił z wojska. Dodała, że teraz siedzi w domu i czeka na żonę. Kozłowa zdążyła już mu opowiedzieć o romansie Tereski z Mateuszem. Z kolei Antek z wiadomością o powrocie Jaśka udał się do Mateusza, którego spotkał u Szymka i Nastusi.

Mateusz ucieszył się na wieść o powrocie męża Tereski, której miał już dość: „- Czasu by nie chwaciło, żebym miał każdej żałować! Wpadła mi w pazury, to i wzionem, każdy by zrobił to samo! Nie bój się, użyłem jak pies w studni, bo com się musiał nasłuchać beków i wyrzekań, to starczyłoby la dziesięciu. Uciekałem, to kieby cień szła za mną. Niechże i Jasiek się nią nacieszy. Nie kochanie mi w głowie, a jeno całkiem co drugiego”. Miał własne plany i chciał się ożenić, ale nie wyjawił Antkowi, z kim. Potem spytał mimochodem, czy Antek ma zamiar oddać Jagnie ziemię, którą przepisał jej Boryna. Antek odparł, że wykupi od niej te morgi, domyślając się, że Mateusz chciał się ożenić właśnie z Jagną.
Wracając do domu, Mateusz w myślach przeliczał morgi Dominikowej i Jagny. Gdyby udało mu się tym zarządzać, byłby gospodarzem pełną gębą. W chałupie dowiedział się od płaczącej matki, że Teresa kilkakrotnie pytała o niego. Zaraz zresztą przybiegła i ze łzami w oczach powiedziała, że Jasiek wrócił z wojska. Wróciwszy do domu, zastała swojego męża, który wprost zapytał, czy to prawda, że zdradzała go z Mateuszem. Gdy przytaknęła, Jasiek się rozpłakał, a ona wybiegła do kochanka.

Mateusz wyprowadził ją przed chałupę. Kobieta tuliła się do niego, mówiąc: „- O mój jedyny, o mój wybrany z tysiąca, zabij me, a nie odpędzaj od siebie! Miłujesz to me, co? Miłujesz? Dyć me utul ten ostatni razik, dyć me weź, ogarnij sobą i niedaj na mękę, nie daj płakania, nie daj zatracenia! Jedynego cię mam na wszyćkim świecie, jedynego... Ino me ostaw przy sobie, a służyła ci będę za tego psa wiernego, za tę ostatnią dziewkę!”, na co on zaczął się wykręcać od odpowiedzi. Chciał, aby dała mu święty spokój. Tereska krzyknęła: „- Cyganisz jak pies! Zawdyś me ocyganiał! Już me teraz nie zwiedziesz! Strach ci Jaśkowego kija, to się wijesz kiej ta przydeptana glista! A ja mu zawierzyłam jak komu najlepszemu! Mój Boże, mój Boże! A Jasiek taki poczciwy, nawiózł mi podarunków, nigdy mi nie powiedział marnego słowa i ja mu tak odpłaciłam. I takiemu przeniewiercy zawierzyłam, takiemu zbójowi! takiemu psu! Idź se za Jagusią! - zawrzeszczała przyskakując do niego z pięściami - idź, i niech was pożeni hycel, pasujeta do siebie, lakudra i złodziej”.
Matka Mateusza przyglądała się temu, zalewając się łzami. Tereska upadła na ziemię, zanosząc się płaczem. Wtedy zza drzew wyszedł Jasiek, który wszystko słyszał. Ujął ją za rękę, prosząc, by wróciła z nim do domu. Zapewniał, że nie zrobi jej krzywdy, a Mateuszowi powiedział: „- Pókim żyw, to ci jej krzywdy nie daruję, tak mi dopomóż, Panie Boże!”. Po tych słowach Marteusz poszedł prosto do karczmy, gdzie pił całą noc. Tam wszyscy wiedzieli, co się wydarzyło. Tylko Jagustynka trzymała stronę Tereski.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32    33    34    35    36    37    38    39    40    41    42    43    44    45    46    47  

Szybki test:

Jagustynka jest powieściowym przykładem:
a) komornicy
b) dziedziczki
c) żebraczki
d) wdowy po zamożnym chłopie
Rozwiązanie

Antek na Wilczych Dołach stanął w obronie pobitego przez borowego:
a) ojca
b) kowala
c) wójta
d) Mateusza
Rozwiązanie

Pies Borynów to:
a) Burek
b) Łapa
c) Bąbel
d) Azor
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Chłopi” – streszczenie szczegółowe
„Chłopi” – streszczenie w pigułce
Życiorys Stanisława Władysława Reymonta
Geneza „Chłopów”
Język „Chłopów”
Problematyka „Chłopów”
Kompozycja „Chłopów”
Narracja „Chłopów”
Czas i miejsce akcji „Chłopów”
Kalendarium twórczości Reymonta
„Chłopi” jako epopeja
„Chłopi” – młodopolska powieść czy epopeja?
Motywy literackie w „Chłopach”
Konwencje literackie w „Chłopach”
Interpretacja tytułu „Chłopi”
„Chłopi” na dużym ekranie
Najważniejsze cytaty z „Chłopów”
Bibliografia




Bohaterowie
Hanka – szczegółowa charakterystyka
Jagna – szczegółowa charakterystyka
Antek – szczegółowa charakterystyka
Maciej Boryna – szczegółowa charakterystyka
Charakterystyka pozostałych bohaterów „Chłopów”
Jagustynka - charakterystyka postaci



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies