Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Romeo i Julia
Wówczas Romeo przypatrzył się twarzy zmarłego i dopiero rozpoznał w niej adoratora swej nieżyjącej żony. Wziął jego ciało i ułożył je w pieczarze, po czym, wychwalając przymioty i piękno dziewczyny – wypił truciznę: „Płyn twój skutkuje: całując – umieram”.
Zaraz po jego śmierci do grobowca z przeciwnej strony cmentarza zbliżył się Ojciec Laurenty, trzymając w ręku latarnię, żelazny drąg i rydel. Gdy dowiedział się od Baltazara, że Romeo przebywa tam od pół godziny, pospieszył do wnętrza pieczary. Wchodząc do grobowca, Laurenty już przy wejściu ujrzał splamione krwią kamienie, a potem samotnie rzucone miecze. We wnętrzu pieczary ujrzał bladego Romea, zakrwawionego Parysa oraz budzącą się Julię. W oddali było słychać odgłosy nadciągającej warty.
Dziewczyna zaczęła pytać o swego kochanka i dowiedziała się bolesnej prawdy: „Potęga, której nikt z nas się nie oprze, / Wniwecz zamiary nasze obróciła. / Pójdź; twój mąż leży martwy obok ciebie / I Parys także”. Choć Laurenty chciał ją wyprowadzić przed przybyciem warty i schronić w klasztorze, ona nie chciała. W końcu została sama (Ojciec wyszedł).
Oglądając ciało Romea, odkryła w jego zaciśniętej dłoni czarę: „Truciznę więc zażył! / O skąpiec! Wypił wszystko; ani kropli / Nie pozostawił dla mnie! Przytknę usta / Do twych kochanych ust, może tam jeszcze / Znajdzie się jaka odrobina jadu, / Co mię zabije w upojeniu błogim”. Pocałowawszy jego ciepłe wargi, przebiła się sztyletem Romea („Zbawczy puginale! / Tu twoja pochwa (…) Tkwij w tym futerale”)
Warta, którą sprowadził Paź Parysa, zatrzymała Baltazara i Ojca Laurentego. Wszyscy czekali na przybycie Księcia, z którym do grobowca przybyli także państwo Kapulet, Monteki, który poinformował o śmierci swej żony („Ach! miłościwy książę, żona moja / Zmarła tej nocy z tęsknoty za synem”).
Wszyscy chcieli rozwiązać zagadkę i odkryć przebieg historii, której skutki właśnie obserwowali. Książe przemówił takimi słowami: „Zamknijcie usta żalowi na chwilę, / Póki zagadki tej nie rozwiążemy / I nie zbadamy jej źródła i wątku; / Wtedy sam stanę na skarg waszych czele / I będę waszej boleści heroldem / Do samej śmierci. Proszę was o spokój / I niech ulegnie zły los cierpliwości”.
Gdy zażądał, by powiedziano, na kogo pada podejrzenie, Ojciec Laurenty zaczął się wypierać swego udziału w tej sprawie, opowiadając jednocześnie całą historię. Przesłuchani zostali także Paź i Baltazar, który przekazał Księciu list Romea do Montekiego. Eskalus, po przeczytaniu kartki stwierdził, iż: „List ten potwierdza słowa zakonnika, / Bieg ich miłości i Romea rozpacz. / Biedny młodzieniec pisze oprócz tego, / Że sobie kupił gdzieś u aptekarza„Romeo i Julia” - streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina Marl�gaWówczas Romeo przypatrzył się twarzy zmarłego i dopiero rozpoznał w niej adoratora swej nieżyjącej żony. Wziął jego ciało i ułożył je w pieczarze, po czym, wychwalając przymioty i piękno dziewczyny – wypił truciznę: „Płyn twój skutkuje: całując – umieram”.
Zaraz po jego śmierci do grobowca z przeciwnej strony cmentarza zbliżył się Ojciec Laurenty, trzymając w ręku latarnię, żelazny drąg i rydel. Gdy dowiedział się od Baltazara, że Romeo przebywa tam od pół godziny, pospieszył do wnętrza pieczary. Wchodząc do grobowca, Laurenty już przy wejściu ujrzał splamione krwią kamienie, a potem samotnie rzucone miecze. We wnętrzu pieczary ujrzał bladego Romea, zakrwawionego Parysa oraz budzącą się Julię. W oddali było słychać odgłosy nadciągającej warty.
Dziewczyna zaczęła pytać o swego kochanka i dowiedziała się bolesnej prawdy: „Potęga, której nikt z nas się nie oprze, / Wniwecz zamiary nasze obróciła. / Pójdź; twój mąż leży martwy obok ciebie / I Parys także”. Choć Laurenty chciał ją wyprowadzić przed przybyciem warty i schronić w klasztorze, ona nie chciała. W końcu została sama (Ojciec wyszedł).
Oglądając ciało Romea, odkryła w jego zaciśniętej dłoni czarę: „Truciznę więc zażył! / O skąpiec! Wypił wszystko; ani kropli / Nie pozostawił dla mnie! Przytknę usta / Do twych kochanych ust, może tam jeszcze / Znajdzie się jaka odrobina jadu, / Co mię zabije w upojeniu błogim”. Pocałowawszy jego ciepłe wargi, przebiła się sztyletem Romea („Zbawczy puginale! / Tu twoja pochwa (…) Tkwij w tym futerale”)
Warta, którą sprowadził Paź Parysa, zatrzymała Baltazara i Ojca Laurentego. Wszyscy czekali na przybycie Księcia, z którym do grobowca przybyli także państwo Kapulet, Monteki, który poinformował o śmierci swej żony („Ach! miłościwy książę, żona moja / Zmarła tej nocy z tęsknoty za synem”).
Wszyscy chcieli rozwiązać zagadkę i odkryć przebieg historii, której skutki właśnie obserwowali. Książe przemówił takimi słowami: „Zamknijcie usta żalowi na chwilę, / Póki zagadki tej nie rozwiążemy / I nie zbadamy jej źródła i wątku; / Wtedy sam stanę na skarg waszych czele / I będę waszej boleści heroldem / Do samej śmierci. Proszę was o spokój / I niech ulegnie zły los cierpliwości”.
Trucizny, którą postanowił zażyć / W tym tu grobowcu, by umrzeć przy Julii”, po czym zwrócił się do nienawidzących się rodów: „Patrzcie, Monteki! Kapulecie! Jaka / Chłosta spotyka wasze nienawiści, / Niebo obrało miłość za narzędzie / Zabicia pociech waszego żywota; / I ja za moje zbytnie pobłażanie / Waszym niesnaskom straciłem dwóch krewnych. / Wszyscy jesteśmy ukarani”.
Wówczas to stała się rzecz nadzwyczajna – Kapulet poprosił Montekiego, by podał mu rękę, na co ten wyraził zgodę. Razem zaczęli wychwalać cnoty Romea i Julii, co Książe Eskalus podsumował: „Ponurą zgodę ranek ten skojarzył; / Słońce się z żalu w chmur zasłonę tuli; / Smutniejszej bowiem los jeszcze nie zdarzył, / Jak ta historia Romea i Julii”.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Szybki test:
Na przyjęciu Romea:a) rozpoznała Marta
b) rozpoznał Pan Kapuleti
c) rozpoznał Tybalt
d) rozpoznała Pani Kapuleti
Rozwiązanie
Ojciec Laurenty to:
a) franciszkanin
b) bernardyn
c) dominikanin
d) salezjanin
Rozwiązanie
Na początku sztuki Romeo wzdychał do:
a) Julietty
b) Rozaliny
c) Marty
d) Marceliny
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:

kontakt | polityka cookies