„Ferdydurke” – streszczenie w pigułce

Rozdział I – PORWANIE

Po przebudzeniu we wtorkowy poranek główny bohater – trzydziestoletni początkujący pisarz Józio – ma poczucie niesmaku i „lęku nieistnienia”. Przypomina sobie okres, gdy był nastolatkiem. Nie potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie: kim naprawdę jest. Odwiedza go nieoczekiwanie profesor Pimko, który traktuje bohatera jak ucznia. Po stwierdzeniu dużych braków w wiedzy – zabiera go do szkoły dyrektora Piórkowskiego. Tam, w szóstej klasie, ma uzupełniać zasób wiadomości.

Rozdział II UWIĘZIENIE I DALSZE ZDRABNIANIE

Bohater przybywa do szkoły i p... więcej

* * *

„Ferdydurke” – streszczenie szczegółowe

Rozdział I – PORWANIE

We wtorek, po przebudzeniu bohaterowi zdawało się, że jedzie taksówką na dworzec. Gdy zupełnie się rozbudził, powrócił do rzeczywistości. Miał poczucie niesmaku i „lęku nieistnienia”. Przypominał sobie sen, w którym przeniósł się w czasy młodości. Obecnie miał trzydzieści lat. Grał w brydża, chodził po kawiarniach i barach. Jego koledzy - rówieśnicy już dawno założyli rodziny. Tylko on pozostawał samotny. Wpłynąć na niego chciały ciotki. Pragnęły by się ustatkował, przystosował się do otoczenia.

Podczas rozmyślań ujawniły się jego pogląd... więcej

* * *

Zawiązanie akcji w „Ferdydurke”

Tryzdyiestoletni bohater zaczyna pisanie powieści. Przerywa mu wtargnięcie profesora Pimki. Uważa, że to zamach na jego twórczość. Stracił własne zdanie i myśli. Musi podporządkować się formie, jaką narzuca mu otoczenie.

Pimko narzuca mu osobowość. Traktuje go jak ucznia. Powtarza utarte słowa, wykonuje znane gesty.

Chce zniewolić młodzieńca. Sprawić, by stał się zależny od narzuconej mu roli. Szkoła ma kształcić tylko intelekt. Daleka jest od prawdziwego życia ucznia.

Pimko stwierdza duże braki w wiedzy Józia. Zabiera go do szkoły dyrektora Piórkowskiego. Tam, w szóstej klasie,... więcej

* * *

Lekcja polskiego w „Ferdydurke”

Gombrowicz w jednym z rozdziałów opisuje sposób prowadzenia zajęć z języka polskiego przez profesora Bladaczkę. Po podejściu do katedry z „kwaśnym uśmiechem” siada na krześle. Pomimo, iż otwiera dziennik, w klasie nadal panuje hałas. Uczniowie nie zwracają na niego uwagi. Krzyczą, a gdy rozpoczyna lekcję – wszyscy nagle wyrażają konieczność pójścia do ubikacji. Nie otrzymawszy pozwolenia, nie zajmują się lekcją.

Oprócz Syfona, który jako jedyny wyjął podręczniki i zeszyty. Siedmiu uczniów pokazuje Bladaczce zaświadczenia o powodach nieprzygotowania do zajęć. Jeden cierpiał na drga... więcej

* * *



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies