Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Quo vadis
Tymczasem Winicjusz, równie pijany jak inni, czuł do Ligii coraz większy pociąg. Wyznał jej, że Neron zabrał ją z domu Aulusów, by następnie przekazać jemu. Chciał pocałować dziewczynę i objął ją. Zakładniczka zaczęła błagać, by miał dla niej litość. Poczuła przerażenie i wstręt do młodego patrycjusza. Młodzieniec zaczął ją całować, lecz w tej samej chwili jakaś ogromna siła wyrwała z jego ramion ukochaną. Ujrzał nad sobą Ursusa, który wziął dziewczynę na ręce i wyszedł. Za nimi odeszła Akte. Oszołomiony Winicjusz zerwał się i chciał biec za ukochaną, ale upadł w ramiona jednej z bachantek.
VIII. Zrozpaczona Ligia nie chce zostać nałożnicą Winicjusza i postanawia uciec. Ursus udaje się do biskupa chrześcijan, aby ten pomógł mu w odbiciu dziewczyny.
Ligia otworzyła oczy w mieszkaniu Akte. Wydawało się jej, że została wyrwana z piekła. Nagle rozpłakała się, błagając Ursusa, aby zabrał ją do domu Aulusów. Siłacz chciał natychmiast odejść, przekonany, że nikt ich nie zatrzyma, ponieważ goście opuszczali tłumnie pałac. Akte zaprotestowała. Gdyby uciekli z domu Nerona, obraziliby majestat władcy, a wieczorem żołnierze wykonaliby wyrok śmierci na Aulusie i Pomponii. Zakładniczka była zrozpaczona, lecz nie chciała narażać swych opiekunów. Straciła nadzieję, że Winicjusz i Petroniusz wstawią się za nią i była pewna, że to oni odebrali ją Aulusowi. Teraz mogła jedynie wierzyć w potęgę Boga. Akte nie rozumiała jej rozpaczy. Sama niegdyś była kochanką Nerona i według niej Ligia musiała zostać nałożnicą Winicjusza. Dziewczyna wykrzyknęła, że nigdy się na to nie zgodzi. Wówczas Akte zapytała, czy aż tak bardzo nienawidzi patrycjusza. Ligia odparła, że nie może czuć nienawiści do Marka, ponieważ jest chrześcijanką.
Kobieta zaczęła jej tłumaczyć, czym może grozić gniew cezara. Uważała, że Ligia może jedynie błagać Winicjusza, aby oddał ją Pomponii. Wtedy dziewczyna upadła na kolana, a obok niej klęknął Ursus i oboje zaczęli się modlić. Na jej twarzy malowało się nadziemskie uniesienie. Dopiero teraz Akte zrozumiała, dlaczego zakładniczka nie może zostać kochanką Marka. Ligia podniosła się z rozjaśnioną twarzą, a Ursus czekał na jej rozkazy. Poprosiła olbrzyma, aby wyprowadził ją z miasta i ukrył przed Winicjuszem. Akte patrzyła na nich rozczarowana, poradziła zakładniczce, żeby uciekła z domu młodzieńca. Ligia zamierzała jednak zbiec w drodze do willi Marka. Była pewna, że wieczorem zostanie wydana jego niewolnikom. Wierzyła, że chrześcijanie ukryją ją przed mocą władcy. Olbrzym gotów był zabić, by ocalić królewnę, lecz wtedy Ligia z dziecinną powagą powiedziała, aby nikogo nie zabijał. Lig pożegnał się i udał do biskupa Linusa. Akte objęła dziewczynę i zaczęła płakać. Po raz kolejny zrozumiała, że jest jakiś świat, w którym w cierpieniu można znaleźć więcej szczęścia niż we wszystkich zbytkach i rozkoszach domu Nerona.
IX. W ogrodzie Ligia i Akte spotykają orszak Poppei. Żona Nerona z zazdrością patrzy na piękną zakładniczkę i oznajmia jej, że jeszcze tego dnia zostanie kochanką Winicjusza. Wieczorem zjawia się wyzwoleniec Marka, aby zabrać dziewczynę do domu patrycjusza. „Quo vadis”- streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaTymczasem Winicjusz, równie pijany jak inni, czuł do Ligii coraz większy pociąg. Wyznał jej, że Neron zabrał ją z domu Aulusów, by następnie przekazać jemu. Chciał pocałować dziewczynę i objął ją. Zakładniczka zaczęła błagać, by miał dla niej litość. Poczuła przerażenie i wstręt do młodego patrycjusza. Młodzieniec zaczął ją całować, lecz w tej samej chwili jakaś ogromna siła wyrwała z jego ramion ukochaną. Ujrzał nad sobą Ursusa, który wziął dziewczynę na ręce i wyszedł. Za nimi odeszła Akte. Oszołomiony Winicjusz zerwał się i chciał biec za ukochaną, ale upadł w ramiona jednej z bachantek.
VIII. Zrozpaczona Ligia nie chce zostać nałożnicą Winicjusza i postanawia uciec. Ursus udaje się do biskupa chrześcijan, aby ten pomógł mu w odbiciu dziewczyny.
Ligia otworzyła oczy w mieszkaniu Akte. Wydawało się jej, że została wyrwana z piekła. Nagle rozpłakała się, błagając Ursusa, aby zabrał ją do domu Aulusów. Siłacz chciał natychmiast odejść, przekonany, że nikt ich nie zatrzyma, ponieważ goście opuszczali tłumnie pałac. Akte zaprotestowała. Gdyby uciekli z domu Nerona, obraziliby majestat władcy, a wieczorem żołnierze wykonaliby wyrok śmierci na Aulusie i Pomponii. Zakładniczka była zrozpaczona, lecz nie chciała narażać swych opiekunów. Straciła nadzieję, że Winicjusz i Petroniusz wstawią się za nią i była pewna, że to oni odebrali ją Aulusowi. Teraz mogła jedynie wierzyć w potęgę Boga. Akte nie rozumiała jej rozpaczy. Sama niegdyś była kochanką Nerona i według niej Ligia musiała zostać nałożnicą Winicjusza. Dziewczyna wykrzyknęła, że nigdy się na to nie zgodzi. Wówczas Akte zapytała, czy aż tak bardzo nienawidzi patrycjusza. Ligia odparła, że nie może czuć nienawiści do Marka, ponieważ jest chrześcijanką.
Kobieta zaczęła jej tłumaczyć, czym może grozić gniew cezara. Uważała, że Ligia może jedynie błagać Winicjusza, aby oddał ją Pomponii. Wtedy dziewczyna upadła na kolana, a obok niej klęknął Ursus i oboje zaczęli się modlić. Na jej twarzy malowało się nadziemskie uniesienie. Dopiero teraz Akte zrozumiała, dlaczego zakładniczka nie może zostać kochanką Marka. Ligia podniosła się z rozjaśnioną twarzą, a Ursus czekał na jej rozkazy. Poprosiła olbrzyma, aby wyprowadził ją z miasta i ukrył przed Winicjuszem. Akte patrzyła na nich rozczarowana, poradziła zakładniczce, żeby uciekła z domu młodzieńca. Ligia zamierzała jednak zbiec w drodze do willi Marka. Była pewna, że wieczorem zostanie wydana jego niewolnikom. Wierzyła, że chrześcijanie ukryją ją przed mocą władcy. Olbrzym gotów był zabić, by ocalić królewnę, lecz wtedy Ligia z dziecinną powagą powiedziała, aby nikogo nie zabijał. Lig pożegnał się i udał do biskupa Linusa. Akte objęła dziewczynę i zaczęła płakać. Po raz kolejny zrozumiała, że jest jakiś świat, w którym w cierpieniu można znaleźć więcej szczęścia niż we wszystkich zbytkach i rozkoszach domu Nerona.
Rozpacz Ligii minęła. Była dumna, że poświęca dostatek i wygodę, decydując się na tułacze życie. Akte nie rozumiała jej radości. Chwilami czuła, że Ligia podjęła słuszną decyzję, ale obawiała się, że dziewczyna może przypłacić ją życiem. Nadszedł poranek i obie udały się na spoczynek. Wyzwolenica nie mogła jednak zasnąć. Od dawna była smutna i nieszczęśliwa. Do tej pory jej życie było ciężkie i pozbawione celu, teraz wydawało się jej także grzesznym. Zakładniczka obudziła się po południu, zaskoczona, że wciąż znajduje się w pałacu Nerona. Po kąpieli Akte zaprowadziła ją go ogrodów pałacowych. Zmęczone, usiadły na ławce pod cyprysem i zaczęły rozmawiać o wieczornej ucieczce. Kobieta martwiła się, czy Ursusowi uda się odbić dziewczynę. Chciała nawet przebłagać Winicjusza, by oddał Ligię Pomponii. Dziewczyna jednak ze smutkiem stwierdziła, że w domu Aulusów Marek był bardzo dobry, a od momentu uczty bała się go i wolała uciec. Dalszą rozmowę przerwało nieoczekiwane nadejście Poppei z orszakiem niewolnic. Jedna z nich niosła na rękach dziecko. Żona Nerona zaczęła wypytywać o zakładniczkę, a kiedy usłyszała, że była ona na uczcie z rozkazu cezara, uważniej przyjrzała się wychowance Pomponii. Uroda Ligii przeraziła ją. Spytała, czy chciałaby wrócić do opiekunów. W serce dziewczyny wstąpiła nowa nadzieja. Błagała kobietę, by wstawiła się za nią i uchroniła przez zabraniem do domu Winicjusza. Na twarzy Poppei pojawił się złowieszczy uśmiech. Obiecała jej, że jeszcze tego dnia zostanie niewolnicą Marka i odeszła. W oddali rozległ się krzyk płaczącego dziecka. Ligia przekonała się, że może liczyć wyłącznie na pomoc Ursusa. Wróciła z Akte do atrium i pozostały tam do wieczora, nasłuchując, czy nikt się nie zbliża. Nagle nadszedł wyzwoleniec Winicjusza, Atacyn. Skłonił się nisko i rzekł, że Marek czeka na Ligię z ucztą w domu.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45
Szybki test:
Piotr zginął:a) na wzgórzach watykańskich
b) na Palatynie
c) na Zatybrzu
d) na Golgocie
Rozwiązanie
Poppea padła ofiarą:
a) Winicjusza
b) Tygellinusa
c) Nerona
d) Zachariusza
Rozwiązanie
Ile lat miał Neron gdy skonał?
a) 41
b) 55
c) 45
d) 31
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies