Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Quo vadis
Zrozumiał, że był bogatym i potężnym patrycjuszem, lecz nad nim stał szaleniec, którego woli i działań nikt nie potrafił przewidzieć. Ukazała mu się groza czasów, w jakich przyszło mu żyć. Nie mógł oddać Ligii Aulusom, ponieważ Neron mógł sobie o niej przypomnieć. Nie mógł również pojąć jej za żonę, bo naraziłby siebie. Poczuł ogromny żal, gdyż to on tak bardzo skomplikował swoje i jej życie. Zaczął mówić, że jest od niego szczęśliwsza. Miała swoją naukę i Chrystusa, on miał tylko ją i kiedy jej by zabrakło, czułby się jak nędzarz. Szukał jej, bo nie potrafił bez niej już żyć. Gdyby stracił nadzieję, że kiedykolwiek ją ujrzy, odebrałby sobie życie. Wspominał ich spotkania. Wówczas jeszcze nie wiedział, że jej Bogiem jest Chrystus. Jeśli jej Bóg odda mu ją, to pokocha Go całym sercem. Nie chciał, aby Ligia myślała tylko o Chrystusie. Pragnął, żeby myślała również o nim, bo inaczej znienawidzi jej Boga. Dla niego to Ligia była bóstwem, które chciał czcić. Mówił z uniesieniem, tracąc nad sobą panowanie, lecz były to słowa szczere, płynące z głębi serca. Dziewczynie jednak wydały się bluźniercze. Litowała się nad udręczeniem Marka, wzruszyły ją jego wyznania, czuła się kochaną i ubóstwianą. To napełniło ją szczęściem i powróciły wspomnienia, kiedy mówił jej o miłości. Teraz miała przed sobą człowieka, którego mogłaby pokochać. Również poczuła, że stoi nad przepaścią i zaczęła bać się miłości. Markus był żołnierzem i dworzaninem Nerona. Odebrał ją Aulusom, przed nim uciekała i żyła tyle czasu w nędzy. Brał udział w rozpuście, chodził do świątyń i składał ofiary bogom. Ścigał ją, aby uczynić z niej niewolnicę i kochankę. Przed chwilą powiedział, że jest gotów znienawidzić Chrystusa. Ligia pomyślała, że grzechem jest miłość do kogoś innego poza Zbawicielem i przeraziły ją uczucia, które zaczynały powoli rodzić się w jej duszy. Wtedy wszedł Glaukus, by opatrzyć rany chorego. Marek był zagniewany, że przerwano mu rozmowę z ukochaną. Zmienił się w stosunku do dziewczyny, lecz nadal pozostał samolubny i surowy, a jego serce niezdolne było do pojęcia nauki chrześcijańskiej i nie znało uczucia wdzięczności. Ligia odeszła, wyraźnie zatroskana i zaniepokojona. Niegdyś ofiarowała Chrystusowi swoje czyste serce, teraz czuła, że nie mogła dotrzymać danego słowa. Tej nocy śnił się jej Neron, który tratował wozem tłumy chrześcijan.
XXVII. Ligia stara się nie zbliżać do Winicjusza. Jest coraz bardziej niespokojna. Młodzieniec zaczyna walczyć ze swoim egoizmem i dumą. Nadal jednak jego natura sprzeciwia się nauce chrześcijan. Dziewczyna postanawia opuścić dom Miriam i wyznaje Kryspusowi, że zakochała się w patrycjuszu. Starzec potępia jej miłość. Apostoł Piotr uspokaja zakładniczkę, mówiąc, że w jej uczuciu nie ma grzechu, lecz na razie powinna unikać Marka, dopóki jego serce nie otworzy się na nową naukę. Paweł z Tarsu obiecuje porozmawiać z Rzymianinem. „Quo vadis”- streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaZrozumiał, że był bogatym i potężnym patrycjuszem, lecz nad nim stał szaleniec, którego woli i działań nikt nie potrafił przewidzieć. Ukazała mu się groza czasów, w jakich przyszło mu żyć. Nie mógł oddać Ligii Aulusom, ponieważ Neron mógł sobie o niej przypomnieć. Nie mógł również pojąć jej za żonę, bo naraziłby siebie. Poczuł ogromny żal, gdyż to on tak bardzo skomplikował swoje i jej życie. Zaczął mówić, że jest od niego szczęśliwsza. Miała swoją naukę i Chrystusa, on miał tylko ją i kiedy jej by zabrakło, czułby się jak nędzarz. Szukał jej, bo nie potrafił bez niej już żyć. Gdyby stracił nadzieję, że kiedykolwiek ją ujrzy, odebrałby sobie życie. Wspominał ich spotkania. Wówczas jeszcze nie wiedział, że jej Bogiem jest Chrystus. Jeśli jej Bóg odda mu ją, to pokocha Go całym sercem. Nie chciał, aby Ligia myślała tylko o Chrystusie. Pragnął, żeby myślała również o nim, bo inaczej znienawidzi jej Boga. Dla niego to Ligia była bóstwem, które chciał czcić. Mówił z uniesieniem, tracąc nad sobą panowanie, lecz były to słowa szczere, płynące z głębi serca. Dziewczynie jednak wydały się bluźniercze. Litowała się nad udręczeniem Marka, wzruszyły ją jego wyznania, czuła się kochaną i ubóstwianą. To napełniło ją szczęściem i powróciły wspomnienia, kiedy mówił jej o miłości. Teraz miała przed sobą człowieka, którego mogłaby pokochać. Również poczuła, że stoi nad przepaścią i zaczęła bać się miłości. Markus był żołnierzem i dworzaninem Nerona. Odebrał ją Aulusom, przed nim uciekała i żyła tyle czasu w nędzy. Brał udział w rozpuście, chodził do świątyń i składał ofiary bogom. Ścigał ją, aby uczynić z niej niewolnicę i kochankę. Przed chwilą powiedział, że jest gotów znienawidzić Chrystusa. Ligia pomyślała, że grzechem jest miłość do kogoś innego poza Zbawicielem i przeraziły ją uczucia, które zaczynały powoli rodzić się w jej duszy. Wtedy wszedł Glaukus, by opatrzyć rany chorego. Marek był zagniewany, że przerwano mu rozmowę z ukochaną. Zmienił się w stosunku do dziewczyny, lecz nadal pozostał samolubny i surowy, a jego serce niezdolne było do pojęcia nauki chrześcijańskiej i nie znało uczucia wdzięczności. Ligia odeszła, wyraźnie zatroskana i zaniepokojona. Niegdyś ofiarowała Chrystusowi swoje czyste serce, teraz czuła, że nie mogła dotrzymać danego słowa. Tej nocy śnił się jej Neron, który tratował wozem tłumy chrześcijan.
Po tej rozmowie Ligia rzadziej pokazywała się w izbie i nie zbliżała się do łoża Winicjusza. Nie odzyskała jednak spokoju. Młodzieniec śledził wzrokiem każdy jej ruch, czekał na każde jej słowo i cierpiał. Dziewczyna litowała się nad nim, lecz im bardziej starała się go unikać, tym bardziej mu współczuła, a tym samym zaczęła darzyć Marka cieplejszymi uczuciami. Czasami chciała być przy nim, żeby przekonać go do swojej wiary, ale wtedy czuła, że oszukuje samą siebie, a młody patrycjusz przyciąga ją ku sobie urokiem i miłością. Pewnego dnia zauważyła na jego twarzy ślady łez i po raz pierwszy w życiu pomyślała, że mogłaby osuszyć je pocałunkami. Przepłakała później całą noc, przerażona swoimi myślami. Winicjusz był cierpliwy i nauczył się hamować swój gniew. Stał się mniej dumny i dostrzegał troskę, z jaką opiekowali się nim chrześcijanie. Polubił Ursusa i całymi dniami rozmawiał z nim o Ligii. Nie tolerował natomiast Nazariusza, przekonany, że chłopak zakochał się w zakładniczce. Długo wstrzymywał się z okazywaniem mu niechęci, lecz kiedy pewnego dnia podarował dziewczynie dwie przepiórki, w sercu Marka odezwała się zaborcza zazdrość. Słyszał podziękowanie ukochanej i zarzucił jej, że pozwala, by chłopak składał jej dary. Odpowiedziała, że Nazariusz jest chrześcijaninem i jej bratem. Spojrzała na niego zdziwiona i rozżalona, a on pohamował gniew i poprosił ją o wybaczenie.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
Szybki test:
Ligia była córką:a) księcia
b) pretora
c) cezara
d) króla
Rozwiązanie
Gdzie mieściła się willa Poppei?
a) w Neapolu
b) w Rzymie
c) w Laurentum
d) w Ancjum
Rozwiązanie
Kto miał ocalić idącą na arenę Ligię?
a) tancerka
b) bachantka
c) niewolnica
d) westalka
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies