Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Faust
Pracownia Fausta
Do drzwi pracowni ktoś puka. Faust zaprasza gościa i do izby wchodzi Mefistofeles. Diabeł ubrany jest w czerwony płaszcz i czapkę z kogucimi piórami. Prosi, aby mężczyzna ubrał się podobnie, ponieważ będzie mógł wreszcie poznać, czym jest życie. Faust zachowuje się obojętnie. Jest przekonany, że zawsze będzie czuł ucisk ziemskich dróg. Jest już zbyt stary, by śmiać się ze wszystkiego, lecz za młody jeszcze, aby zrezygnować ze swych pragnień. Każdego dnia budzi się z lękiem, świadomy, że minie kolejny dzień, a on nie pozna odpowiedzi na dręczące go pytania. Nie zaznaje również spokoju w nocy, dręczony sennymi marami. Zaczyna pragnąć śmierci.
Mefistofeles przypomina mu, że pewnej nocy nie wypił trucizny. Faust odpowiada, że zwiodły go wspomnienia dziecięcych lat. Przeklina swoją próżność, pieniądze, nadzieję, wiarę i cierpliwość, które do tej pory go zwodziły. Odzywają się niewidzialne duchy, które narzekają, że mężczyzna zniszczył ich świat i proszą by odbudował go dzięki mocy, którą posiadł. Diabeł wyjaśnia, że to drobne skrzaty, które wabią Fausta „ku czynów chwale”. Żąda, by uczony przestał żalić się, ponieważ w ten sposób staje się podobnym do innych ludzi. Zachęca mężczyznę do zawarcia przymierza. Faust chce wiedzieć, jaką diabeł będzie miał korzyść ze służenia mu. Chce usłyszeć jasno postawione warunki ich przymierza. Mefistofeles wyjaśnia, że na tym świecie będzie służył doktorowi, lecz po śmierci Faust odda na tamtym świecie wszystko, co dostał od diabła. Faust odpowiada, że nie troszczy się o tamten świat, ponieważ szczęście czerpie z ziemi. Po śmierci może dziać się z nim wszystko. Diabeł obiecuje pokazać mu rzeczy, których do tej pory żaden człowiek nie oglądał.
Mężczyzna jest ironiczny. Nie wierzy, że diabeł może ofiarować mu coś, czego nie zaznał. Zgadza się na umowę z diabłem, choć nie wierzy, że rozkocha go w życiu. Mefistofeles zgadza się na to. Faust dodaje, że jeśli przeżyje taką chwilę, którą się zachwyci i zapragnie by trwała nadal, to wówczas odda swą duszę i będzie mógł umrzeć, a diabeł zostanie zwolniony ze swojej służby. Diabeł chce, aby umowa została zawarta na piśmie. Faust wyjaśnia, że jego słowa są zobowiązujące, lecz zgadza się spełnić żądanie szatana. Mefistofeles odpowiada, że chce, aby podpisał się kroplą własnej krwi. Uczony spełnia jego wolę, obiecując, że nie zerwie umowy, ponieważ za bardzo pragnie doświadczyć wszystkiego, co może zapewnić mu diabelska służba. Diabeł zapewnia go, że spełni każde jego życzenie. Faust pragnie rozkoszować się wszystkim, czego do tej pory doświadczyli ludzie. Nie pragnie już wiedzy, chce poznać zarówno smak dobra, jak i zła. Mefistofeles radzi mu, aby zaprzyjaźnił się z jakimś poetą, dzięki któremu zyskałby odpowiednie natchnienie, by poznać tajemnice swej natury. Faust zastanawia się, czym jest, skoro nie ma mocy, by zyskać koronę człowieczeństwa. Diabeł odpowiada mu, że zawsze będzie tym, czym jest teraz. Uznaje, że należy skończyć z wszelkimi przemyśleniami i jak najszybciej wyruszyć w świat. Namawia mężczyznę do opuszczenia pracowni, ponieważ teraz jego życie polega głównie na zadręczaniu siebie i uczniów, którym nie może przekazać całej wiedzy, którą posiadł.
Nagle słyszy kroki zbliżającego się ucznia. Przebiera się w płaszcz i beret Fausta, a uczony odchodzi, by przygotować się do podróży. Mefistofeles cieszy się, że tak łatwo oszukał Fausta. Jest przekonany, że z łatwością pozyska duszę uczonego, sprawiając, że zawsze będzie czuł niedosyt ziemskich pragnień. Do pracowni wchodzi Uczeń, który niedawno przybył do miasteczka i zjawił się, by poznać zacnego mistrza. Prosi, aby doktor przyjął go pod swoją opiekę, ponieważ pragnie posiąść wielką wiedzę. Mefistofeles zachęca go do zostania w pracowni, lecz Uczeń dostrzega, że izba jest ciasna i ponura. Chciałby jak najszybciej opuścić to pomieszczenie, lecz chęć zdobycia wiedzy jest silniejsza. Mefistofeles pyta go, jaki wybrał fakultet. Młodzieniec nie jest zdecydowany, czego chciałby się uczyć, więc diabeł doradza mu Collegium Logicum. Uczeń ma wrażenie, że nie rozumie słów mędrca, który obiecuje mu, że razem będą zgłębiać tajniki filozofii, metafizyki i chemii. Uczeń stwierdza, że najchętniej studiowałby prawo. Diabeł odradza mu jednak ten fakultet, tłumacząc, że prawo jest przekleństwem w czasach, kiedy nikt się z nim nie liczy. Młodzieniec, przekonany słowami mędrca, skłania się ku teologii. Szatan odpowiada, że nauka ta jest zwodnicza i radzi, aby uczeń wybrał sobie jednego mistrza i ślepo wierzył w jego słowa. Uczeń zaczyna zastanawiać się nad studiowaniem medycyny, a jego niezdecydowanie zaczyna denerwować diabła. Zachęca ucznia do nauki medycyny, zapewniając, że z łatwością pozyska zaufanie pacjentów i będzie mógł zwodzić piękne niewiasty. Słowa te przekonują młodzieńca, który prosi uczonego o wpis do pamiętnika, po czym opuszcza pracownię. Pojawia się Faust, pytając, dokąd teraz się udadzą. Diabeł odpowiada, że dokąd tylko zapragnie. Mędrzec odpowiada, że będzie czuć się źle w tłumie ze „swoją długą brodą”. Mefistofeles zapewnia go, że wszystko się zmieni, kiedy nauczy się żyć i uwierzy we własne siły. Rozwija przed mężczyzną płaszcz, na którym unoszą się w powietrze.„Faust” – streszczenie szczegółowe
Autor: Dorota BlednickaPracownia Fausta
Do drzwi pracowni ktoś puka. Faust zaprasza gościa i do izby wchodzi Mefistofeles. Diabeł ubrany jest w czerwony płaszcz i czapkę z kogucimi piórami. Prosi, aby mężczyzna ubrał się podobnie, ponieważ będzie mógł wreszcie poznać, czym jest życie. Faust zachowuje się obojętnie. Jest przekonany, że zawsze będzie czuł ucisk ziemskich dróg. Jest już zbyt stary, by śmiać się ze wszystkiego, lecz za młody jeszcze, aby zrezygnować ze swych pragnień. Każdego dnia budzi się z lękiem, świadomy, że minie kolejny dzień, a on nie pozna odpowiedzi na dręczące go pytania. Nie zaznaje również spokoju w nocy, dręczony sennymi marami. Zaczyna pragnąć śmierci.
Mefistofeles przypomina mu, że pewnej nocy nie wypił trucizny. Faust odpowiada, że zwiodły go wspomnienia dziecięcych lat. Przeklina swoją próżność, pieniądze, nadzieję, wiarę i cierpliwość, które do tej pory go zwodziły. Odzywają się niewidzialne duchy, które narzekają, że mężczyzna zniszczył ich świat i proszą by odbudował go dzięki mocy, którą posiadł. Diabeł wyjaśnia, że to drobne skrzaty, które wabią Fausta „ku czynów chwale”. Żąda, by uczony przestał żalić się, ponieważ w ten sposób staje się podobnym do innych ludzi. Zachęca mężczyznę do zawarcia przymierza. Faust chce wiedzieć, jaką diabeł będzie miał korzyść ze służenia mu. Chce usłyszeć jasno postawione warunki ich przymierza. Mefistofeles wyjaśnia, że na tym świecie będzie służył doktorowi, lecz po śmierci Faust odda na tamtym świecie wszystko, co dostał od diabła. Faust odpowiada, że nie troszczy się o tamten świat, ponieważ szczęście czerpie z ziemi. Po śmierci może dziać się z nim wszystko. Diabeł obiecuje pokazać mu rzeczy, których do tej pory żaden człowiek nie oglądał.
Mężczyzna jest ironiczny. Nie wierzy, że diabeł może ofiarować mu coś, czego nie zaznał. Zgadza się na umowę z diabłem, choć nie wierzy, że rozkocha go w życiu. Mefistofeles zgadza się na to. Faust dodaje, że jeśli przeżyje taką chwilę, którą się zachwyci i zapragnie by trwała nadal, to wówczas odda swą duszę i będzie mógł umrzeć, a diabeł zostanie zwolniony ze swojej służby. Diabeł chce, aby umowa została zawarta na piśmie. Faust wyjaśnia, że jego słowa są zobowiązujące, lecz zgadza się spełnić żądanie szatana. Mefistofeles odpowiada, że chce, aby podpisał się kroplą własnej krwi. Uczony spełnia jego wolę, obiecując, że nie zerwie umowy, ponieważ za bardzo pragnie doświadczyć wszystkiego, co może zapewnić mu diabelska służba. Diabeł zapewnia go, że spełni każde jego życzenie. Faust pragnie rozkoszować się wszystkim, czego do tej pory doświadczyli ludzie. Nie pragnie już wiedzy, chce poznać zarówno smak dobra, jak i zła. Mefistofeles radzi mu, aby zaprzyjaźnił się z jakimś poetą, dzięki któremu zyskałby odpowiednie natchnienie, by poznać tajemnice swej natury. Faust zastanawia się, czym jest, skoro nie ma mocy, by zyskać koronę człowieczeństwa. Diabeł odpowiada mu, że zawsze będzie tym, czym jest teraz. Uznaje, że należy skończyć z wszelkimi przemyśleniami i jak najszybciej wyruszyć w świat. Namawia mężczyznę do opuszczenia pracowni, ponieważ teraz jego życie polega głównie na zadręczaniu siebie i uczniów, którym nie może przekazać całej wiedzy, którą posiadł.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22
Szybki test:
Zakładu diabła z Bogiem o duszę Fausta zaczerpnięty jest z:a) Księgi Koheleta
b) Księgi Hioba
c) Księgi Mądrości
d) Księgi Rodzaju
Rozwiązanie
Przez dziurkę od klucza udaje się przeniknąć do Fausta:
a) Brakowi
b) Winie
c) Biedzie
d) Trosce
Rozwiązanie
Cesarz nakazuje Mefistofelesowi zająć miejsce:
a) podczaszego
b) kanclerza
c) Heroda
d) błazna
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies