Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Ferdydurke

Lekcja polskiego w „Ferdydurke”

Autor: Jakub Rudnicki

Gombrowicz w jednym z rozdziałów opisuje sposób prowadzenia zajęć z języka polskiego przez profesora Bladaczkę. Po podejściu do katedry z „kwaśnym uśmiechem” siada na krześle. Pomimo, iż otwiera dziennik, w klasie nadal panuje hałas. Uczniowie nie zwracają na niego uwagi. Krzyczą, a gdy rozpoczyna lekcję – wszyscy nagle wyrażają konieczność pójścia do ubikacji. Nie otrzymawszy pozwolenia, nie zajmują się lekcją.

Oprócz Syfona, który jako jedyny wyjął podręczniki i zeszyty. Siedmiu uczniów pokazuje Bladaczce zaświadczenia o powodach nieprzygotowania do zajęć. Jeden cierpiał na drgawki, drugi konwulsję, kolejni wysypkę… Profesor każe im usiąść w ławkach. Prosi o spokój oraz przygotowanie do zajęć, tłumacząc, że nie uwzględni sfałszowanych świadectw.

Opisywana lekcja miała dotyczyć Słowackiego. Opisując wykład Bladaczki Gombrowicz obnażył postaci schematyczność i głupotę systemu edukacji: „(…) co to mamy na dzisiaj? – rzekł surowo i zajrzał do programu. – Aha! Wytłumaczyć i objaśnić uczniom, dlaczego Słowacki wzbudza w nas miłość i zachwyt? A zatem, panowie, ja wyrecytuję wam swoją lekcję, a potem wy z kolei wyrecytujecie swoją. Cicho! – krzyknął i wszyscy pokładli się na ławkach, rękami podpierając głowy, a Bladaczka, nieznacznie otworzywszy odnośny podręcznik, zacisnął usta, westchnął, stłumił coś w sobie i rozpoczął recytację”.

Jego sposobem na przekazanie uczniom wiedzy było ciągłe powtarzanie utartych banałów i ogólników, bez argumentów czy wyjaśnień, merytorycznej dyskusji: „- Hm... hm... A zatem dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? Dlaczego płaczemy z poetą czytając ten cudny, harfowy poemat "W Szwajcarii"? Dlaczego, gdy słuchamy heroicznych, śpiżowych strof "Króla Ducha", wzbiera w nas poryw? I dlaczego nie możemy oderwać się od cudów i czarów "Balladyny", a kiedy znowu skargi "Lilli Wenedy" zadźwięczą, serce rozdziera się nam na kawały? I gotowiśmy lecieć, pędzić na ratunek nieszczęsnemu królowi? Hm... dlaczego? Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był!”.
Uczniowie nie słuchali, wycinali scyzorykiem znaki na ławkach lub rzucali kuleczkami z papieru.

Nikt nie traktował nauczyciela poważnie. Jedynie w Pylaszczkiewiczu widział „ratunek”. Chłopiec był zawsze rzetelnie przygotowany do lekcji. Tacy uczniowie, jak Miętalski czy znudzony wykładem i upierający się, że poezja Słowackiego w ogóle go nie zachwyca Gałkiewicz, wywoływali w nim strach przed wizytatorem czy dyrektorem. Bał się, że mogliby usłyszeć protesty krnąbrnego ucznia, a on zostałby wówczas ukarany).

Uczniowie męczą się i nudzą na jego lekcji. Zarówno oni, jak i Bladaczka spoglądali na zegarek, niecierpliwie wyczekując przerwy. Na dźwięk dzwonka profesor przerwał monolog w pół słowa i opuścił klasę: „Wreszcie zadźwięczał zbawczy dzwonek, Bladaczka przerwał w pół zdania i zniknął, audytorium ocknęło się i podniosło straszny wrzask (…)”.

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Ferdydurke” – streszczenie szczegółowe
„Ferdydurke” – streszczenie w pigułce
Lekcja polskiego w „Ferdydurke”
Zawiązanie akcji w „Ferdydurke”
„Ferdydurke” – geneza powieści
Główne założenia „Ferdydurke”
Życiorys Witolda Gombrowicza w skrócie
Witold Gombrowicz - biografia
Język „Ferdydurke”
Charakterystyczne cechy języka „Ferdydurke”
Konstrukcja „Ferdydurke”
Miejsce akcji „Ferdydurke”
Narracja „Ferdydurke”
Kompozycja i struktura „Ferdydurke”
„Forma” Gombrowicza
Przynależność gatunkowa „Ferdydurke”
Znaczenie słów „pupa”, „gęba”, „łydka” w „Ferdydurke”
Słowa - klucze w „Ferdydurke”
Czas akcji „Ferdydurke”
Kwestia niedojrzałości w „Ferdydurke”
Pojęcie formy na podstawie „Ferdydurke”
Gombrowiczowska walka z formą, czyli obnażenie prawdy o człowieku
Wielostylowość „Ferdydurke”
Forma produktem relacji międzyludzkich, czy relacje międzyludzkie wynikiem formy?
Relacje międzyludzkie w „Ferdydurke”
Narracja w „Ferdydurke”
Groteska w „Ferdydurke”
Niedojrzałość w „Ferdydurke”
Bolimowo i dworek Hurleckich w „Ferdydurke”
Stancja u Młodziaków w „Ferdydurke”
Szkoła i uczniowie w „Ferdydurke”
Klucz do czytania „Ferdydurke”
Walka Józia z formą
„Ferdydurke” jako powieść nowoczesna
Parodia w „Ferdydurke”
Twórczość Witolda Gombrowicza
Absurd w „Ferdydurke”
O Gombrowiczu powiedzieli
Kalendarium życia i twórczości Witolda Gombrowicza - powieściopisarza, dramaturga i eseisty
Jaki sens ma zakończenie „Ferdydurke”?
Charakterystyka chłopiąt i chłopców w "Ferdydurke"
Najważniejsze cytaty z „Ferdydurke”
Narracja autora – Gombrowicza w „Ferdydurke”
Narracja Józia – głównego bohatera „Ferdydurke”
2004 rok rokiem Gombrowicza
Rozbijanie konwencji gatunkowych w „Ferdydurke”
Gatunki w „Ferdydurke”
Ekranizacje prozy Gombrowicza
Cytaty z Gombrowicza
Pojęcie absurdu, parodii i ironii
Pojęcie groteski
Motywy oniryczne w „Ferdydurke”
Bibliografia




Bohaterowie
Józio – charakterystyka bohatera
Profesor Pimko – charakterystyka
Miętus – charakterystyka bohatera
Walek - charakterystyka postaci
Zuta Młodziakówna - charakterystyka
Kopyrda – charakterystyka
Syfon – charakterystyka
Bladaczka – charakterystyka
Hurleccy - charakterystyka
Młodziakowie - charakterystyka



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies