JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Romeo i Julia
Romeo pożegnaÅ‚ siÄ™ z Benwoliem i Merkucjem, obiecujÄ…c, że spotkajÄ… siÄ™ na obiedzie u jego ojca. Po odejÅ›ciu mÅ‚odzieÅ„ców, Marta powiedziaÅ‚a Montekiemu, że przychodzi w posÅ‚annictwie od Julii. Romeo nakazaÅ‚ przekazać ukochanej, by za parÄ™ godzin pod pozorem spowiedzi przyszÅ‚a do celi ojca Laurentego, gdzie wezmÄ… Å›lub. W czasie ceremonii niania miaÅ‚a stanąć za murem klasztornym i odebrać od wysÅ‚annika Romea „drabinkÄ™ / Z sznurków skrÄ™conÄ…, która mi w noc późna / Do szczytu mego szczęścia wstÄ™p uÅ‚atwi”. Na pożegnanie gadatliwa Marta poinformowaÅ‚a jeszcze Montekiego, że JuliÄ… zainteresowany jest Parys.
SCENA PIÄ„TA
Do ogrodu Kapuletów weszÅ‚a Julia. ZastanawiaÅ‚a siÄ™, gdzież też podziewa siÄ™ Marta, którÄ… wysÅ‚aÅ‚a do Romea o dziewiÄ…tej. ObiecaÅ‚a wrócić za pół godziny, a zegar biÅ‚ już dwunastÄ…. Na szczęścia zaraz pojawiÅ‚a siÄ™ niania z Piotrem. Gdy mężczyzna odszedÅ‚, by stać na warcie, Marta zaczęła siÄ™ przekomarzać z podekscytowanÄ… dziewczynÄ…. Nie chciaÅ‚a powiedzieć jej o wyniku spotkania, zmieniajÄ…c ciÄ…gle temat (pytaÅ‚a, czy Julia jadÅ‚a już obiad, narzekaÅ‚a na ból gÅ‚owy, krzyża, zastanawiaÅ‚a siÄ™, gdzie jest Pani Kapulet). W koÅ„cu poinformowaÅ‚a JuliÄ™ o planie jej ukochanego. Uradowana dziewczyna pobiegÅ‚a do „spowiedzi”.
SCENA SZÓSTA
W celi ojca Laurentego czekał już Romeo. Po przyjściu panny młodej, kochankowie poszli za franciszkaninem.
AKT TRZECI
SCENA PIERWSZA
Na plac weszli Benwolio, Merkucjo, Paź i słudzy. Choć ten pierwszy prosił, by oddalili się ze wzroku krążących Kapuletów, Merkucjo nie zamierzał uniknąć starcia. Przyjaciele zaczęli wypominać sobie przypadki, gdy dali upust swej kłótliwości.
Po przyjÅ›ciu Tybalta ze swymi towarzyszami, Merkucjo zaczÄ…Å‚ z nim kÄ…Å›liwÄ… rozmowÄ™. Gdy Benwolio poprosiÅ‚, by nie kłócili siÄ™ na oczach tÅ‚umu („JesteÅ›my w miejscu publicznym panowie; / Albo usuÅ„cie siÄ™ gdzie na ustronie, / Albo też zimnÄ… krwiÄ… połóżcie tamÄ™ / Tej kłótni.Wszystkich oczy w nas wlepione”), pojawiÅ‚ siÄ™ Romeo.
Choć Kapulet powiedziaÅ‚ mu: „Romeo, nienawiść / Moja do ciebie nie może siÄ™ zdobyć / Na lepszy wyraz jak ten: jesteÅ› podÅ‚y”, ten jedynie pozdrowiÅ‚ swego niedawnego wroga (teraz już krewnego). Tybalt nie daÅ‚ za wygranÄ…, kazaÅ‚ Montekiemu wyjąć szpadÄ™. Mimo próśb Romea o zachowanie spokoju („KlnÄ™ siÄ™, żem nigdy obelg ci nie czyniÅ‚; / Sprzyjam ci, owszem, bardziej, niżeÅ› zdolny / PomyÅ›leć o tym, nie znajÄ…c powodu. / Uspokój siÄ™ wiÄ™c, zacny Kapulecie, / Którego imiÄ™ milsze mi niż moje”), sytuacja wymknęła siÄ™ spod kontroli: Merkucjo dobyÅ‚ szpady i stanÄ…Å‚ do pojedynku z Kapuletem, nazywajÄ…c go „dusiszczurem” i „kocikrólem”. „Romeo i Julia” - streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaRomeo pożegnaÅ‚ siÄ™ z Benwoliem i Merkucjem, obiecujÄ…c, że spotkajÄ… siÄ™ na obiedzie u jego ojca. Po odejÅ›ciu mÅ‚odzieÅ„ców, Marta powiedziaÅ‚a Montekiemu, że przychodzi w posÅ‚annictwie od Julii. Romeo nakazaÅ‚ przekazać ukochanej, by za parÄ™ godzin pod pozorem spowiedzi przyszÅ‚a do celi ojca Laurentego, gdzie wezmÄ… Å›lub. W czasie ceremonii niania miaÅ‚a stanąć za murem klasztornym i odebrać od wysÅ‚annika Romea „drabinkÄ™ / Z sznurków skrÄ™conÄ…, która mi w noc późna / Do szczytu mego szczęścia wstÄ™p uÅ‚atwi”. Na pożegnanie gadatliwa Marta poinformowaÅ‚a jeszcze Montekiego, że JuliÄ… zainteresowany jest Parys.
SCENA PIÄ„TA
Do ogrodu Kapuletów weszÅ‚a Julia. ZastanawiaÅ‚a siÄ™, gdzież też podziewa siÄ™ Marta, którÄ… wysÅ‚aÅ‚a do Romea o dziewiÄ…tej. ObiecaÅ‚a wrócić za pół godziny, a zegar biÅ‚ już dwunastÄ…. Na szczęścia zaraz pojawiÅ‚a siÄ™ niania z Piotrem. Gdy mężczyzna odszedÅ‚, by stać na warcie, Marta zaczęła siÄ™ przekomarzać z podekscytowanÄ… dziewczynÄ…. Nie chciaÅ‚a powiedzieć jej o wyniku spotkania, zmieniajÄ…c ciÄ…gle temat (pytaÅ‚a, czy Julia jadÅ‚a już obiad, narzekaÅ‚a na ból gÅ‚owy, krzyża, zastanawiaÅ‚a siÄ™, gdzie jest Pani Kapulet). W koÅ„cu poinformowaÅ‚a JuliÄ™ o planie jej ukochanego. Uradowana dziewczyna pobiegÅ‚a do „spowiedzi”.
SCENA SZÓSTA
W celi ojca Laurentego czekał już Romeo. Po przyjściu panny młodej, kochankowie poszli za franciszkaninem.
AKT TRZECI
SCENA PIERWSZA
Na plac weszli Benwolio, Merkucjo, Paź i słudzy. Choć ten pierwszy prosił, by oddalili się ze wzroku krążących Kapuletów, Merkucjo nie zamierzał uniknąć starcia. Przyjaciele zaczęli wypominać sobie przypadki, gdy dali upust swej kłótliwości.
Po przyjÅ›ciu Tybalta ze swymi towarzyszami, Merkucjo zaczÄ…Å‚ z nim kÄ…Å›liwÄ… rozmowÄ™. Gdy Benwolio poprosiÅ‚, by nie kłócili siÄ™ na oczach tÅ‚umu („JesteÅ›my w miejscu publicznym panowie; / Albo usuÅ„cie siÄ™ gdzie na ustronie, / Albo też zimnÄ… krwiÄ… połóżcie tamÄ™ / Tej kłótni.Wszystkich oczy w nas wlepione”), pojawiÅ‚ siÄ™ Romeo.
W czasie bijatyki Romeo próbowaÅ‚ ich rozdzielić. ProsiÅ‚ przyjaciela: „Merkucjo, schowaj szpadÄ™, jak miÄ™ kochasz”, a także nawoÅ‚ywaÅ‚: „(…) Wstydźcie siÄ™, moÅ›ci panowie! / Wybaczcie sobie. Tybalcie! Merkucjo!”. W pewnej chwili Tybalt odszedÅ‚ ze swoimi towarzyszami, pozostawiajÄ…c zranionego Merkucja. WysÅ‚ano zaraz Pazia po sprowadzenie chirurga, a ranny zaczÄ…Å‚ wyrzucać Montekiemu, że niepotrzebnie mieszaÅ‚ siÄ™ do walki. W koÅ„cu opuÅ›ciÅ‚ plac, trzymany przez Benwolia.
Po powrocie kuzyna, Romeo dowiedziaÅ‚ siÄ™, że jego przyjaciel nie żyje. Na nieszczęście, powróciÅ‚ także Tybalt. To przechyliÅ‚o czarÄ™ rozpaczy Monteki postanowiÅ‚ walczyć z zabójcÄ… Merkucja: „Precz, pobÅ‚ażliwa teraz Å‚agodnoÅ›ci! / PÅ‚omiennooka furio, ty mnÄ… kieruj! / Tybalcie, odbierz nazad swoje "podÅ‚y "; / Zwracam ci, co mi daÅ‚eÅ›! Duch Merkucja / Wznosi siÄ™ ponad naszymi gÅ‚owami / DopominajÄ…c siÄ™ za swojÄ… twojej. / Ty lub ja albo oba musim legnąć”. Tybalt przyjÄ…Å‚ wyzwanie. Po chwili walki padÅ‚ martwy na ziemiÄ™.
Z racji tego, że mężczyźni zÅ‚amali zakaz walki w miejscu publicznym, wydany przez KsiÄ™cia – Benwolio poradziÅ‚ przyjacielowi ucieczkÄ™: „Nie stój jak wryty; jeÅ›li ciÄ™ schwytajÄ…, / Książę ciÄ™ na Å›mierć skaże; chroÅ„ siÄ™ zatem!”. Gdy Romeo opuÅ›ciÅ‚ plac, na rynek weszli obywatele, a za nimi Książę z orszakiem oraz Monteki i Kapulet ze swymi małżonkami.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
Szybki test:
Ślub Parysa i Julii miał się odbyć:a) w czwartek
b) w piatek
c) we wtorek
d) w środę
RozwiÄ…zanie
W pierwszej scenie dramatu na publicznym placu Samson i Grzegorz – sÅ‚udzy Kapuleta pojawili siÄ™:
a) o godzinie dziewiÄ…tej
b) około godziny dziewiątej
c) przed godzinÄ… dziewiÄ…tÄ…
d) piętnaście po dziewiątej
RozwiÄ…zanie
Córka Kapuletów miała:
a) szesnaście lat
b) czternaście lat
c) piętnaście lat
d) siedemnaście lat
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies