JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romeo i Julia
Po odejÅ›ciu sÅ‚ugi Romeo zapowiedziaÅ‚: „Tak, Julio! / Tej jeszcze nocy spocznÄ™ przy twym boku” i udaÅ‚ siÄ™ w poszukiwaniu trucizny do ubogiego Aptekarza. Choć handel takim Å›rodkiem byÅ‚ zakazany, nÄ™kany gÅ‚odem i nÄ™dzÄ… farmaceuta sprzedaÅ‚ mu za czterdzieÅ›ci dukatów truciznÄ™ o pewnym dziaÅ‚aniu: „Weź pan to, rozczyÅ„ w jakimkolwiek pÅ‚ynie / I pÅ‚yn ten wypij, a choćbyÅ› miaÅ‚ siÅ‚Ä™ / Dwudziestu ludzi, wnet wyzioniesz ducha!”.
SCENA DRUGA
W swej celi Ojciec Laurenty siedziaÅ‚ samotnie, póki nie przeszkodziÅ‚ mu w rozmyÅ›laniach Brat Jan, którego franciszkanin posÅ‚aÅ‚ z osobistym posÅ‚aniem do Romea. Gdy Laurenty zapytaÅ‚ o reakcjÄ™ Montekiego na jego plan, usÅ‚yszaÅ‚, że podróż do Mantui siÄ™ nie powiodÅ‚a (Brat Jan zostaÅ‚ uwiÄ™ziony przez „miejskich pachoÅ‚ków”, którzy obawiali siÄ™, że przenosi choroby od odwiedzanych wiernych). Zapytawszy: „Któż tedy zaniósÅ‚ mój list do Romea?”, Ojciec usÅ‚yszaÅ‚: „Nikt go nie zaniósÅ‚ - oto jest; nie mogÅ‚em / Ani go posÅ‚ać do Mantui, ani / Wam go odesÅ‚ać, tak nas pilnowano”.
Laurenty zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™ ze skutków takiego zaniechania: „NiedorÄ™czenie go może fatalne / Skutki sprowadzić”. NakazaÅ‚ Janowi, by przyniósÅ‚ mu żelazny drÄ…g, a sam zamierzaÅ‚ pospieszyć do grobowca (Julia miaÅ‚a siÄ™ obudzić w ciÄ…gu trzech godzin). ObawiaÅ‚ siÄ™ katastrofalnych skutków, gdy dziewczyna dowie siÄ™ o tym, że Romeo nie zostaÅ‚ poinformowany o caÅ‚ym planie. Laurenty zamierzaÅ‚ napisać do Montekiego jeszcze raz, a dziewczynÄ™ ukryć u siebie i tak zaczekać na przybycie jej męża.
SCENA TRZECIA
Do grobowca rodziny Kapuletów weszli Parys z Paziem, niosÄ…cym kwiaty i pochodnie. Krewny KsiÄ™cia nakazaÅ‚, by sÅ‚uga zostawiÅ‚ go samego, a sam poszedÅ‚ poÅ‚ożyć siÄ™ pod cisami i nasÅ‚uchiwać obcych kroków. Gdy chÅ‚opiec, choć wystraszony wizjÄ… leżenia na cmentarnej ziemi, odszedÅ‚, Parys przemówiÅ‚ z miÅ‚oÅ›ciÄ… do zmarÅ‚ej narzeczonej: „Drogi mój kwiecie, kwieciem posypujÄ™ / Twe oblubieÅ„cze Å‚oże. Baldachimem / Twym sÄ…, niestety, gÅ‚azy i proch marny, / Które ożywczÄ… wodÄ… co noc zroszÄ™ / Lub, gdy jej braknie, Å‚zami mej rozpaczy”, obiecujÄ…c: „I tak co nocy na twojÄ… mogiÅ‚Ä™ / Kwiat bÄ™dÄ™ sypaÅ‚ i gorzkie Å‚zy roniÅ‚”.
SkoÅ„czyÅ‚ jednak, sÅ‚yszÄ…c gwizdanie Pazia (umówiony znak w przypadku, gdyby ktoÅ› nadchodziÅ‚) i ukryÅ‚ siÄ™. Z pochodniÄ… stanÄ™li przy grobowcu Romeo i Baltazar. Monteki odprawiÅ‚ sÅ‚ugÄ™, dajÄ…c mu list dla swego ojca: „(…) Weź to pismo; / Oddasz je memu ojcu jak najraniej”. NakazaÅ‚ mu jednoczeÅ›nie, by, jeżeli wróci, nie przerywaÅ‚ niczego, co zaraz zobaczy i usÅ‚yszy. PowiedziaÅ‚, że chce zdjąć z palca zmarÅ‚ej: „Szacowny pierÅ›cieÅ„, który mi do czegoÅ› / Ważnego nieodbicie jest potrzebny”, ostrzegajÄ…c przy tym, że nie zapanuje nad sobÄ…, jeżeli Baltazar siÄ™ mu sprzeciwi: „UmysÅ‚ mój dziko jest usposobiony, / Niepowstrzymaniej i nieubÅ‚aganiej / Niż gÅ‚odny tygrys lub wzburzone morze”. Mimo, iż obiecaÅ‚ odejść, sÅ‚uga ukryÅ‚ siÄ™ na uboczu („BÄ…dź jak bÄ…dź, stanÄ™ tu gdzie na uboczu, / Bo mu zÅ‚y jakiÅ› zamiar patrzy z oczu”).„Romeo i Julia” - streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaPo odejÅ›ciu sÅ‚ugi Romeo zapowiedziaÅ‚: „Tak, Julio! / Tej jeszcze nocy spocznÄ™ przy twym boku” i udaÅ‚ siÄ™ w poszukiwaniu trucizny do ubogiego Aptekarza. Choć handel takim Å›rodkiem byÅ‚ zakazany, nÄ™kany gÅ‚odem i nÄ™dzÄ… farmaceuta sprzedaÅ‚ mu za czterdzieÅ›ci dukatów truciznÄ™ o pewnym dziaÅ‚aniu: „Weź pan to, rozczyÅ„ w jakimkolwiek pÅ‚ynie / I pÅ‚yn ten wypij, a choćbyÅ› miaÅ‚ siÅ‚Ä™ / Dwudziestu ludzi, wnet wyzioniesz ducha!”.
SCENA DRUGA
W swej celi Ojciec Laurenty siedziaÅ‚ samotnie, póki nie przeszkodziÅ‚ mu w rozmyÅ›laniach Brat Jan, którego franciszkanin posÅ‚aÅ‚ z osobistym posÅ‚aniem do Romea. Gdy Laurenty zapytaÅ‚ o reakcjÄ™ Montekiego na jego plan, usÅ‚yszaÅ‚, że podróż do Mantui siÄ™ nie powiodÅ‚a (Brat Jan zostaÅ‚ uwiÄ™ziony przez „miejskich pachoÅ‚ków”, którzy obawiali siÄ™, że przenosi choroby od odwiedzanych wiernych). Zapytawszy: „Któż tedy zaniósÅ‚ mój list do Romea?”, Ojciec usÅ‚yszaÅ‚: „Nikt go nie zaniósÅ‚ - oto jest; nie mogÅ‚em / Ani go posÅ‚ać do Mantui, ani / Wam go odesÅ‚ać, tak nas pilnowano”.
Laurenty zdawaÅ‚ sobie sprawÄ™ ze skutków takiego zaniechania: „NiedorÄ™czenie go może fatalne / Skutki sprowadzić”. NakazaÅ‚ Janowi, by przyniósÅ‚ mu żelazny drÄ…g, a sam zamierzaÅ‚ pospieszyć do grobowca (Julia miaÅ‚a siÄ™ obudzić w ciÄ…gu trzech godzin). ObawiaÅ‚ siÄ™ katastrofalnych skutków, gdy dziewczyna dowie siÄ™ o tym, że Romeo nie zostaÅ‚ poinformowany o caÅ‚ym planie. Laurenty zamierzaÅ‚ napisać do Montekiego jeszcze raz, a dziewczynÄ™ ukryć u siebie i tak zaczekać na przybycie jej męża.
SCENA TRZECIA
Do grobowca rodziny Kapuletów weszli Parys z Paziem, niosÄ…cym kwiaty i pochodnie. Krewny KsiÄ™cia nakazaÅ‚, by sÅ‚uga zostawiÅ‚ go samego, a sam poszedÅ‚ poÅ‚ożyć siÄ™ pod cisami i nasÅ‚uchiwać obcych kroków. Gdy chÅ‚opiec, choć wystraszony wizjÄ… leżenia na cmentarnej ziemi, odszedÅ‚, Parys przemówiÅ‚ z miÅ‚oÅ›ciÄ… do zmarÅ‚ej narzeczonej: „Drogi mój kwiecie, kwieciem posypujÄ™ / Twe oblubieÅ„cze Å‚oże. Baldachimem / Twym sÄ…, niestety, gÅ‚azy i proch marny, / Które ożywczÄ… wodÄ… co noc zroszÄ™ / Lub, gdy jej braknie, Å‚zami mej rozpaczy”, obiecujÄ…c: „I tak co nocy na twojÄ… mogiÅ‚Ä™ / Kwiat bÄ™dÄ™ sypaÅ‚ i gorzkie Å‚zy roniÅ‚”.
Tymczasem Romeo otworzyÅ‚ drzwi pieczary. Widok ten niewymownie zdziwiÅ‚ i rozzÅ‚oÅ›ciÅ‚ Parysa: „To ten wygnany, zuchwaÅ‚y Monteki, / Co zamordowaÅ‚ Tybalta, po którym / Å»al, jak mniemajÄ…, sprowadziÅ‚ Å›mierć Julii; / I on tu przyszedÅ‚ knuć jeszcze zamachy / Przeciw umarÅ‚ym”, który wszedÅ‚ za nim, mówiÄ…c, że aresztuje Montekiego: „BÄ…dź mi posÅ‚uszny i pójdź; musisz umrzeć”.
Na to wszystko Romeo oznajmiÅ‚, że po to wÅ‚aÅ›nie przyszedÅ‚ - by umrzeć. PoprosiÅ‚ Parysa, by daÅ‚ mu spokój i odszedÅ‚ („Na Boga, życzÄ™ ci lepiej niż sobie; / Bom ja tu przyszedÅ‚ przeciw sobie zbrojny. / O! odejdź, odejdź! żyj i powiedz potem: / "Z Å‚aski szaleÅ„ca cieszÄ™ siÄ™ żywotem.”), lecz ten nie zamierzaÅ‚ speÅ‚nić jego apelu. ZaczÄ™li ze sobÄ… walczyć (zaniepokojony tym faktem Paź pobiegÅ‚ po wartÄ™). Po chwili umierajÄ…cy Parys poprosiÅ‚, by Romeo otworzyÅ‚ grobowiec i uÅ‚ożyÅ‚ jego konajÄ…ce ciaÅ‚o przy Julii. Nie zdążyÅ‚ jednak doczekać tej chwili – umarÅ‚ zaraz po wypowiedzeniu proÅ›by.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Szybki test:
W trakcie słownych utarczek Tybalt wykrzyknął, że nienawidzi Montekich tak jak:a) Szatana
b) Demona
c) Lucyfera
d) Diabła
RozwiÄ…zanie
Julia popełniła samobójstwo:
a) przebijajÄ…c siÄ™ sztyletem Romeawy
b) wypijajÄ…c truciznÄ™ sporzÄ…dzonÄ… przez MartÄ™
c) wypijajÄ…c truciznÄ™ pozostawionÄ… przez Romea
d) przebijajÄ…c siÄ™ sztyletem ojca Laurentego
RozwiÄ…zanie
Julia, dowiedziawszy się o śmierci Tybalta:
a) przeklęła chwilę ślubu z ukochanym
b) postanowiła popełnić samobójstwo
c) nazwała Romea nikczemnikiem
d) stanęła w obronie Romea
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies