Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Dzieje Tristana i Izoldy
Co najdziwniejsze w tej historii? Tristan natychmiast się zgodził! Ustalono zaraz dzień i porę zaślubin, na które zaproszono wielu gości: „Wobec wszystkich, u bramy klasztoru, wedle prawa świętego Kościoła, Tristan zaślubia Izoldę o Białych Dłoniach. Wesele było huczne i bogate”.
Gdy nadeszła noc i ludzie Tristana go rozbierali, przypadkiem, ściągając zbyt ciasny rękaw kaftana - zdjęli mu z palca i upuścili na ziemię „pierścień z zielonego jaspisu, pierścień Izoldy Jasnowłosej”, który głośno zadźwięczał na podłodze. Gdy bohater to zobaczył: „Wówczas dawna miłość budzi się w sercu i Tristan poznaje swą zbrodnię”. Przypomniał mu się dzień, w którym ukochana dała mu ten klejnot. Wyciągnięty w łożu przy innej Izoldzie, wspomniał szałas w moreńskim lesie. Zaczął sobie wyrzucać, jak mógł oskarżyć „w sercu przyjaciółkę swą o zdradę”? Litował się nad obiema Izoldami: nad tą, która dla niego tyle wycierpiała, oraz nad tą, która była teraz jego żoną.
Tymczasem Izolda o Białych Dłoniach zdziwiła się słysząc, jak Tristan wzdychał wyciągnięty przy jej boku. Nieco zawstydzona zapytała, czy czymś go obraziła, dlaczego nie da jej ani jednego pocałunku: „Powiedz, niech poznam swój błąd, a przyrzekam zań piękną pokutę, jeśli zdołam”. Usłyszała wówczas, że jej mąż złożył ślub, gdy kiedyś wojował ze smokiem i miał zginąć: „(…) kiedy przypomniałem sobie Matkę Bożą: przyrzekłem jej, iż oswobodzony od smoka cudowną łaską, kiedy pojmę żonę, przez cały rok powściągnę się od uściskania jej i poznania...”. Choć Izolda zakończyła bolesną rozmowę zapewnieniem, że „ścierpi to łagodnie”, to gdy rano służebnice „oblekały jej zapaskę niewiast poślubionych”, uśmiechnęła się smutno i pomyślała, że nie będzie miała prawa do tej „ozdoby”.
XVI – KAHEDRYN
W kilka dni później wszyscy mieszkańcy Karhenia wyjechali na polowanie. Byli tam: diuk Hoel, jego kasztelan i wszyscy łowcy, Tristan, Izolda o Białych Dłoniach i Kaherdyn. Na ciasnej drodze Tristan jechał po lewej stronie Kaherdyna, który prawą dłonią przytrzymywał cugle rumaka swej siostry. W pewnej chwili rumak potknął się w bajorze i kopyto jego opryskało wodą wnętrze sukni Izoldy, iż cała zamokła i poczuła „chłód aż powyżej kolan”.
Gdy wydała lekki krzyk i popędziła konia śmiejąc się donośnym i jasnym śmiechem, zdziwiony Kaherdyn, po dogonieniu niewiasty - zapytał ją o powód śmiechu. Usłyszał wówczas, iż woda, która na nią trysnęła, „odważyła się na więcej, niż kiedykolwiek odważył się śmiały Tristan”. Po tym wyznaniu poczuła, iż rzekła zbyt wiele… Nieustępliwy Kaherdyn tak długo męczył ją pytaniami, że wreszcie wyznała prawdę o swych zaślubinach. Wówczas Tristan zrównał się z nimi i wszyscy troje jechali w milczeniu aż do myśliwskiego domku, gdzie zatroskany brat poprosił szwagra o chwilę szczerej rozmowy. „Dzieje Tristana i Izoldy” - streszczenie
Autor: Karolina MarlgaCo najdziwniejsze w tej historii? Tristan natychmiast się zgodził! Ustalono zaraz dzień i porę zaślubin, na które zaproszono wielu gości: „Wobec wszystkich, u bramy klasztoru, wedle prawa świętego Kościoła, Tristan zaślubia Izoldę o Białych Dłoniach. Wesele było huczne i bogate”.
Gdy nadeszła noc i ludzie Tristana go rozbierali, przypadkiem, ściągając zbyt ciasny rękaw kaftana - zdjęli mu z palca i upuścili na ziemię „pierścień z zielonego jaspisu, pierścień Izoldy Jasnowłosej”, który głośno zadźwięczał na podłodze. Gdy bohater to zobaczył: „Wówczas dawna miłość budzi się w sercu i Tristan poznaje swą zbrodnię”. Przypomniał mu się dzień, w którym ukochana dała mu ten klejnot. Wyciągnięty w łożu przy innej Izoldzie, wspomniał szałas w moreńskim lesie. Zaczął sobie wyrzucać, jak mógł oskarżyć „w sercu przyjaciółkę swą o zdradę”? Litował się nad obiema Izoldami: nad tą, która dla niego tyle wycierpiała, oraz nad tą, która była teraz jego żoną.
Tymczasem Izolda o Białych Dłoniach zdziwiła się słysząc, jak Tristan wzdychał wyciągnięty przy jej boku. Nieco zawstydzona zapytała, czy czymś go obraziła, dlaczego nie da jej ani jednego pocałunku: „Powiedz, niech poznam swój błąd, a przyrzekam zań piękną pokutę, jeśli zdołam”. Usłyszała wówczas, że jej mąż złożył ślub, gdy kiedyś wojował ze smokiem i miał zginąć: „(…) kiedy przypomniałem sobie Matkę Bożą: przyrzekłem jej, iż oswobodzony od smoka cudowną łaską, kiedy pojmę żonę, przez cały rok powściągnę się od uściskania jej i poznania...”. Choć Izolda zakończyła bolesną rozmowę zapewnieniem, że „ścierpi to łagodnie”, to gdy rano służebnice „oblekały jej zapaskę niewiast poślubionych”, uśmiechnęła się smutno i pomyślała, że nie będzie miała prawa do tej „ozdoby”.
XVI – KAHEDRYN
W kilka dni później wszyscy mieszkańcy Karhenia wyjechali na polowanie. Byli tam: diuk Hoel, jego kasztelan i wszyscy łowcy, Tristan, Izolda o Białych Dłoniach i Kaherdyn. Na ciasnej drodze Tristan jechał po lewej stronie Kaherdyna, który prawą dłonią przytrzymywał cugle rumaka swej siostry. W pewnej chwili rumak potknął się w bajorze i kopyto jego opryskało wodą wnętrze sukni Izoldy, iż cała zamokła i poczuła „chłód aż powyżej kolan”.
Zakończył ją gorzkimi słowami i wyzwaniem: „(…) zdeptałeś mą wiarę i pohańbiłeś me krewieństwo. Z tą chwilą, jeśli nie uczynisz mi zadość, jak się godzi, wiedz, że cię wyzywam”. Bohater, nie widząc innego wyjścia, opowiedział przyjacielowi prawdę o swym ciężkim losie, kończąc spowiedź zapewnieniem, iż: „poznał obecnie, iż nie może żyć ani umierać bez królowej”. Milczący Kaherdyn poczuł, jak mimo woli gniew w nim opadał. Wzruszony powiedział, że trzeciego dnia oznajmi mu swą „myśl”.
W tym samym czasie w tyntagielskiej komnacie Izolda Jasnowłosa wzdychała, przyzywając ukochanego, którego ciągle kochała: „nie ma innej myśli, innej nadziei, innej chęci. W nim całe jej pragnienie”. Od dwóch lat nie miała od niego żadnych wieści… Nuciła przy tym „smutną piosenkę miłości” o pojmanym i zabitym z powodu miłowania damy Guronie, serce którego dał hrabia podstępnie do zjedzenia owej pani... Wtem do jej komnaty wszedł Kanado, bogaty hrabia z oddalonej wyspy. Przybył do Tyntagielu, aby ofiarować jej służbę, przy czym wiele razy wyznawał jej miłość.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32
Szybki test:
Łapaj był:a) ogarem
b) seterem
c) wyżłem
d) chartem
Rozwiązanie
Na dowód śmierci Denoalena Tristan wziął jego:
a) warkocze
b) miecz
c) pierścień
d) konia
Rozwiązanie
Kochankowie w zamkowym sadzie spotykali się w cieniu:
a) sosny
b) jabłoni
c) gruszy
d) limby
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies