„Romeo i Julia” - streszczenie szczegółowe - strona 4
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romeo i Julia

„Romeo i Julia” - streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

W tym czasie Romeo zapytaÅ‚ jednego ze sÅ‚ug o imiÄ™ damy, która zachwyciÅ‚a go swym taÅ„cem. Nie dowiedziawszy siÄ™ o jej personalia, powiedziaÅ‚: „Ona zawstydza Å›wiec jarzÄ…cych blaski; / PiÄ™kność jej wisi u nocnej opaski / Jak drogi klejnot u uszu Etiopa. / Nie tknęła ziemi wytworniejsza stopa. Jak Å›nieżny goÅ‚Ä…b wÅ›ród kawek, tak ona / Åšwieci wÅ›ród swoich towarzyszek grona”. ObiecaÅ‚ sobie, że zaraz po zakoÅ„czeniu taÅ„ca zbliży siÄ™ do niej i postara siÄ™ dotknąć jej dÅ‚oni. MówiÅ‚: „Kochałżem dotÄ…d? O! zaprzecz, mój wzroku! BoÅ› jeszcze nie znaÅ‚ równego uroku”.

W tym czasie krewny Kapuletów – Tybalt – usÅ‚yszawszy gÅ‚os mÅ‚odzieÅ„ca, od razu rozpoznaÅ‚ po nim Romea: „Na krew szlachetnÄ…, co mi wzdyma serce, / Nie bÄ™dzie grzechu, jeÅ›li go uÅ›miercÄ™”. O swym odkryciu powiadomiÅ‚ od razu pana domu („Ujmy tej, stryju, pewno nie wytrzymasz: / Jeden z Montekich, twych Å›miertelnych wrogów, Åšmie tu znieważać goÅ›cinność twych progów”), który nie pozwoliÅ‚ mu na wszczÄ™cie awantury. WiedzÄ…c, iż Romeo uchodzi za „mÅ‚odzieÅ„ca peÅ‚nego przymiotów”, nie chciaÅ‚ mu w swym domu czynić krzywdy. PrzykazaÅ‚ Tybaltowi okazanie goÅ›ciowi uprzejmoÅ›ci. Ten jednak nie chciaÅ‚ speÅ‚nić woli stryja, co starszy pan skwitowaÅ‚ stwierdzeniem: „Cicho! burdÄ… jesteÅ›. / Z tÄ… porywczoÅ›ciÄ… doigrasz siÄ™ waszmość”. Niezadowolony Tybalt ustÄ…piÅ‚ w koÅ„cu i oddaliÅ‚ siÄ™.

Wtedy Romeo zrealizowaÅ‚ swój zamiar. TrzymajÄ…c w swej dÅ‚oni dÅ‚oÅ„ Julii, mówiÅ‚: „JeÅ›li dÅ‚oÅ„ moja, co tÄ™ Å›wiÄ™tość trzyma, / Bluźni dotkniÄ™ciem: zuchwalstwo takowe / Odpokutować usta me gotowe / PocaÅ‚owaniem pobożnym pielgrzyma”. Gdy tak rozmawiali, nieÅ›wiadomi swej tożsamoÅ›ci, doszÅ‚o miÄ™dzy nimi do pierwszego pocaÅ‚unku, co Julia podsumowaÅ‚a: „Jak z książki caÅ‚ujesz, pielgrzymie”. Te chwile przerwaÅ‚a im Marta, która przyszÅ‚a po dziewczynÄ™. Gdy powiedziaÅ‚a: „Panienko, jejmość pani matka prosi”, Romeo zapytaÅ‚ siÄ™, kto jest jej matkÄ…. ZamarÅ‚ ze zgrozy, mówiÄ…c: „Julia Kapulet! O dolo zbyt sroga! / Å»ycie me jest wiÄ™c w rÄ™ku mego wroga”. Po chwili zawoÅ‚aÅ‚ go Benwolio i zakomunikowaÅ‚, że czas już opuÅ›cić przyjÄ™cie.
Gdy wszyscy już wychodzili, Julia i Marta obserwowaÅ‚y żegnajÄ…cych siÄ™ goÅ›ci. Wówczas mÅ‚oda dziewczyna także poznaÅ‚a imiÄ™ swego adoratora. UsÅ‚yszaÅ‚a od niani: Zwie siÄ™ Romeo, jest z rodu Montekich. / Synem waszego najwiÄ™kszego wroga”. Choć ta informacja przeraziÅ‚a jÄ…, wiedziaÅ‚a już, że siÄ™ zakochaÅ‚a: „Dziwny miÅ‚oÅ›ci traf siÄ™ na mnie iÅ›ci, / Å»e muszÄ™ kochać przedmiot nienawiÅ›ci”. Nie wyjawiajÄ…c swych uczuć Marcie, opuÅ›ciÅ‚a wraz z niÄ… salon.

AKT DRUGI
PROLOG


Chór informuje, że młodzi zakochali się w sobie.

SCENA PIERWSZA

Na pustym placu przy ogrodzie Kapuletów pojawiÅ‚ siÄ™ Romeo i, mówiÄ…c, że tam jest jego serce, przeskoczyÅ‚ mur. Zaraz potem pojawili siÄ™ Merkucjo i Benwolio. Obaj bez skutku nawoÅ‚ywali mÅ‚odzieÅ„ca. Merkucjo twierdziÅ‚, że zapewne poszedÅ‚ spać, lecz Benwolio odparÅ‚: „PobiegÅ‚ tÄ… drogÄ… i przeÅ‚azi przez parkan”. Przyjaciele zaczÄ™li jeszcze gÅ‚oÅ›niej woÅ‚ać Romea: „ (…) gachu! cietrzewiu! wariacie!”, a w koÅ„cu, zniechÄ™ceni brakiem odzewu, odeszli z placu.

SCENA DRUGA

W ogrodzie Kapuletów pojawiÅ‚ siÄ™ Romeo. W chwilÄ™ potem w oknie pojawiÅ‚a siÄ™ również Julia. MÅ‚odzieniec byÅ‚ zachwycony widokiem: „Lecz cicho! Co za blask strzeliÅ‚ tam z okna! / Ono jest wschodem, a Julia jest sÅ‚oÅ„cem! / Wzejdź, cudne sÅ‚oÅ„ce, zgÅ‚adź zazdrosnÄ… lunÄ™, / Która aż zbladÅ‚a z gniewu, że ty jesteÅ› / Od niej piÄ™kniejsza; o, jeÅ›li zazdrosna, / Nie bÄ…dź jej sÅ‚użkÄ…! Jej szatkÄ™ zielonÄ… / I bladÄ… noszÄ… jeno gÅ‚upcy. Zrzuć jÄ…! / To moja pani, to moja kochanka!”. ChciaÅ‚ być rÄ™kawiczkÄ… otulajÄ…cÄ… jej dÅ‚oÅ„: „Patrz, jak na dÅ‚oni smutnie wsparÅ‚a liczko! / O! gdybym mógÅ‚ być tylko rÄ™kawiczkÄ…, / Co tÄ™ dÅ‚oÅ„ kryje!”.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13  

Szybki test:

Julia miała pozostać w tym stanie pozornej nagłej śmierci przez:
a) dwadzieścia cztery godziny
b) dwanaście godzin
c) czterdzieści osiem godzin
d) czterdzieści dwie godziny
RozwiÄ…zanie

„Dusiszczur” i „kocikról” to przezwiska odnoszÄ…ce siÄ™ do:
a) Romea
b) Kapuleta
c) Merkucja
d) Tybalta
RozwiÄ…zanie

Baltazar to:
a) służący Kapuletów
b) służący Parysa
c) służący Romea
d) przyjaciel Romea
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

Inne
„Romeo i Julia” - streszczenie szczegółowe
Romeo Monteki - charakterystyka postaci
Julia Kapulet - charakterystyka postaci
Struktura i kompozycja „Romea i Julii”
Dramat szekspirowski a dramat antyczny na przykÅ‚adzie „Romea i Julii”
Czas i miejsce akcji „Romea i Julii”
Biografia Williama Szekspira (właść. William Shakespeare)
Motywy w dramacie „Romeo i Julia” Szekspira
Romeo i Julia, czyli ponadczasowi, tragiczni kochankowie
Charaktarystyka bohaterów drugoplanowych
Kalendarium życia i twórczości Szekspira
Twórczość Williama Szekspira
NawiÄ…zania do „Romea i Julii” w kulturze
Opinie o Szekspirze
Najwazniejsze cytaty z „Romea i Julii”
Plan wydarzeÅ„ „Romea i Julii”
Bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies