Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faust
Faust jest głównym i zarazem tytułowym bohaterem dramatu Goethego. W chwili, kiedy czytelnik go poznaje, jest on starym mędrcem z długą brodą, który w ciągu długiego życia posiadł całą wiedzę, dostępną człowiekowi. Przez wiele lat studiował różne dziedziny wiedzy: filozofię, medycynę, prawo, teologię, lecz ciągle czuł niedosyt i uważał się za „głupca, który stoi u wrót mądrości”. Uzyskał tytuł doktora i uczył innych, kpiąc z ich niewiedzy. Uważał się za mądrzejszego od innych doktorów, skrybów, magistrów i popów, nie doświadczył nigdy mąk zwątpienia i skrupułów, nie lękał się diabłów i piekła. Nigdy jednak nie zaznał prawdziwej radości, nie łudził się, że swoją pracą zdołał komukolwiek pomóc. Nie posiadał też żadnego majątku i czci. Zawiedziony swoimi możliwościami i rozczarowany ograniczonością nauki, żył w poczuciu beznadziejności i pustki. Jedyną szansę dla poznania niedostępnej dla siebie wiedzy widział w czarnej magii.
Faust był człowiekiem o niezwykle błyskotliwym umyśle, wielkim intelekcie i wrażliwości. To typ naukowca, który nigdy nie zaznał spełnienia w swojej pracy. Był zdeterminowany. Był świadomy tego, że zdobyta wiedza nie dała mu żadnej życiowej mądrości i w rzeczywistości „wiedział, że nic nie wie”. Im więcej czasu poświęcał na naukę, tym silniej odczuwał jej granice. Uważał się za kogoś równego Bogu, lecz był jednym ze śmiertelników. Przeświadczenie o tym, że nie zdoła już nic poznać, sprawiło, że postanowił popełnić samobójstwo. Przed ostatecznym krokiem powstrzymał go dźwięk dzwonów wielkanocnych, które wywołały w nim wspomnienia z dzieciństwa i pragnienie życia.
W miasteczku, w którym mieszkał, był osobą cenioną i szanowaną. Ludzie pamiętali czasy, kiedy młody Faust ratował im życie podczas zarazy. Dla mędrca ta wdzięczność nie znaczyła wiele – odczuwał bowiem wstyd, kiedy przypominał sobie magiczne praktyki ojca, który wypróbowywał przygotowywane leki na ludziach, co często kończyło się śmiercią pacjentów. Faust podążył tą samą drogą i w swoim przekonaniu „świat morderców bezczelnych czcił”. Dla niego poklask ludzi był ironią. Nie potrafił zatrzymać się w pogoni za wiedzą i poznaniem świata. Marzył o nadludzkiej wiedzy i nieustannie dążył do niej. Próba wezwania Ducha Ziemi nie powiodła się, lecz mędrzec był zdecydowany i otwarty na niezrozumiałe dla pospolitego człowieka zjawiska. Dla zrealizowania swoich pragnień był gotów poświęcić wszystko i nie zawahał się zaprzedać swojej duszy diabłu. Podpisanie cyrografu otworzyło przed nim nowe możliwości – dzięki pomocy Mefistofelesa Faust stał się wędrowcem w czasie i przestrzeni. Pakt z diabłem to wynik buntu doktora wobec Boga i świata, efekt jego rozgoryczenia. Pesymistycznie nastawiony do życia, nie wierzy, że szatan spełni jego wygórowane oczekiwania. Pragnie przede wszystkim odzyskać wewnętrzny spokój, zadowolenie i pełnię harmonii.
Diabeł początkowo chciał nauczyć go radości życia i zabawy. Faust jednak nie odnalazł w tym satysfakcji. Odmłodzony o trzydzieści lat przez wiedźmę zmienił się w atrakcyjnego i eleganckiego młodzieńca, który pragnął zaznać rozkoszy miłości. Zakochał się w niewinnej, czternastoletniej Małgorzacie i od tej pory kierował się wyłącznie namiętnością i żądzą. Rozkazał diabłu, by ten pomógł mu zdobyć miłość dziewczyny. W rzeczywistości jego pragnienie skrzywdziło Małgorzatę i sprawiło, że Faust stał się mordercą. Za jego namową kochanka podała matce zbyt silny środek nasenny, który zabił kobietę. Za namową Mefistofelesa, Faust zamordował brata ukochanej, który stanął w obronie jej godności. Wstrząśnięty uwięzieniem Małgorzaty, która w przypływie rozpaczy utopiła ich dziecko, próbował uratować dziewczynę, lecz ta z pokorą przyjęła swoją karę. Śmierć ukochanej stała się dla mężczyzny ogromnym wstrząsem. Zrozumiał, że prawdziwym powołaniem człowieka nie jest wyłącznie realizacja egoistycznych pragnień i skupienie się na własnym szczęściu. Faust wyzwolił się spod wpływu diabła i zaczął odczuwać potrzebę aktywnego działania, czynu. Rozpoczął więc swą wędrówkę po świecie w poszukiwaniu szczęścia i spełnienia swych wielkich ambicji. Zyskał sławę jako magik na dworze cesarza. Zaznał również prawdziwej miłości – zakochał się w Helenie Trojańskiej, został jej mężem i ojcem ich syna, Eufuriona. Po stracie żony i dziecka nie odnalazł satysfakcji w zaspokajaniu żądz. Postanowił więc działać na rzecz innych ludzi, osuszyć nadmorską krainę, by stworzyć na pozyskanych w ten sposób gruntach idealne społeczeństwo. Po jakimś czasie znalazł się u szczytu potęgi – stał się władcą zbudowanego przez siebie państwa, posiadł ogromne bogactwa, tworzył rzeczywistość, jakiej tylko zapragnął, w czym pomagał mu Mefistofeles. Nadal pozostał jednakże człowiekiem porywczym – za wszelką cenę chciał pozbyć się z chaty pary staruszków, którzy zamieszkiwali niewielki skrawek ziemi, nienależący do Fausta. Jego pochopna decyzja, w wyniku której staruszkowie giną, wywołała w nim wyrzuty sumienia. Oślepiony przez Troskę, nie rezygnuje z własnych pragnień, w końcu zyskuje poczucie spełnienia, osiągnął stan radosnej euforii, czując, że jego działania wreszcie nabrały sensu i może skupić się na tworzeniu świata dla przyszłych pokoleń. W chwili uniesienia wypowiedział słowa, które przed laty zostały zapisane w pakcie z diabłem.Faust – charakterystyka bohatera
Autor: Dorota BlednickaFaust jest głównym i zarazem tytułowym bohaterem dramatu Goethego. W chwili, kiedy czytelnik go poznaje, jest on starym mędrcem z długą brodą, który w ciągu długiego życia posiadł całą wiedzę, dostępną człowiekowi. Przez wiele lat studiował różne dziedziny wiedzy: filozofię, medycynę, prawo, teologię, lecz ciągle czuł niedosyt i uważał się za „głupca, który stoi u wrót mądrości”. Uzyskał tytuł doktora i uczył innych, kpiąc z ich niewiedzy. Uważał się za mądrzejszego od innych doktorów, skrybów, magistrów i popów, nie doświadczył nigdy mąk zwątpienia i skrupułów, nie lękał się diabłów i piekła. Nigdy jednak nie zaznał prawdziwej radości, nie łudził się, że swoją pracą zdołał komukolwiek pomóc. Nie posiadał też żadnego majątku i czci. Zawiedziony swoimi możliwościami i rozczarowany ograniczonością nauki, żył w poczuciu beznadziejności i pustki. Jedyną szansę dla poznania niedostępnej dla siebie wiedzy widział w czarnej magii.
Faust był człowiekiem o niezwykle błyskotliwym umyśle, wielkim intelekcie i wrażliwości. To typ naukowca, który nigdy nie zaznał spełnienia w swojej pracy. Był zdeterminowany. Był świadomy tego, że zdobyta wiedza nie dała mu żadnej życiowej mądrości i w rzeczywistości „wiedział, że nic nie wie”. Im więcej czasu poświęcał na naukę, tym silniej odczuwał jej granice. Uważał się za kogoś równego Bogu, lecz był jednym ze śmiertelników. Przeświadczenie o tym, że nie zdoła już nic poznać, sprawiło, że postanowił popełnić samobójstwo. Przed ostatecznym krokiem powstrzymał go dźwięk dzwonów wielkanocnych, które wywołały w nim wspomnienia z dzieciństwa i pragnienie życia.
W miasteczku, w którym mieszkał, był osobą cenioną i szanowaną. Ludzie pamiętali czasy, kiedy młody Faust ratował im życie podczas zarazy. Dla mędrca ta wdzięczność nie znaczyła wiele – odczuwał bowiem wstyd, kiedy przypominał sobie magiczne praktyki ojca, który wypróbowywał przygotowywane leki na ludziach, co często kończyło się śmiercią pacjentów. Faust podążył tą samą drogą i w swoim przekonaniu „świat morderców bezczelnych czcił”. Dla niego poklask ludzi był ironią. Nie potrafił zatrzymać się w pogoni za wiedzą i poznaniem świata. Marzył o nadludzkiej wiedzy i nieustannie dążył do niej. Próba wezwania Ducha Ziemi nie powiodła się, lecz mędrzec był zdecydowany i otwarty na niezrozumiałe dla pospolitego człowieka zjawiska. Dla zrealizowania swoich pragnień był gotów poświęcić wszystko i nie zawahał się zaprzedać swojej duszy diabłu. Podpisanie cyrografu otworzyło przed nim nowe możliwości – dzięki pomocy Mefistofelesa Faust stał się wędrowcem w czasie i przestrzeni. Pakt z diabłem to wynik buntu doktora wobec Boga i świata, efekt jego rozgoryczenia. Pesymistycznie nastawiony do życia, nie wierzy, że szatan spełni jego wygórowane oczekiwania. Pragnie przede wszystkim odzyskać wewnętrzny spokój, zadowolenie i pełnię harmonii.
strona: 1 2
Szybki test:
Pakt z diabłem to efekt:a) buntu wobec Boga Fausta
b) buntu wobec świata Fausta
c) wszystkie odpowiedzi są poprawne
d) efekt rozgoryczenia Fausta
Rozwiązanie
Faust przed podpisaniem paktu z diabłem nigdy jednak nie zaznał:
a) niechęci do życia
b) prawdziwej radości
c) poczucia porażki
d) głębokiego rozczarowania
Rozwiązanie
W miasteczku, w którym mieszkał, Faust był osobą:
a) uwielbianą
b) niepożądaną
c) szanowaną
d) znienawidzoną
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies