Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Kordian
Kordiana poznajemy jako piętnastoletniego młodzieńca, który wypoczywa w cieniu rozłożystej lipy na wiejskim podwórku. Obok niego przysiada stary sługa Grzegorz, czyszcząc broń myśliwską. Chłopak wspomina samobójstwo innego młodzieńca, najprawdopodobniej swojego przyjaciela. Ów przykry fakt staje się wstępem do rozważań nad sensem egzystencji. Kordian czuje się zagubiony, wypełnia go tęsknota, pragnie działać, lecz nie wie w jaki sposób i po co. Nie potrafi sprecyzować celu swojego życia. O duchowych rozterkach informuje Grzegorza:
„Posępny, tęskny, pobladły,
Patrzę na kwiatów skonanie
I zdaje mi się, że mię wiatr rozwiewa (...)
Otom ja sam jak drzewo zważone od kiści,
Sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści; (....)
Boże! zdejm z mego serca jaskółczy niepokój,
Daj życiu duszę i cel wyprorokuj...”
Sługa, by pocieszyć panicza, opowiada mu trzy historie, są to jednocześnie trzy propozycje życia. Młodzieniec odrzuca pierwszą, nie podoba mu się postawa służalczego Janka szyjącego buty królewskim chartom. Dwie następne rozbudzą w nim „iskrę ducha”, w ostatniej – w postaci dzielnego Kazimierza, dostrzeże odpowiedni dla siebie wzorzec postępowania. W czasach młodości to stary Grzegorz jest powiernikiem jego duchowych tajemnic. W obliczu śmierci (tuż przed planowanym rozstrzelaniem) będzie nadal pocieszycielem, towarzyszem niedoli i smutku. Do niego Kordian zwróci się ze słowami pożegnania: „Bądź zdrów – mój wierny – ojcze...”
Młodzieniec kocha Laurę, ale dziewczyna nie docenia jego uczuć. Postrzega dylematy emocjonalne chłopca jako charakterystyczne dla jego wieku. Czasem Kordian przypomina według niej obłąkanego. Czytuje jego wiersze, ale poezja znaczy dla niej dużo mniej niż dla Kordiana – on wyraża w niej siebie, swoje lęki, niepokoje i miłość, ona widzi jedynie „nudnymi grzecznościami zapisane karty.” Kordian usiłuje popełnić samobójstwo. Miłość jest zbyt nierealna. Rozterki natury psychicznej, niemożność odnalezienia życiowej drogi, nieustanne błądzenie w labiryncie uczuć zmuszają chłopca do samobójczego kroku, ale ów desperacki czyn nie kończy się zamierzonym efektem. Kordian strzela do siebie niecelnie.
W Akcie II obserwujemy go jako starszego (około dwudziestoletniego) wędrowca – poszukiwacza wiedzy o sobie i otaczającej rzeczywistości. Nadal stara się „wyprorokować” cel życia. Rozmowa z Dozorcą w londyńskim James Parku przekonuje Kordiana o dominacji pieniądza. W Dover, na nadmorskiej skale bohater kontempluje twórczość Szekspira, ale poezja wydaje mu się bez znaczenia, jej sens ulega deformacji w zderzeniu z rzeczywistością. Poetycki urok zabija proza codzienności. Życie diametralnie różni się od lirycznych wizji i marzeń:Losy Kordiana
Autor: Ewa PetniakKordiana poznajemy jako piętnastoletniego młodzieńca, który wypoczywa w cieniu rozłożystej lipy na wiejskim podwórku. Obok niego przysiada stary sługa Grzegorz, czyszcząc broń myśliwską. Chłopak wspomina samobójstwo innego młodzieńca, najprawdopodobniej swojego przyjaciela. Ów przykry fakt staje się wstępem do rozważań nad sensem egzystencji. Kordian czuje się zagubiony, wypełnia go tęsknota, pragnie działać, lecz nie wie w jaki sposób i po co. Nie potrafi sprecyzować celu swojego życia. O duchowych rozterkach informuje Grzegorza:
„Posępny, tęskny, pobladły,
Patrzę na kwiatów skonanie
I zdaje mi się, że mię wiatr rozwiewa (...)
Otom ja sam jak drzewo zważone od kiści,
Sto we mnie żądz, sto uczuć, sto uwiędłych liści; (....)
Boże! zdejm z mego serca jaskółczy niepokój,
Daj życiu duszę i cel wyprorokuj...”
Sługa, by pocieszyć panicza, opowiada mu trzy historie, są to jednocześnie trzy propozycje życia. Młodzieniec odrzuca pierwszą, nie podoba mu się postawa służalczego Janka szyjącego buty królewskim chartom. Dwie następne rozbudzą w nim „iskrę ducha”, w ostatniej – w postaci dzielnego Kazimierza, dostrzeże odpowiedni dla siebie wzorzec postępowania. W czasach młodości to stary Grzegorz jest powiernikiem jego duchowych tajemnic. W obliczu śmierci (tuż przed planowanym rozstrzelaniem) będzie nadal pocieszycielem, towarzyszem niedoli i smutku. Do niego Kordian zwróci się ze słowami pożegnania: „Bądź zdrów – mój wierny – ojcze...”
Młodzieniec kocha Laurę, ale dziewczyna nie docenia jego uczuć. Postrzega dylematy emocjonalne chłopca jako charakterystyczne dla jego wieku. Czasem Kordian przypomina według niej obłąkanego. Czytuje jego wiersze, ale poezja znaczy dla niej dużo mniej niż dla Kordiana – on wyraża w niej siebie, swoje lęki, niepokoje i miłość, ona widzi jedynie „nudnymi grzecznościami zapisane karty.” Kordian usiłuje popełnić samobójstwo. Miłość jest zbyt nierealna. Rozterki natury psychicznej, niemożność odnalezienia życiowej drogi, nieustanne błądzenie w labiryncie uczuć zmuszają chłopca do samobójczego kroku, ale ów desperacki czyn nie kończy się zamierzonym efektem. Kordian strzela do siebie niecelnie.
„Szekspirze! duchu! (...)
Z nieskonczonością zbliżyłeś twór ziemi.
Wolałbym ciemną mieć na oczach chmurę
I patrzeć na świat oczyma twojemi.”
We włoskiej willi Kordian spotyka się z Wiolettą. Ponownie usiłuje odnaleźć miłość. Jego nadzieje na szczere uczucie okazują się płonne. Piękna Włoszka ceni dobra materialne. Adoruje młodzieńca do momentu, gdy ów informuje ją o stracie majątku. Wtedy nie zapewnia go już o swojej miłości. Pragnie „ocalić” choć jeden autorytet moralny. Udaje się w tym celu do Watykanu. Błaga papieża o błogosławieństwo dla cierpiącego ludu – dla Polaków, ale ojciec święty jest bezlitosny: „Niech się Polaki modlą, czczą cara i wierzą... (...)
Na pobitych Polaków pierwszy klątwę rzucę.”
„Wiara dziecinna padła na papieskich progach...” – mówi Kordian na szczycie Mont – Blanc i jest to kres jego wędrówki po Europie. Zebrana o świecie wiedza nie zadowala bohatera, ale nie chce pozostawać biernym wobec życia. Na Mont – Blanc czuje przypływ wewnętrznych sił. Postanawia działać – bunt będzie formą protestu przeciwko zastanej rzeczywistości. Hasło: „Polska Winkelriedem narodów” staje się jego mottem. Kordian przemienia się z niedojrzałego, zagubionego młodzieńca w żołnierza – patriotę.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies