Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Medaliony
Profesor Spanner
1.
Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich zwiedza budynek w pobliżu Instytutu Anatomicznego, nad którym niegdyś – w czasie wojny sprawował pieczę profesor Spanner. Znajdują się tu zwłoki ludzkie przygotowane do dalszej „obróbki”.
2.
Przed Komisją zeznania składa współpracownik Spannera, z pochodzenia gdańszczanin. Opowiada o wyrobie mydła z tłuszczu ludzkiego oraz do czego służyły, w jaki sposób były zdobywane i skąd pochodziły ciała zmarłych. Zeznającego cechują obojętność, dystans i ograniczone poczucie moralności.
3.
Zeznają przed Komisją dwaj profesorowie – „koledzy” Spannera. Każdy z nich na swój sposób usprawiedliwia „działalność” profesora. Twierdzą, iż mogła być ona podyktowana względami partyjno – ekonomicznymi.
Dno
Doświadczenia wojenne relacjonuje kobieta. Mówi o uwięzieniu na Pawiaku, o pobycie w lagrach niemieckich: Ravensbruck i Bunzig, oraz o tym, w jaki sposób traktowano ludzi. Wspomina historię swojej rodziny. Za najciekawszy „fragment” własnego „lagrowego życiorysu” uznaje podróż do Ravensbruck, w trakcie której „wyjaskrawione” zostaje upodlenie człowieka oraz ujawnia się podział na kata i ofiarę.
Kobieta cmentarna
Na warszawskim cmentarzu, położonym nieopodal getta, autorka spotyka tuż po wojnie „kobietę cmentarną”, która „piastowała” swój „urząd” - opieka nad grobami - również w trakcie okupacji. Doświadczenia wojenne wywołały zmianę nie tylko w jej wyglądzie, ale również w psychice. Kiedyś łagodna w usposobieniu, obecnie przypomina obłąkaną. Nie wierzy w koniec wojny, nieustannie słyszy szum samolotów i odgłosy spadających ciał. Nieświadoma współczesnej rzeczywistości, jest z niej totalnie wyizolowana.
Przy torze kolejowym
To opowieść pewnego człowieka o młodej kobiecie pochodzenia żydowskiego, której nie udała się ucieczka z pociągu. Została ranna w kolano i nie może się poruszać. Czeka cierpliwie w pobliżu toru kolejowego i po cichu liczy na czyjąś pomoc. Nikt nie chce jej pomóc, choć gromadzi się wokół niej spora grupka gapiów. Każdy obawia się o własne życie. W pobliżu często przebywa młody mężczyzna, który litościwie kupuje jej wódkę i papierosy, a w ostateczności spełnia jej desperacką prośbę – prośbę o śmierć.
Streszczenie „Medalionów” w pigułce
Autor: Ewa PetniakProfesor Spanner
1.
Komisja Badania Zbrodni Hitlerowskich zwiedza budynek w pobliżu Instytutu Anatomicznego, nad którym niegdyś – w czasie wojny sprawował pieczę profesor Spanner. Znajdują się tu zwłoki ludzkie przygotowane do dalszej „obróbki”.
2.
Przed Komisją zeznania składa współpracownik Spannera, z pochodzenia gdańszczanin. Opowiada o wyrobie mydła z tłuszczu ludzkiego oraz do czego służyły, w jaki sposób były zdobywane i skąd pochodziły ciała zmarłych. Zeznającego cechują obojętność, dystans i ograniczone poczucie moralności.
3.
Zeznają przed Komisją dwaj profesorowie – „koledzy” Spannera. Każdy z nich na swój sposób usprawiedliwia „działalność” profesora. Twierdzą, iż mogła być ona podyktowana względami partyjno – ekonomicznymi.
Dno
Doświadczenia wojenne relacjonuje kobieta. Mówi o uwięzieniu na Pawiaku, o pobycie w lagrach niemieckich: Ravensbruck i Bunzig, oraz o tym, w jaki sposób traktowano ludzi. Wspomina historię swojej rodziny. Za najciekawszy „fragment” własnego „lagrowego życiorysu” uznaje podróż do Ravensbruck, w trakcie której „wyjaskrawione” zostaje upodlenie człowieka oraz ujawnia się podział na kata i ofiarę.
Kobieta cmentarna
Na warszawskim cmentarzu, położonym nieopodal getta, autorka spotyka tuż po wojnie „kobietę cmentarną”, która „piastowała” swój „urząd” - opieka nad grobami - również w trakcie okupacji. Doświadczenia wojenne wywołały zmianę nie tylko w jej wyglądzie, ale również w psychice. Kiedyś łagodna w usposobieniu, obecnie przypomina obłąkaną. Nie wierzy w koniec wojny, nieustannie słyszy szum samolotów i odgłosy spadających ciał. Nieświadoma współczesnej rzeczywistości, jest z niej totalnie wyizolowana.
Przy torze kolejowym
To opowieść pewnego człowieka o młodej kobiecie pochodzenia żydowskiego, której nie udała się ucieczka z pociągu. Została ranna w kolano i nie może się poruszać. Czeka cierpliwie w pobliżu toru kolejowego i po cichu liczy na czyjąś pomoc. Nikt nie chce jej pomóc, choć gromadzi się wokół niej spora grupka gapiów. Każdy obawia się o własne życie. W pobliżu często przebywa młody mężczyzna, który litościwie kupuje jej wódkę i papierosy, a w ostateczności spełnia jej desperacką prośbę – prośbę o śmierć.
Dwojra Zielona
Autorka spotyka w sklepie kobietę w towarzystwie mężczyzny. Pragną nabyć okulary lub sztuczne oko. Nałkowska zaprasza nieznajomą na rozmowę. Dialog odbywa się w miejscu zamieszkania rozmówczyni. Dwojra Zielona relacjonuje własne przeżycia wojenne. Opowiada historię swojego małżeństwa, w jaki sposób i dlaczego straciła oko i złote zęby. Twierdzi, że czuje się samotna, bo nie ma rodziny. Ze strachu przed samotną śmiercią zdecydowała się na pobyt w Majdanku. Ujawnia metody, dzięki którym udało jej się przeżyć czas eksterminacji (wyniszczania narodu żydowskiego ze względów polityczno – wyznaniowych).
Wiza
O swoich przejściach obozowych i planach na przyszłość mówi odwiedzająca autorkę nieco tęgawa kobieta. Z pochodzenia jest Żydówką, ale w obozie przebywała jako Polka. Siły do życia w lagrze dodawała jej wiara w Boga. Bardziej niż na sobie, koncentruje się na losach innych oraz na mniej istotnych szczegółach. Wspomina np. gniazdko małych myszek. Z istotniejszych faktów kojarzy wizę, na którą wypędzano kobiety w czasie dezynfekcji bloków.
Na wizie, w blasku słońca, słabe fizycznie Greczynki odśpiewały „samobójczy” hymn narodowy.
Człowiek jest mocny
To relacja Michała P. – młodego i silnego Żyda, który pracował przy zagrzebywaniu zwłok w masowych grobach. Mężczyzna w prostych słowach przedstawia strategię zagazowywania ludzi, rabowania nieboszczyków z ukrytych w „zakamarkach anatomii” cennych przedmiotów. Informuje o metodach postępowania Niemców, o dokonywanej przez nich selekcji w kategorii przydatności do pracy. Jako najbardziej drastyczny z obrazów, które przechowuje w pamięci, wspomina ten, gdy ujrzał ciała zagazowanych członków swojej rodziny. Odmówiono mu wówczas przywileju wspólnej - rodzinnej śmierci (pragnął, by go zabito). Uciekł. Przeżył.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies