Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Cierpienia młodego Wertera
„Już koniec ze mną! Zmysły me mącą się. Od tygodnia jestem bez przytomności. Oczy moje są pełne łez. Nigdzie nie jest mi dobrze i wszędzie mi dobrze. Nie pragnę niczego, nie żądam niczego. Lepiej dla mnie, bym odszedł”. [14 grudnia]
Chce, by miłość do Lotty była uczuciem czystym, świętym i braterskim. Sny jednak zdradzają jego prawdziwe pragnienia. Śni, że trzyma dziewczynę w ramionach, całuje ją, szepcząc wyznania. Utwierdza się w przekonaniu, że nadszedł czas, by opuścił świat: „Podnieść zasłonę i wejść poza nią, oto wszystko! Czemuż wzdrygać się, ociągać?”
20 grudnia pisze list do Wilhelma, w którym dziękuje mu za przyjaźń. Prosi, aby przyjaciel odłożył przyjazd do niego na dwa tygodnie.
Lotta podejmuje decyzję, by na jakiś czas oddalić od siebie Wertera. Pragnie spełnić wolę męża, aby dowieść mu, że jest godna jego miłości. Młodzieniec zjawia się u niej na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Zastaje ukochaną samą, przygotowującą prezenty dla rodzeństwa. Lotta mówi mu, że jeżeli będzie grzeczny, to również dostanie prezent. Zaprasza go do domu w Wigilię i dodaje, żeby wcześniej nie przychodził do niej z wizytą. Werter jest zaskoczony tymi słowami. Dziewczyna mówi, że dłużej tak być nie może, ponieważ jest niespokojna. Werter wykrzykuje, że już nigdy jej nie zobaczy.
Kobieta błaga, by się uspokoił i twierdzi, że to przez jego porywczy charakter znaleźli się w tak skomplikowanej sytuacji. Uważa, że łudzi się nadzieją, że odwzajemni jego uczucia. Obawia się, że zwrócił na nią uwagę, ponieważ należy do innego mężczyzny. Sugeruje mu, że powinien wyjechać, poznać jakąś dziewczynę, którą by pokochał. Wtedy mógłby wrócić do nich jako prawdziwy przyjaciel. Werter prosi, by dała mu czas, a wszystkie sprawy ułożą się pomyślnie. Lotta przypomina, żeby nie zjawiał się u niej przed Wigilią. Wchodzi jej mąż. Werter chce ich opuścić, lecz nie potrafi. Obserwuje Alberta, który ostro odnosi się do Lotty, że nie załatwiła jakiś drobnych sprawunków. Czuje coraz większą niechęć mężczyzny do siebie. W końcu opuszcza ich dom wieczorem, choć Albert prosi, by został dłużej.
Werter wraca do domu wzburzony. Chodzi nerwowo po pokoju, rozmawiając ze sobą. Prosi służącego, by mu nikt nie przeszkadzał. 21 grudnia pisze pożegnalny list do Lotty. Uważa, że jedno z ich trojga musi umrzeć i decyduje, że to ma być on. Wyznaje ukochanej, że często myślał o zamordowaniu Alberta, jej i siebie. Prosi, by czasami spojrzała na jego grób. „Cierpienia młodego Wertera” - streszczenie
Autor: Dorota Blednicka„Już koniec ze mną! Zmysły me mącą się. Od tygodnia jestem bez przytomności. Oczy moje są pełne łez. Nigdzie nie jest mi dobrze i wszędzie mi dobrze. Nie pragnę niczego, nie żądam niczego. Lepiej dla mnie, bym odszedł”. [14 grudnia]
Chce, by miłość do Lotty była uczuciem czystym, świętym i braterskim. Sny jednak zdradzają jego prawdziwe pragnienia. Śni, że trzyma dziewczynę w ramionach, całuje ją, szepcząc wyznania. Utwierdza się w przekonaniu, że nadszedł czas, by opuścił świat: „Podnieść zasłonę i wejść poza nią, oto wszystko! Czemuż wzdrygać się, ociągać?”
20 grudnia pisze list do Wilhelma, w którym dziękuje mu za przyjaźń. Prosi, aby przyjaciel odłożył przyjazd do niego na dwa tygodnie.
Lotta podejmuje decyzję, by na jakiś czas oddalić od siebie Wertera. Pragnie spełnić wolę męża, aby dowieść mu, że jest godna jego miłości. Młodzieniec zjawia się u niej na kilka dni przed Bożym Narodzeniem. Zastaje ukochaną samą, przygotowującą prezenty dla rodzeństwa. Lotta mówi mu, że jeżeli będzie grzeczny, to również dostanie prezent. Zaprasza go do domu w Wigilię i dodaje, żeby wcześniej nie przychodził do niej z wizytą. Werter jest zaskoczony tymi słowami. Dziewczyna mówi, że dłużej tak być nie może, ponieważ jest niespokojna. Werter wykrzykuje, że już nigdy jej nie zobaczy.
Kobieta błaga, by się uspokoił i twierdzi, że to przez jego porywczy charakter znaleźli się w tak skomplikowanej sytuacji. Uważa, że łudzi się nadzieją, że odwzajemni jego uczucia. Obawia się, że zwrócił na nią uwagę, ponieważ należy do innego mężczyzny. Sugeruje mu, że powinien wyjechać, poznać jakąś dziewczynę, którą by pokochał. Wtedy mógłby wrócić do nich jako prawdziwy przyjaciel. Werter prosi, by dała mu czas, a wszystkie sprawy ułożą się pomyślnie. Lotta przypomina, żeby nie zjawiał się u niej przed Wigilią. Wchodzi jej mąż. Werter chce ich opuścić, lecz nie potrafi. Obserwuje Alberta, który ostro odnosi się do Lotty, że nie załatwiła jakiś drobnych sprawunków. Czuje coraz większą niechęć mężczyzny do siebie. W końcu opuszcza ich dom wieczorem, choć Albert prosi, by został dłużej.
Następnego dnia około godziny dziesiątej rano Werter wzywa służącego i oznajmia mu, że za kilka dni wyjeżdża. Każe spakować wszystkie rzeczy. Udaje się do domu komisarza, lecz nie zastaje mężczyzny. Dzieci zatrzymują go, opowiadając, że nie mogą doczekać się Wigilii. Około piątej wraca do domu i postanawia iść do Lotty. Dziewczyna po ostatniej rozmowie z Werterem popada w dziwny stan. Czuje, że ciężko jej będzie rozstać się z przyjacielem. Albert pojechał do znajomego urzędnika, więc jest sama w domu. Rozmyśla o swoich uczuciach do męża, któremu jest wierna i którego szanuje.
W Werterze natomiast od pierwszej chwili odnalazła podobieństwo dusz, dzieliła się z nim każdą myślą. Wie, że kiedy zabraknie bliskości mężczyzny, odczuje ogromną pustkę. Pragnie zmienić go w brata, ożenić z którąś z przyjaciółek, lecz każda wydaje się jej nieodpowiednia. Dopiero wówczas odkrywa, jak bliski jest jej Werter i jak bardzo pragnie go zatrzymać przy sobie. Wie, że jest to niemożliwe. Odczuwa smutek, bo droga do jej szczęścia jest już zamknięta.
Wieczorem zjawia się młodzieniec, choć wcześniej prosiła go, by nie przychodził przez kilka dni. Słysząc kroki mężczyzny na schodach, czuje gwałtowniejsze bicie serca. Zarzuca mu, że nie dotrzymał słowa i przyszedł wbrew jej woli. Posyła służącego po przyjaciółki, żeby uniknąć przebywania wyłącznie z Werterem. Siada przy fortepianie, ale nie może skupić się na grze. On chodzi niespokojnie po pokoju.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Szybki test:
Albert traktuje Wertera jak:a) nieudacznika
b) dziecko szczęścia
c) przyjaciela
d) wroga
Rozwiązanie
Proboszcz z St. opowiada Lotcie i Werterowi historię dwóch:
a) brzóz
b) dębów
c) sosen
d) orzechów
Rozwiązanie
Do listu do Lotty wysłanego niedługo przed samobójstwem Werter dołącza rysunek:
a) studni
b) lip
c) jej sylwetki
d) dzieci
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies