Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Hobbit, czyli tam i z powrotem
Rozdział 17. Chmury pękają
Nazajutrz Thorin zgodził się przyjąć posłów na czele których stał Bard i zakapturzony starzec. Nie zmienił swego zdania, co do podziału złota. Zobaczył jednak, że mają Arcyklejnot Thraina. Bilbo przyznał się, że to on im go zaniósł. Thorin podniósł hobbita z zamiarem roztrzaskania go o skały. Wówczas ujawnił się Gandalf. Bilbo przypomniał, że mógł ze skarbca wybrać cokolwiek chciał – wybrał Arcyklejnot i rozporządził nim według swojej woli. Thorin zgodził się oddać za niego czternastą część skarbów, jednak chciał wykorzystać wojska Daina do odbicia Arcyklejnotu bez okupu. Biblbo pożegnał się z krasnoludami.
Nazajutrz pod Samotną Górę dotarły wojska Daina. W obozie elfów i ludzi ogłoszono bojowy alarm. Krasnoludy wysłały swych przedstawicieli. Bard nie zdecydował się jednak, by ich przepuścić. Wiedział, że wówczas twierdza mogłaby bronić się miesiącami, a Thorin nie wydałby złota. Gdy król elfów naradzał się z Bardem krasnoludy uderzyły. W tej chwili jednak zapanowała wielka ciemność. Rozpętała się burza. Gandalf stanął między atakującymi wojskami i wskazał, że z północy naciera potężna armia goblinów pod wodzą Bolga wraz z wilkami i wargami. Zaprosił Daina na naradę.
Zaczęła się nieoczekiwana bitwa pięciu armii. Po jednej stronie walczyły gobliny i dzikie wilki, po drugiej elfy, krasnoludy i ludzie. Po śmierci Wielkiego Goblina jego poddani z różnych krain gromadzili się pod Wielką Górą Gundabad i ruszyły na południe w stroną Samotnej Góry, by zemścić się na krasnoludach. W obliczu ich najazdu wszelkie spory poszły w zapomnienie. Postanowiono wciągnąć wroga w pułapkę między dwiema wielkimi ostrogami skalnymi. Gobliny posuwały się szybko i po pokonaniu przednich straży runęła w stronę doliny. Bilbo już na początku bitwy nałożył na palec pierścień.
Pierwsze uderzyły elfy, potem krasnoludy Daina, a za nimi ludzie z mieczami. Przełamali opór, jednak atak nastąpił z drugiej strony Góry. Pod wieczór Główna Brama runęła, a gobliny zaatakowała drużyna Thorina. Wrogowie pierzchali przed nimi. Nadzieja wstąpiła w walczących i zaatakowali ze zdwojoną siłą. Gwardia Bolga pozostawała jednak niezwyciężona, a Thorinowi brakowało wojsk. Atak zmienił się w obronę. Bilbo z Króczego Wzgórza z niepokojem patrzył na losy bitwy. Nagle, w promieniach zachodzącego słońca zauważył Orły i zaczął o tym krzyczeć. Trafiony kamieniem stracił przytomność.
Rozdział 18. Droga powrotnaHobbit, czyli tam i z powrotem - streszczenie szczegółowe
Autor: Jakub RudnickiRozdział 17. Chmury pękają
Nazajutrz Thorin zgodził się przyjąć posłów na czele których stał Bard i zakapturzony starzec. Nie zmienił swego zdania, co do podziału złota. Zobaczył jednak, że mają Arcyklejnot Thraina. Bilbo przyznał się, że to on im go zaniósł. Thorin podniósł hobbita z zamiarem roztrzaskania go o skały. Wówczas ujawnił się Gandalf. Bilbo przypomniał, że mógł ze skarbca wybrać cokolwiek chciał – wybrał Arcyklejnot i rozporządził nim według swojej woli. Thorin zgodził się oddać za niego czternastą część skarbów, jednak chciał wykorzystać wojska Daina do odbicia Arcyklejnotu bez okupu. Biblbo pożegnał się z krasnoludami.
Nazajutrz pod Samotną Górę dotarły wojska Daina. W obozie elfów i ludzi ogłoszono bojowy alarm. Krasnoludy wysłały swych przedstawicieli. Bard nie zdecydował się jednak, by ich przepuścić. Wiedział, że wówczas twierdza mogłaby bronić się miesiącami, a Thorin nie wydałby złota. Gdy król elfów naradzał się z Bardem krasnoludy uderzyły. W tej chwili jednak zapanowała wielka ciemność. Rozpętała się burza. Gandalf stanął między atakującymi wojskami i wskazał, że z północy naciera potężna armia goblinów pod wodzą Bolga wraz z wilkami i wargami. Zaprosił Daina na naradę.
Zaczęła się nieoczekiwana bitwa pięciu armii. Po jednej stronie walczyły gobliny i dzikie wilki, po drugiej elfy, krasnoludy i ludzie. Po śmierci Wielkiego Goblina jego poddani z różnych krain gromadzili się pod Wielką Górą Gundabad i ruszyły na południe w stroną Samotnej Góry, by zemścić się na krasnoludach. W obliczu ich najazdu wszelkie spory poszły w zapomnienie. Postanowiono wciągnąć wroga w pułapkę między dwiema wielkimi ostrogami skalnymi. Gobliny posuwały się szybko i po pokonaniu przednich straży runęła w stronę doliny. Bilbo już na początku bitwy nałożył na palec pierścień.
Pierwsze uderzyły elfy, potem krasnoludy Daina, a za nimi ludzie z mieczami. Przełamali opór, jednak atak nastąpił z drugiej strony Góry. Pod wieczór Główna Brama runęła, a gobliny zaatakowała drużyna Thorina. Wrogowie pierzchali przed nimi. Nadzieja wstąpiła w walczących i zaatakowali ze zdwojoną siłą. Gwardia Bolga pozostawała jednak niezwyciężona, a Thorinowi brakowało wojsk. Atak zmienił się w obronę. Bilbo z Króczego Wzgórza z niepokojem patrzył na losy bitwy. Nagle, w promieniach zachodzącego słońca zauważył Orły i zaczął o tym krzyczeć. Trafiony kamieniem stracił przytomność.
Gdy Bilbo się ocknął w powietrzu panowała żałoba. Nie było jednak żywych goblinów. Zauważył jakiegoś człowieka i dopiero wówczas uświadomił sobie, że wciąż ma na palcu pierścień. Człowiek pomógł mu dotrzeć do obozu. Przywitał go Gandalf i zaprowadził do umierającego Thorina. Król spod Góry cofnął wszystkie słowa i nazwał hobbita przyjacielem. Jego odejście było wielką stratą. Bilbo dowiedział się o dalszym przebiegu bitwy. Orły już od dawna wiedziały, że gobliny coś szykują. Strąciły ich wojska ze wzgórz i oswobodziły Samotną Górę. W ostatniej godzinie pojawił się Beorn w skórze niedźwiedzia i w bojowym szale gromił wrogie oddziały. Powalił też Bolga, a wówczas gobliny rozpierzchły się gonione przez zwycięskie wojska. Wyginęło ich trzy czwarte, a w górach zapanował spokój.
Bilbo chciał szybko wracać do domu, jednak pozostał jeszcze kilka dni. Thorina pochowano pod Górą wraz z Arcyklejnotem i mieczem Orkristem. Królem pod Górą obwołano Daina. Z drużyny zginęli Kili i Fili, osłaniając swego wodza. Bard otrzymał czternastą część skarbów, z których część oddał ludziom z Miasta nad Jeziorem. Króla elfów wynagrodził szmaragdami. Dain zaproponował Bagginsowi wielką część skarbów, ten jednak odmówił, nie mając jak ich przewieść do Hobbitonu. Przyjął dwie małe skrzynki – ze złotem i ze srebrem. Bilbo pożegnał się z krasnoludami i ruszył w drogę powrotną.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Szybki test:
Dla Thorina najcenniejszym skarbem w Samotnej Górze był:a) Berło Throra
b) Arcylkejnot Thraina
c) Pierścień Thraina
d) Naszyjnik Teodora
Rozwiązanie
Przed wargami członkowie drużyny Thorina schronili się:
a) w rzece
b) w jaskini
c) na skałach
d) na drzewach
Rozwiązanie
Bilbo spotkał się z członkami wyprawy w dzień wyruszenia w stronę Samotnej Góry w:
a) karczmie Głodny Wilk
b) gospodzie Pod Zielonym Smokiem
c) barze Pod Zdechłym Szczurem
d) szynku Pijany Pajac
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies