Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Cudzoziemka

Streszczenie szczegółowe „Cudzoziemki”

Autor: Dorota Blednicka

Następnego dnia Władyś zabrał ją do Ostii. Róża promieniała szczęściem, zachwycając się wszystkim. Zawędrowali do lasu, gdzie mogli odpocząć na polanie. W przypływie emocji kobieta chwyciła rękę syna i ucałowała ją, dziękując za to, że zobaczyła inny świat. Przez resztę dnia spacerowali po Lido, a wieczorem dotarli do ostyjskich wykopalisk. Róża odezwała się w końcu i zaczęła mówić o śmierci. Dla niej śmierć była czymś strasznym, ponieważ urodziła się i nigdy nie żyła. Zerwała się gwałtownie z ławy i, patrząc na syna, zapytała jak będzie umierać, skoro wcale nie żyła.

X.

Z biegiem lat Władyś przekonuje się, że matka nigdy się nie zmieni. Widząc ją bladą i osłabioną, z przerażeniem przypomina sobie słowa Róży, które powiedziała do niego w Ostii. Róża odzyskuje świadomość i żali się, że nikt nie zauważył jej zmiany. Zaczyna wspominać o swojej wizycie u lekarza Gerhardta. Chce ponownie jechać do Królewca, aby iść do doktora. Zaskakuje rodzinę zainteresowaniem okazanym Jadwidze. Do domu wraca Marta.
Od wycieczki do Ostii minęło kilka lat. Władyś przez ten czas zdołał wyzwolić się spod wpływu matki. Wszystko pozornie pozostawało niezmienione. Róża nadal odwiedzała syna, najpierw w Rzymie, później w Królewcu, gdzie objął kolejną posadę. Wciąż pisała do niego listy, a on czasami odwiedzał rodziców. Władyś przekonał się, że matka nie zmieni się i nigdy nie zazna szczęścia. Uważał ją za osobę niepoczytalną, często groźną dla otoczenia, o którą należało dbać, lecz nauczył się przede wszystkim izolować od niej. W tym czasie ojciec przeszedł na emeryturę, a Marta wyszła za mąż.

Władysław przesyłał matce pieniądze, które zapewniały jej dostatek i leczenie, natomiast w swoim domu starał się ograniczać jej wpływy. Róża przyjęła te zmiany bez protestu. Z biegiem lat stała się bardziej wrażliwa na luksus i kuchnię. Do synowej odzywała się z konieczności, wnukami nie interesowała się aż do chwili odjazdu, wypatrując, czy niosą dla niej kwiaty. Czas wypełniała sobie spacerami, ręcznymi robótkami, jedzeniem i masażami. W oznaczonym terminie opuszczała dom syna bez żalu. Taki stan rzeczy odpowiadał wszystkim, a Adam odczuwał ulgę, odkąd odebrano żonie możliwość wystąpień, które zawsze przyprawiały go o zawrót głowy.
Władyś, pochylony nad matką, zrozumiał, że jego życie posiada ranę, którą rozjątrzy śmierć Róży. Myśl ta przeraziła go, a słowa matki, że nawet po śmierci nie znajdzie się miejsce dla cudzoziemki, sprawiły, że nie chciał dopuścić do jej odejścia. Wyobrażał sobie matkę w raju, jak chodzi po łące z wyrazem nieufności i wstrętu. Później ujrzał ją w piekle, a jeszcze później – wygnaną, unoszącą się w jakimś niebycie. Zrozumiał, że nie mógł znaleźć dla niej miejsca, przypomniał sobie wycieczkę do Ostii i jej pytanie. Blady i przestraszony, zaczął błagać ojca, by ratował Różę. Adam bezradnie rozłożył ręce i opowiedział o tym, co zaszło. Władyś nie uspokoił się. Zaczął obwiniać się za chorobę Róży.

Kobieta ocknęła się i rześkim tonem zwróciła im uwagę, że rozmawiają o niej jakby już umarła. Wszyscy spojrzeli na nią, a Jadwiga pochyliła głowę, by ukryć uśmiech. Władysław pochylił się nad matką i z czułością skarcił ją, że go wystraszyła. Roześmiała się, zapewniając, że zdąży zasłużyć sobie na miejsce w niebie, ponieważ jej czas jeszcze nie nadszedł. Adam poprosił ją, aby wytłumaczyła synowi, dlaczego wezwała go do siebie. Róża zażądała chustki do nosa i wszyscy rzucili się, by szukać jej torebki. Adam dostrzegł torebkę i podał ją żonie. Przytrzymała jego rękę, zaskoczona i nieoczekiwanie objęła go i ucałowała w czoło, dziękując. Mężczyzna był tak zmieszany i szczęśliwy, że nie wiedział, co ma powiedzieć. Zaczął przepraszać Różę, a ta wykrzyknęła, że nikt go nie ceni tak jak ona, lecz teraz już jest za późno na wszystko, a on znalazł sobie Kwiatkowską. Wyjaśniła, że rozgniewała się na męża i wnuka, a nikt nawet nie zauważył, że zmieniła się. Z trudem powstrzymała płacz i popatrzyła błagalnie na krewnych. Zaczęła żalić się, że przyszła do córki, by powiedzieć jej coś ważnego i zastała pusty dom, choć poprzedniego dnia poinformowała Martę o swojej wizycie. Zrobiło się jej przykro. Później czekała na telefon, lecz zadzwonił Adam i nawet nie zwrócił na nią uwagi, tylko od razu zapytał o córkę. Miała żal do niego, że nie troszczył się o nią, spędzając więcej czasu z Kwiatkowską i nie docenił tego, że przez dwa tygodnie robiła dla niego gamasze. Długie wyznanie zmęczyło ją, usiadła, trzymając się za serce. Władyś zaczął ją uspokajać, prosić, aby się nie denerwowała. Zapewniał, że on i żona martwią się stanem jej zdrowia. Całował ją po dłoniach, próbował otulić szalem, lecz odsunęła go, podeszła do lustra i oznajmiła, że ma zamiar jechać do Królewca. Jej decyzja zaskoczyła wszystkich. Uznała, że nie rozumieją jej i widzą w niej tylko chorobę. Nikt nie zaprzeczył. Adam i Władyś chcieli zrozumieć nowy kaprys Róży, jedynie Jadwiga rozmyślała o czymś innym.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32    33    34    35  

Szybki test:

Jadwiga przez wizyty Róży zaczęła chorować na:
a) depresję
b) schizofrenię
c) agrofobię
d) nerwicę
Rozwiązanie

Taganrog leży:
a) w Rosji
b) w Kazachstanie
c) na Litwie
d) na Ukrainie
Rozwiązanie

Z Taganrogu postanowiła zabrać Różę do Warszawy
a) kuzynka Olga
b) ciotka Luiza
c) siostra Marta
d) babka Adelajda
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
Streszczenie szczegółowe „Cudzoziemki”
„Cudzoziemka” – streszczenie w pigułce
Kompozycja i struktura „Cudzoziemki” Marii Kuncewiczowej
Geneza „Cudzoziemki” Marii Kuncewiczowej
Główne wątki w „Cudzoziemce” Marii Kuncewiczowej
Czas i miejsce akcji „Cudzoziemki”
Tragizm postaci Róży - „Dwa imiona – dwa życia: pierwsze krótkie i prawdziwe; drugie wymyślone, długie, nadto długie… Pierwsze – kwiat, miłość i nieszczęście. Drugie: szacunek ludzi, honor, powolna śmierć duszy&#
„Cudzoziemka” – wyjaśnienie tytułu
„Cudzoziemka” jako powieść psychologiczna
Biografia Marii Kuncewiczowej
Maria Kuncewiczowa – kalendarium życia i twórczości
Motywy literackie w „Cudzoziemce”
Plan wydarzeń „Cudzoziemki”
Krytyka literacka o „Cudzoziemce” Marii Kuncewiczowej
Adaptacje „Cudzoziemki”
Najważniejsze cytaty z „Cudzoziemki”
Bibliografia




Bohaterowie
Róża Żabczyńska - charakterystyka postaci
Władysław – charakterystyka postaci
Marta – charakterystyka postaci
Adam – charakterystyka postaci



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies