Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Zdążyć przed Panem Bogiem
Urodził się w 1921 roku w Homlu na Białorusi, ale później zamieszkał z rodzicami w Warszawie. Pochodził z biednej rodziny żydowskiej. Gdy miał czternaście lat, zmarła mu matka. Przed wojną ukończył gimnazjum. W czasie drugiej wojny światowej był członkiem „Bundu” – Powszechnego Żydowskiego Związku Robotniczego, a w 1942 roku współzałożycielem Żydowskiej Organizacji Bojowej. Brał udział w powstaniu w getcie warszawskim. Po śmierci Mordechaja Anielewicza został jego ostatnim przywódcą.
Po wojnie wyjechał z Polski, ale powrócił i w 1946 roku na stałe osiadł w Łodzi. Tutaj rozpoczął studia medyczne, na które zapisała go żona Alicja. Po ukończeniu ich rozpoczął współpracę z profesorem Janem Mollem. Uznał, że jako lekarz nadal może odpowiadać za ludzkie życie, pojmować jego cenę i chronić je. Został lekarzem jakby w odwecie dla śmierci, z którą spotkał się w getcie. Dzięki temu stale toczy swój wyścig z Bogiem:
„Pan Bóg chce już zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując Jego chwilową nieuwagę. Niech się pali choć troszkę dłużej, niż On by sobie życzył.”
Asystował profesorowi Mollowi w operacjach na otwartym sercu w stanie zawału. Jest współautorem pracy doktorskiej „Zawał serca”. W kwestii medycyny jest autorytetem. W 1971 roku opracował i wprowadził w Polsce rewolucyjną metodę leczenia schorzeń sercowych. Dzięki niej uratowano wiele osób, które bez takiej operacji nie przeżyłyby zawału.
W 1968 roku z powodów politycznych nie przyjęto jego pracy habilitacyjnej. Urządzona wówczas antyżydowska nagonka zmusiła jego żonę i dzieci do emigracji. On pozostał. Na wielokrotnie zadawane na spotkaniach autorskich pytanie: „dlaczego?”, ma w zwyczaju odpowiadać: „Ktoś przecież musiał zostać z tymi wszystkimi, którzy tu zginęli.”
Związany z opozycją demokratyczną: w latach 1976 - 80 działał w Komitecie Obrony Robotników (KOR), był członkiem Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego (NSZZ) „Solidarność”. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu, był posłem na Sejm (1989 –1993). Od ponad pięćdziesięciu lat związany jest z Łodzią, a w 1999 roku został łodzianinem roku. Zapytany wówczas o to, co jest najważniejsze w życiu odpowiedział: „ (...) w zasadzie najważniejsze jest samo życie. A jak już jest życie, to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo, co jest najważniejsze.”
17 kwietnia 1998 roku prezydent RP Aleksander Kwaśniewski uhonorował Marka Edelmana najwyższym polski odznaczeniem – Orderem Orła Białego. 11 kwietnia 2008 r. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy przyznał Markowi Edelmanowi Order Komandora Legii Honorowej. Odznaczenie wręczono 15 kwietnia 2008 r. w Ambasadzie Francji w Warszawie.Marek Edelman - biografia
Autor: Ewa PetniakUrodził się w 1921 roku w Homlu na Białorusi, ale później zamieszkał z rodzicami w Warszawie. Pochodził z biednej rodziny żydowskiej. Gdy miał czternaście lat, zmarła mu matka. Przed wojną ukończył gimnazjum. W czasie drugiej wojny światowej był członkiem „Bundu” – Powszechnego Żydowskiego Związku Robotniczego, a w 1942 roku współzałożycielem Żydowskiej Organizacji Bojowej. Brał udział w powstaniu w getcie warszawskim. Po śmierci Mordechaja Anielewicza został jego ostatnim przywódcą.
Po wojnie wyjechał z Polski, ale powrócił i w 1946 roku na stałe osiadł w Łodzi. Tutaj rozpoczął studia medyczne, na które zapisała go żona Alicja. Po ukończeniu ich rozpoczął współpracę z profesorem Janem Mollem. Uznał, że jako lekarz nadal może odpowiadać za ludzkie życie, pojmować jego cenę i chronić je. Został lekarzem jakby w odwecie dla śmierci, z którą spotkał się w getcie. Dzięki temu stale toczy swój wyścig z Bogiem:
„Pan Bóg chce już zgasić świeczkę, a ja muszę szybko osłonić płomień, wykorzystując Jego chwilową nieuwagę. Niech się pali choć troszkę dłużej, niż On by sobie życzył.”
Asystował profesorowi Mollowi w operacjach na otwartym sercu w stanie zawału. Jest współautorem pracy doktorskiej „Zawał serca”. W kwestii medycyny jest autorytetem. W 1971 roku opracował i wprowadził w Polsce rewolucyjną metodę leczenia schorzeń sercowych. Dzięki niej uratowano wiele osób, które bez takiej operacji nie przeżyłyby zawału.
W 1968 roku z powodów politycznych nie przyjęto jego pracy habilitacyjnej. Urządzona wówczas antyżydowska nagonka zmusiła jego żonę i dzieci do emigracji. On pozostał. Na wielokrotnie zadawane na spotkaniach autorskich pytanie: „dlaczego?”, ma w zwyczaju odpowiadać: „Ktoś przecież musiał zostać z tymi wszystkimi, którzy tu zginęli.”
Związany z opozycją demokratyczną: w latach 1976 - 80 działał w Komitecie Obrony Robotników (KOR), był członkiem Niezależnego Samorządowego Związku Zawodowego (NSZZ) „Solidarność”. Brał udział w obradach Okrągłego Stołu, był posłem na Sejm (1989 –1993). Od ponad pięćdziesięciu lat związany jest z Łodzią, a w 1999 roku został łodzianinem roku. Zapytany wówczas o to, co jest najważniejsze w życiu odpowiedział: „ (...) w zasadzie najważniejsze jest samo życie. A jak już jest życie, to najważniejsza jest wolność. A potem oddaje się życie za wolność. I już nie wiadomo, co jest najważniejsze.”
Marek Edelman zmarł 2 października 2009 w Warszawie, pochowany cmentarzu żydowskim.
Edelman napisał trzy książki: „Getto walczy”, „Strażnik” oraz dzieło naukowe z dziedziny kardiologii „Zawał serca”.
Sylwetkę Marka Edelmana – jako człowieka, lekarza, uczestnika i dowódcy powstania w getcie warszawskim prezentuje w swoim wywiadzie – książce „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanna Krall.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies