Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faust
Akt drugi
Wysoko sklepiony, wąski, gotycki pokój
W dawnej pracowni Fausta pojawia się Mefistofeles. Na staroświeckim łóżku leży nieprzytomny uczony. Diabeł jest zaskoczony, że nic nie zmieniło się w pomieszczeniu. Dostrzega piórko, którym Faust podpisał pakt i kroplę krwi. Na haku wisi stare futro, diabeł potrząsa nim i w powietrze wznoszą się mole, ćmy i inne owady. Chór owadów wita Mefistofelesa, który zarzuca futro na siebie i zmienia się w pryncypała. Pociąga za dzwonek i po chwili otwierają się drzwi. Korytarzem idzie Famulus, obudzony dźwiękiem, od którego zadrżały mury i pękła posadzka. Zaskoczony widzi, że drzwi do pracowni Fausta są otwarte i stoi w nich jakiś olbrzym. Mefistofeles pyta go o doktora Wagnera, którego sława przyćmiła dokonania Fausta. Famulus odpowiada, że mistrz Wagner nie może pogodzić się ze zniknięciem Fausta i wciąż wierzy w jego powrót. Diabeł każe zaprowadzić się do Wagnera, lecz Famulus wyjaśnia, że doktor zakazał przeszkadzać mu w doświadczeniu, które przeprowadza od kilku miesięcy, po czym odchodzi. Korytarzem nadbiega Bakkalaureus. Widzi otwarte drzwi pracowni i przypomina sobie dzień, kiedy przed laty rozmawiał z doktorem Faustem i zaufał jego radom, które później okazały się fałszywe i zwodnicze. W siedzącym Mefistofelesie rozpoznaje Fausta, staje przed nim jako zupełnie inny człowiek, stwierdzając, że doktor wcale się nie zmienił. Diabeł wita go. Bakkalaureus zarzuca mężczyźnie, że przed laty zadrwił z niego. Mefistofeles odpowiada, że dzięki studiom może już nauczać innych i zdobył odpowiednie doświadczenie. Przyznaje, że wówczas popełnił błąd. Uczeń odpowiada, że udało mu się stworzyć świat i jest szczęśliwy kiedy podąża drogą, którą wskazuje mu duch. Odchodzi.
Laboratorium
Przy ognisku siedzi Wagner. Słyszy, że ktoś skrada się do drzwi i po chwili do pracowni wchodzi Mefistofeles. Wagner wita go z trwogą, prosząc, by nic nie mówił, ponieważ właśnie zamierza dokonać wielkiego dzieła. Zaciekawiony diabeł pyta go, co robi. Doktor odpowiada, że właśnie tworzy człowieka. Wyjaśnia, że udało mu się zmieszać różne soki i w ten sposób skomponował człowieczy miąższ, który właśnie gotuje. Obserwuje kocioł, z którego wydobywa się światłość. W fiolce pojawia się Homunkulus, który nazywa Wagnera ojczulkiem i prosi, by przytulił go do serca. Potem zauważa Mefistofelesa i dziękuje mu, że zjawił się we właściwej chwili. Wagner pragnie zapytać wytworzony przez siebie twór, czy prawdą jest, że dusza i ciało pasują do siebie, lecz diabeł powstrzymuje go.
Wskazuje Homunkulusowi boczne drzwi, rozkazując, aby tam pokazał swój dar. Drzwi otwierają się i widać Fausta leżącego na łożu. Fiolka wymyka się z rąk Wagnera i unosi się nad śpiącym uczonym, oświetlając go. Homunkulus dostrzega piękny kraj i kilka niewiast młodych, wśród których jedna wyróżnia się urodą. Dziewczyna zanurza się w wodzie i nagle pojawia się przy niej łabędzi książę. Zdziwiony Mefistofeles twierdzi, że on niczego nie widzi. Homunkulus odpowiada, że diabeł pochodzi z północy i dobrze czuje się jedynie w ciemnościach. Ostrzega diabła, że obudzenie Fausta ze snu może zakończyć się jego śmiercią, ponieważ nie mógłby znieść innego widoku niż ten, który mu się przyśnił. Radzi zabrać doktora w podróż na południowy wschód, by tam mogli uczestniczyć w Nocy Walpurgi. Spotkają tam tesalskie wiedźmy, których Mefistofeles szukał przez całe stulecie. Każe zarzucić na Fausta płaszcz, który już raz przeniósł w inny świat, a sam będzie im świecił. Odzywa się Wagner, pytając, co ma robić. Homunkulus mówi, że doktor ma zostać w domu i czytać stare pergaminy, by dalej mieszać ze sobą składniki życia. Wagner ze smutkiem żegna się ze swoim tworem, przekonany, że już nigdy go nie ujrzy. „Faust” – streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaAkt drugi
Wysoko sklepiony, wąski, gotycki pokój
W dawnej pracowni Fausta pojawia się Mefistofeles. Na staroświeckim łóżku leży nieprzytomny uczony. Diabeł jest zaskoczony, że nic nie zmieniło się w pomieszczeniu. Dostrzega piórko, którym Faust podpisał pakt i kroplę krwi. Na haku wisi stare futro, diabeł potrząsa nim i w powietrze wznoszą się mole, ćmy i inne owady. Chór owadów wita Mefistofelesa, który zarzuca futro na siebie i zmienia się w pryncypała. Pociąga za dzwonek i po chwili otwierają się drzwi. Korytarzem idzie Famulus, obudzony dźwiękiem, od którego zadrżały mury i pękła posadzka. Zaskoczony widzi, że drzwi do pracowni Fausta są otwarte i stoi w nich jakiś olbrzym. Mefistofeles pyta go o doktora Wagnera, którego sława przyćmiła dokonania Fausta. Famulus odpowiada, że mistrz Wagner nie może pogodzić się ze zniknięciem Fausta i wciąż wierzy w jego powrót. Diabeł każe zaprowadzić się do Wagnera, lecz Famulus wyjaśnia, że doktor zakazał przeszkadzać mu w doświadczeniu, które przeprowadza od kilku miesięcy, po czym odchodzi. Korytarzem nadbiega Bakkalaureus. Widzi otwarte drzwi pracowni i przypomina sobie dzień, kiedy przed laty rozmawiał z doktorem Faustem i zaufał jego radom, które później okazały się fałszywe i zwodnicze. W siedzącym Mefistofelesie rozpoznaje Fausta, staje przed nim jako zupełnie inny człowiek, stwierdzając, że doktor wcale się nie zmienił. Diabeł wita go. Bakkalaureus zarzuca mężczyźnie, że przed laty zadrwił z niego. Mefistofeles odpowiada, że dzięki studiom może już nauczać innych i zdobył odpowiednie doświadczenie. Przyznaje, że wówczas popełnił błąd. Uczeń odpowiada, że udało mu się stworzyć świat i jest szczęśliwy kiedy podąża drogą, którą wskazuje mu duch. Odchodzi.
Laboratorium
Przy ognisku siedzi Wagner. Słyszy, że ktoś skrada się do drzwi i po chwili do pracowni wchodzi Mefistofeles. Wagner wita go z trwogą, prosząc, by nic nie mówił, ponieważ właśnie zamierza dokonać wielkiego dzieła. Zaciekawiony diabeł pyta go, co robi. Doktor odpowiada, że właśnie tworzy człowieka. Wyjaśnia, że udało mu się zmieszać różne soki i w ten sposób skomponował człowieczy miąższ, który właśnie gotuje. Obserwuje kocioł, z którego wydobywa się światłość. W fiolce pojawia się Homunkulus, który nazywa Wagnera ojczulkiem i prosi, by przytulił go do serca. Potem zauważa Mefistofelesa i dziękuje mu, że zjawił się we właściwej chwili. Wagner pragnie zapytać wytworzony przez siebie twór, czy prawdą jest, że dusza i ciało pasują do siebie, lecz diabeł powstrzymuje go.
Klasyczna noc Walpurgi
Na Farsalskich Polach pojawia się Erichto, która żali się, że poeci przedstawiają ją jako złą i wstrętną. Podobnie jak przed laty przepowiada klęskę Troi. Dostrzega na niebie dziwny meteor, w którym wyczuwa życie. Nie mogąc zbliżać się do żywych istot, odchodzi. W powietrzu ukazują się Faust, Mefistofeles i Homunkulus. Twór człowieczy dostrzega uciekającą wiedźmę, lecz radzi diabłu, by nie zwracał na nią uwagi. Każe, by postawił Fausta na ziemi, a wtedy mężczyzna szybko odzyska życie, które bierze z baśni. Faust budzi się i pyta o Helenę. Mefistofeles odchodzi do ognisk, przy których siedzą czarownice, Homunkulus odpływa ku nowym dziwom. Faust zostaje sam, rozmyślając o Helenie. Czuje przypływ energii, gdyż znalazł się na ziemi, po której kiedyś stąpała upragniona przez niego kobieta.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
Szybki test:
Euforion to:a) syn Heleny i Fausta
b) bożek lasów
c) strażnik bram cienistego gaju
d) błazen Cesarza
Rozwiązanie
Brat Małgorzaty to:
a) Witold
b) Walenty
c) Wiktor
d) Wacław
Rozwiązanie
Małgorzata:
a) utopiła dziecko
b) otruła dziecko
c) udusiła dziecko
d) poroniła dziecko
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies