Streszczenie „Syzyfowych prac” ostatnidzwonek.pl
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Syzyfowe prace

Streszczenie „Syzyfowych prac”

Autor: Karolina Marlêga

Rozdział I
Rodzice odwożą ośmioletniego Marcina saniami z rodzinnych Gawronek do szkoły początkowej w Owczarach (4 stycznia 1872 roku). Wylękniony chłopiec poznaje nowe miejsce, nauczycieli Wiechowskich, warunki panujące w placówce. Jego matka targuje się z żoną nauczyciela o cenę nauki Marcinka. W końcu następuje spisanie umowy przewidującej opłacanie edukacji chłopca dostawami żywności dla szkoły. Pożegnanie z rodzicami jest bardzo smutne i przygnębiające. Otaczany zawsze troskliwą opieką jedynak czuje się samotny i ma trudności z zaaklimatyzowaniem się. Spędza pierwszą samotną noc w Owczarach, podczas której tęskni za domem. W ciągu kolejnych dni poznaje nowych kolegów i rozpoczyna naukę.

Czwartego stycznia państwo Borowiczowie o godzinie trzynastej po południu odwieźli swego syna Marcina zaprzęgniętymi do koni saniami do oddalonej o piętnaście minut drogi od ich dworku w Gawronkach wioski Owczary. Chłopiec miał tam rozpocząć naukę.

Walenty Borowicz o zaczerwienionej twarzy z ćmiÄ…cÄ… fajkÄ… w ustach spoglÄ…daÅ‚ w drodze na mknÄ…ce konie, a Helena Borowiczowa pÅ‚akaÅ‚a. Na jej niegdyÅ› piÄ™knej twarzy malowaÅ‚ siÄ™ teraz smutek i wyniszczenie, spowodowane „chorobÄ… piersiowÄ…”. Ich jedyny syn – oÅ›mioletni Marcin – byÅ‚ jak na swój wiek duży i tÄ™gi. MiaÅ‚ miÅ‚Ä… twarz, czarne oczy, gÄ™ste brwi, a na jego gÅ‚owie spoczywaÅ‚a barankowa czapka. Ubrany byÅ‚ w ciepÅ‚Ä… bekeszÄ™ z futrzanym koÅ‚nierzem,. SpoglÄ…daÅ‚ na pozostajÄ…cÄ… w tyle rodzinnÄ… wioskÄ™ i lipy okalajÄ…ce dworek.

MinÄ™li las i w koÅ„cu wyjechali na pustÄ…, pÅ‚askÄ… powierzchniÄ™. Podczas drogi ojciec opowiadaÅ‚ o szkole i koniecznoÅ›ci uczenia siÄ™. W koÅ„cu wszyscy zajechali do Owczar. Gdy zatrzymali siÄ™ przed budynkiem szkoÅ‚y, nad drzwiami ujrzeli napis: „Naczalnoje Owczarskoje Ucziliszcze”, który oznaczaÅ‚ SzkoÅ‚Ä™ PoczÄ…tkowÄ… w Owczarach. Obok budynku staÅ‚a obórka, plac zaÅ› otaczaÅ‚ pÅ‚ot.

Ze szkoÅ‚y na powitanie paÅ„stwa Borowiczów wyszÅ‚o małżeÅ„stwo Wiechowskich, czyli nauczyciel Ferdynand z żonÄ… MarcjannÄ… z Piliszów. Pedagog ubrany byÅ‚ w grube, rude palto i buty, a jego szyjÄ™ owijaÅ‚ weÅ‚niany szalik w prążki. Jego żółtawe wÄ…sy byÅ‚y podkrÄ™cone do góry. Z kolei kobieta – osoba przystojna, wielka i otyÅ‚a – na nosie miaÅ‚a szafirowe okulary. Po przywitaniu zaproszono przybyÅ‚ych do maÅ‚ego pokoiku. W jednym jego kÄ…cie staÅ‚o wielkie łóżko, w drugim ogromny piec, w trzecim mniejsze łóżko, a na Å›rodku kanapa i stolik. Åšciany zdobiÅ‚y obrazy Å›wiÄ™tych. Przy drzwiach prowadzÄ…cych do izby szkolnej ujrzeli zawieszony na sznurku duży kalendarz, a na nim: „rzemiennÄ… piÄ™ciopalczastÄ… dyscyplinÄ™”. W pewnej chwili do izby weszÅ‚a dziewczynka. OkazaÅ‚o siÄ™, że byÅ‚a dziesiÄ™cioletniÄ… siostrzenicÄ… ksiÄ™dza Piernackiego, która uczyÅ‚a i wychowaÅ‚a siÄ™ w szkole. NosiÅ‚a za duże trzewiki, gruby kubrak i cienkie warkoczyki. Grzecznie przywitaÅ‚a siÄ™ ze zgromadzonymi.
Po chwili sÅ‚użąca MaÅ‚goÅ›ka – dziewczyna w czarnej od brudu koszuli, o wÅ‚osach nieczesanych od miesiÄ™cy, wniosÅ‚a samowar, a nauczycielka zaparzyÅ‚a herbatÄ™ dla goÅ›ci. Spisano „kontrakt” z dydaktykami. Pan Borowicz miaÅ‚ dostarczać kaszÄ™, groch i inne podstawowe artykuÅ‚y żywnoÅ›ciowe w zamian za przygotowanie i naukÄ™ Marcinka do egzaminów. Po zaÅ‚atwieniu formalnoÅ›ci matka uÅ‚ożyÅ‚a przywiezionÄ… dla jedynaka bieliznÄ™, MaÅ‚goÅ›ce daÅ‚a dwa zÅ‚ote dwadzieÅ›cia groszy. W Królestwie Polskim po roku 1864 w obiegu byÅ‚y ruble i kopiejki, jednak przeliczano je zwyczajowo na zÅ‚ote i grosze, liczÄ…c dwa grosze za kopiejkÄ™, a zÅ‚oty za piÄ™tnaÅ›cie kopiejek.
Borowiczowie pożegnali się z ośmiolatkiem, obiecując, że przyjadą po niego na święta Wielkanocne. Marcinek, stojąc z Wiechowskimi na progu domu wyrywał się za odjeżdżającym saniami, lecz nauczycielka trzymała go mocno za rękę. Po odjeździe rodziców służąca posłała chłopcu łóżko (na większym spali nauczyciele, na mniejszym Marcinek), a przed łóżkiem Józi ustawiła parawan, odgradzając w ten sposób dziewczynkę.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19  

Szybki test:

Rodzina Stogowskich wyjechała z Klerykowa ponieważ:
a) z powodu choroby Stogowskiego
b) Anna zaczęła studia
c) Stogowski dostał lepszą pracę
d) z powodu wybuchu wojny
RozwiÄ…zanie

Marcin zmienił się w patriotę pod wpływem:
a) miłości do "Biruty"
b) poezji i literatury epoki Mickiewicza
c) namowy kolegów
d) recytacji Zygiera
RozwiÄ…zanie

Kim był ojciec "Biruty"?
a) komendantem straży
b) komendantem policji
c) carskim agentem
d) lekarzem wojskowym
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
Streszczenie „Syzyfowych prac”
„Syzyfowe prace” streszczenie w piguÅ‚ce
Stefan Żeromski - biografia
„Napisać muszÄ™ książkÄ™, gdzie wypowiem, ze historia mego czasu byÅ‚a przedmiotem mego badania i bólu mego serca”, czyli powstanie powieÅ›ci
Geneza i autobiografizm „Syzyfowych prac”
Czas i miejsce akcji „Syzyfowych prac”
JÄ™zyk i styl „Syzyfowych prac”
Kompozycja „Syzyfowych prac”
Znaczenie tytułu powieści
Metody rusyfikacji polskiej mÅ‚odzieży na podstawie „Syzyfowych prac”
Artyzm „Syzyfowych prac” Å»eromskiego
Rusyfikacja ziem polskich w XIX wieku
Szczegółowy plan wydarzeÅ„ „Syzyfowych prac”
Rusyfikacja ziem polskich w XIX wieku
„Syzyfowe prace” na wielkim i maÅ‚ym ekranie
Morfologia, skÅ‚adnia oraz stylistyka „Syzyfowych prac”
Krytycy i badacze o „Syzyfowych pracach”
Żeromski - kalendarium twórczości
Twórczość Stefana Żeromskiego
Najważniejsze cytaty „Syzyfowych prac”
Bibliografia




Bohaterowie
Charakterystyka Marcina Borowicza
Charakterystyka Andrzeja Radka
Charakterystyka Bernarda Zygiera (Siegera)
Charakterystyka pozostałych bohaterów



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies