JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Dzieje Tristana i Izoldy
Ten pierwszoplanowy bohater jest synem króla Lonii i siostry króla Kornwalii – Blancheflor. Od poczÄ…tku jego życia los nie potraktowaÅ‚ go Å‚askawie, odbierajÄ…c, jeszcze przed przyjÅ›ciem na Å›wiat, ojca, a w chwilÄ™ potem matkÄ™. Kobieta, nie mogÄ…c znieść smutku po stracie ukochanego męża oraz samotnoÅ›ci w obcym kraju – wydaÅ‚a go na Å›wiat i umarÅ‚a. Przed Å›mierciÄ… zdążyÅ‚a mu jeszcze nadać dużo mówiÄ…ce imiÄ™ – Tristan: „- Synu - rzekÅ‚a - dÅ‚ugo pragnęłam ciÄ™ ujrzeć; i widzÄ™ najpiÄ™kniejszÄ… istotÄ™, jakÄ… kiedykolwiek niewiasta nosiÅ‚a w żywocie. Smutna zlegÅ‚am, smutne jest to pierwsze Å›wiÄ™to, które ci wyprawiam, z twojej przyczyny smutno mi jest umierać. Å»e wiÄ™c przybyÅ‚eÅ› na ziemiÄ™ przez smutek, imiÄ™ twoje bÄ™dzie Tristan. RzekÅ‚szy te sÅ‚owa ucaÅ‚owaÅ‚a go i, ucaÅ‚owawszy, natychmiast umarÅ‚a”. Aby uchronić chÅ‚opca przed niechybnÄ… Å›mierciÄ… z rÄ…k zabójcy jego ojca, pustoszÄ…cego ziemiÄ™ loÅ„skÄ…, zaufany rodziny – RohaÅ‚t Dzierżący SÅ‚owo – wziÄ…Å‚ „dziecko smutku” na wychowanie, udajÄ…c jego prawdziwego ojca.
Tristan do siódmego roku życia rósÅ‚ wÅ›ród rodziny, a po ukoÅ„czeniu tego wieku zostaÅ‚ przekazany na nauki do Gorwenala, dobrego koniuszego. To wÅ‚aÅ›nie on w krótkim czasie nauczyÅ‚ pojÄ™tnego i roztropnego chÅ‚opca „wÅ‚adać lancÄ…, mieczem, tarczÄ… i Å‚ukiem, miotać kamienne pociski, brać jednym skokiem co najszersze rowy”, jak również: „nauczyÅ‚ nienawidzić wszelakiego kÅ‚amstwa i zdrady, wspomagać sÅ‚abych, dotrzymywać sÅ‚owa; nauczyÅ‚ rozmaitych melodii, gry na harfie i sztuki myÅ›liwskiej”.
Spokój nastÄ™pcy loÅ„skiego tronu zostaÅ‚ zakłócony porwaniem przez norweskich kupców, w wyniku czego trafiÅ‚ do Kornwalii, ojczystej ziemi swej zmarÅ‚ej rodzicielki, pod opiekuÅ„cze skrzydÅ‚a wuja Marka. To wÅ‚aÅ›nie od tego momentu poznajemy rycerskie umiejÄ™tnoÅ›ci i wychowanie mÅ‚odzieÅ„ca: potrafiÅ‚ znakomicie oprawić ciaÅ‚o martwego jelenia, kojÄ…co i tkliwie grać na lutni, nie baÅ‚ siÄ™ olbrzymiego rycerza MorhoÅ‚ta, nÄ™kajÄ…cego KornwaliÄ™ (tylko on podjÄ…Å‚ siÄ™ odważnie walki: „- Próżno król Marek chciaÅ‚ go odmówić. ByÅ‚ tak mÅ‚odym rycerzem, na co zdaÅ‚o mu siÄ™ mÄ™stwo? Ale Tristan daÅ‚ zakÅ‚ad MorhoÅ‚towi, MorhoÅ‚t zasiÄ™ przyjÄ…Å‚ go”). W późniejszej akcji książki także dawaÅ‚ przykÅ‚ady swego mÄ™stwa: by zdobyć dla swego wuja rÄ™kÄ™ Izoldy JasnowÅ‚osej, pokonaÅ‚ groźnego smoka, a aby zdobyć dla niej czarodziejskiego pieska Milusia, kojÄ…cego wszystkie zmartwienia – zabiÅ‚ olbrzyma Urgana WÅ‚ochatego, Å›ciÄ…gajÄ…cego z Galii haracz.
Autorzy legendy bardzo mocno podkreÅ›lili w utworze oddanie rycerza swemu wujowi, królowi Markowi: „- Tak czyniÅ‚ trzy lata, w ciÄ…gu których wzajemna czuÅ‚ość wzrastaÅ‚a w ich sercach. W dzieÅ„ Tristan towarzyszyÅ‚ Markowi na sÄ…dy lub Å‚owy, zasiÄ™ w nocy, ponieważ sypiaÅ‚ v komnacie królewskiej wÅ›ród jego poufaÅ‚ych i wiernych, brzÄ…kaÅ‚ mu na lutni, kiedy król byÅ‚ smutny, aby uÅ›mierzyć zgryzoty”. Aby nie opuszczać jedynego krewnego, zdecydowaÅ‚ siÄ™ zostawić swÄ… ukochanÄ… LoniÄ™ i sÅ‚użyć mu w Kornwalii. To dla dobra tego kraju i dla spokoju Marka przystÄ…piÅ‚ do walki z niepokonanym irlandzkim rycerzem – MorhoÅ‚tem. Nie chcÄ…c, by baronowie mogli dalej rozpowiadać, że jego miÅ‚ość i poÅ›wiÄ™cenie dla wuja jest interesowne, zobowiÄ…zaÅ‚ siÄ™ przywieść królowi wÅ‚aÅ›cicielkÄ™ zÅ‚otego wÅ‚osa, przyniesionego przez jaskółki, i tym samym, zrzez siÄ™ ewentualnego tronu (przypadÅ‚ego w wypadku urodzenia dziecka prawowitemu i pierworodnemu spadkobiercy). Wielokrotnie narażaÅ‚ życie dla dobra Kornwalii, którÄ… ukochaÅ‚ jak swojÄ… ziemiÄ™.Tristan - charakterystyka
Autor: Karolina MarlêgaTen pierwszoplanowy bohater jest synem króla Lonii i siostry króla Kornwalii – Blancheflor. Od poczÄ…tku jego życia los nie potraktowaÅ‚ go Å‚askawie, odbierajÄ…c, jeszcze przed przyjÅ›ciem na Å›wiat, ojca, a w chwilÄ™ potem matkÄ™. Kobieta, nie mogÄ…c znieść smutku po stracie ukochanego męża oraz samotnoÅ›ci w obcym kraju – wydaÅ‚a go na Å›wiat i umarÅ‚a. Przed Å›mierciÄ… zdążyÅ‚a mu jeszcze nadać dużo mówiÄ…ce imiÄ™ – Tristan: „- Synu - rzekÅ‚a - dÅ‚ugo pragnęłam ciÄ™ ujrzeć; i widzÄ™ najpiÄ™kniejszÄ… istotÄ™, jakÄ… kiedykolwiek niewiasta nosiÅ‚a w żywocie. Smutna zlegÅ‚am, smutne jest to pierwsze Å›wiÄ™to, które ci wyprawiam, z twojej przyczyny smutno mi jest umierać. Å»e wiÄ™c przybyÅ‚eÅ› na ziemiÄ™ przez smutek, imiÄ™ twoje bÄ™dzie Tristan. RzekÅ‚szy te sÅ‚owa ucaÅ‚owaÅ‚a go i, ucaÅ‚owawszy, natychmiast umarÅ‚a”. Aby uchronić chÅ‚opca przed niechybnÄ… Å›mierciÄ… z rÄ…k zabójcy jego ojca, pustoszÄ…cego ziemiÄ™ loÅ„skÄ…, zaufany rodziny – RohaÅ‚t Dzierżący SÅ‚owo – wziÄ…Å‚ „dziecko smutku” na wychowanie, udajÄ…c jego prawdziwego ojca.
Tristan do siódmego roku życia rósÅ‚ wÅ›ród rodziny, a po ukoÅ„czeniu tego wieku zostaÅ‚ przekazany na nauki do Gorwenala, dobrego koniuszego. To wÅ‚aÅ›nie on w krótkim czasie nauczyÅ‚ pojÄ™tnego i roztropnego chÅ‚opca „wÅ‚adać lancÄ…, mieczem, tarczÄ… i Å‚ukiem, miotać kamienne pociski, brać jednym skokiem co najszersze rowy”, jak również: „nauczyÅ‚ nienawidzić wszelakiego kÅ‚amstwa i zdrady, wspomagać sÅ‚abych, dotrzymywać sÅ‚owa; nauczyÅ‚ rozmaitych melodii, gry na harfie i sztuki myÅ›liwskiej”.
Spokój nastÄ™pcy loÅ„skiego tronu zostaÅ‚ zakłócony porwaniem przez norweskich kupców, w wyniku czego trafiÅ‚ do Kornwalii, ojczystej ziemi swej zmarÅ‚ej rodzicielki, pod opiekuÅ„cze skrzydÅ‚a wuja Marka. To wÅ‚aÅ›nie od tego momentu poznajemy rycerskie umiejÄ™tnoÅ›ci i wychowanie mÅ‚odzieÅ„ca: potrafiÅ‚ znakomicie oprawić ciaÅ‚o martwego jelenia, kojÄ…co i tkliwie grać na lutni, nie baÅ‚ siÄ™ olbrzymiego rycerza MorhoÅ‚ta, nÄ™kajÄ…cego KornwaliÄ™ (tylko on podjÄ…Å‚ siÄ™ odważnie walki: „- Próżno król Marek chciaÅ‚ go odmówić. ByÅ‚ tak mÅ‚odym rycerzem, na co zdaÅ‚o mu siÄ™ mÄ™stwo? Ale Tristan daÅ‚ zakÅ‚ad MorhoÅ‚towi, MorhoÅ‚t zasiÄ™ przyjÄ…Å‚ go”). W późniejszej akcji książki także dawaÅ‚ przykÅ‚ady swego mÄ™stwa: by zdobyć dla swego wuja rÄ™kÄ™ Izoldy JasnowÅ‚osej, pokonaÅ‚ groźnego smoka, a aby zdobyć dla niej czarodziejskiego pieska Milusia, kojÄ…cego wszystkie zmartwienia – zabiÅ‚ olbrzyma Urgana WÅ‚ochatego, Å›ciÄ…gajÄ…cego z Galii haracz.
Jak przystaÅ‚o na Å›redniowiecznego rycerza, Tristan nie obawiaÅ‚ siÄ™ spojrzeć Å›mierci w oczy. Przeciwnie, oczekiwaÅ‚ jej z godnoÅ›ciÄ…, czego przykÅ‚adem może być proÅ›ba spuszczenia rannego po walce z MorhoÅ‚tem na peÅ‚ne morze, beż wioseÅ‚ czy żagla: „Wreszcie Tristan kazaÅ‚ siÄ™ przenieść do szaÅ‚asu zbudowanego na stromym wybrzeżu; tam, leżąc naprzeciw fal, czekaÅ‚ Å›mierci. MyÅ›laÅ‚: "OpuÅ›ciÅ‚eÅ› mnie tedy, królu Marku, mnie, którym ocaliÅ‚ cześć twej ziemi? Nie; wiem o tym, zacny wuju, że oddaÅ‚byÅ› życie w zamian za moje; ale co poradzi twoja tkliwość? Trzeba mi umierać! Lubo jest wszakże oglÄ…dać sÅ‚oÅ„ce i serce moje jeszcze jest krzepkie. ChciaÅ‚bym siÄ™ puÅ›cić na szerokie morze...”.
strona: 1 2
Szybki test:
„UmiaÅ‚ w porÄ™ mówić i w porÄ™ milczeć” to sÅ‚owa okreÅ›lajÄ…ce:a) MorhoÅ‚ta
b) Tristana
c) króla Marka
d) Frocyna
RozwiÄ…zanie
Tristana nazywano dzieckiem:
a) smutku
b) zdrady
c) miłości
d) szczęścia
RozwiÄ…zanie
Gorwenal był:
a) giermkiem
b) koniuszym
c) żeglarzem
d) sługą
RozwiÄ…zanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies