Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Oświecenie
Był celnik, który nie kradł; szewc, który nie pijał;
Żołnierz, co się nie chwalił, łotr, co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
ByÅ‚ na koniec poeta, co nigdy nie zmyÅ›laÅ‚”.
Wprowadzenie opowieÅ›ci o dziesiÄ™ciu mężczyznach – cnotliwym mÅ‚odzieÅ„cu, dumnym staruszku, Å‚askawym bogaczu, pozbawionym przywary zazdroÅ›ci o cudzÄ… sÅ‚awÄ™ autorze, uczciwym celniku, szewcu-abstynencie, skromnym żoÅ‚nierzu, uciekajÄ…cym od przemocy „Å‚otrze”, rzetelnym i nieegoistycznym ministrze oraz o trzymajÄ…cym siÄ™ zasady realizmu poecie jest próbÄ… naszkicowania Å›wiata znanego wÅ‚aÅ›nie z bajek. Na ich kartach mÅ‚odzi ludzie nie korzystajÄ… z należących siÄ™ im z racji mÅ‚odego wieku praw – nie spÄ™dzajÄ… nocy na hedonistycznych zabawach, nie sÄ… gwaÅ‚towni, niepohamowani czy nieobliczalni. Podobnie jest ze starcami – tylko w bajkach zrywajÄ… ze stereotypowym przekonaniem o wiecznym niezadowoleniu, zrzÄ™dzeniu, narzekaniu i osÄ…dzaniu mÅ‚odszych. Jacy jeszcze sÄ… ludzie, znani ze Å›wiata bajek? Bogacze sÄ… szczodrzy, ich hojność jest nieograniczona i wynika z potrzeby serca, a nie z chÄ™ci uciszenia wyrzutów sumienia czy przypodobania siÄ™ spoÅ‚eczeÅ„stwu. Z kolei autorzy – książek, obrazów, muzyki, nie minimalizujÄ… zasÅ‚ug kolegów, dalekie jest im uczucie zazdroÅ›ci, gdy widzÄ… kolejnÄ… okÅ‚adkÄ™ książki znajomego czy sÅ‚yszÄ… nowy przebój starego przyjaciela.
W bajkach nikt nie kradnie, nawet celnik nie próbuje przywÅ‚aszczyć sobie prywatnej wÅ‚asnoÅ›ci, nikt nie ulega naÅ‚ogom (na przekór przysÅ‚owiu „pijany jak szewc” - w bajkach szewc nie pije), pokusie zaimponowania otoczeniu (żoÅ‚nierz nie opowiada o swoich dokonaniach), chwilowej chÄ™ci rozÅ‚adowania napiÄ™cia, najlepiej na czyjejÅ› gÅ‚owie („Å‚otr, co nie rozbijaÅ‚”) czy szansie na nieuczciwe pomnożenie majÄ…tku („minister rzetelny, o sobie nie myÅ›laÅ‚”). Na koniec swojej analizy „bajkowego” spoÅ‚eczeÅ„stwa Krasicki zostawiÅ‚...poetÄ™. W idealnym Å›wiecie autor wierszy pisaÅ‚by jedynie prawdÄ™, a nie współtworzyÅ‚ program polityczny aktualnie panujÄ…cego wÅ‚adcy, jak to siÄ™ czÄ™sto dziaÅ‚ w oÅ›wieceniu, gdy niemal każdy twórca posiadaÅ‚ swojego mecenasa.
Po zapoznaniu siÄ™ z bogatym przekrojem spoÅ‚ecznym, w którym Krasicki zÅ‚amaÅ‚ wiele stereotypów wynikajÄ…cych z etykietek przyklejonych ludziom z powodu wykonywanych przez nich profesji, posiadanego bogactwa czy aktualnego wieku – rozwiÄ…zÅ‚ej mÅ‚odzieży, zrzÄ™dliwych starców, zachÅ‚annych bogaczy, wiecznie zazdrosnego artysty czy brutalnego rzezimieszka, czytelnik „WstÄ™pu do bajek” otrzymuje gorzki komentarz:WstÄ™p do bajek - interpretacja i analiza
Autor: Karolina MarlêgaByÅ‚ celnik, który nie kradÅ‚; szewc, który nie pijaÅ‚;
Żołnierz, co się nie chwalił, łotr, co nie rozbijał;
Był minister rzetelny, o sobie nie myślał;
ByÅ‚ na koniec poeta, co nigdy nie zmyÅ›laÅ‚”.
Wprowadzenie opowieÅ›ci o dziesiÄ™ciu mężczyznach – cnotliwym mÅ‚odzieÅ„cu, dumnym staruszku, Å‚askawym bogaczu, pozbawionym przywary zazdroÅ›ci o cudzÄ… sÅ‚awÄ™ autorze, uczciwym celniku, szewcu-abstynencie, skromnym żoÅ‚nierzu, uciekajÄ…cym od przemocy „Å‚otrze”, rzetelnym i nieegoistycznym ministrze oraz o trzymajÄ…cym siÄ™ zasady realizmu poecie jest próbÄ… naszkicowania Å›wiata znanego wÅ‚aÅ›nie z bajek. Na ich kartach mÅ‚odzi ludzie nie korzystajÄ… z należących siÄ™ im z racji mÅ‚odego wieku praw – nie spÄ™dzajÄ… nocy na hedonistycznych zabawach, nie sÄ… gwaÅ‚towni, niepohamowani czy nieobliczalni. Podobnie jest ze starcami – tylko w bajkach zrywajÄ… ze stereotypowym przekonaniem o wiecznym niezadowoleniu, zrzÄ™dzeniu, narzekaniu i osÄ…dzaniu mÅ‚odszych. Jacy jeszcze sÄ… ludzie, znani ze Å›wiata bajek? Bogacze sÄ… szczodrzy, ich hojność jest nieograniczona i wynika z potrzeby serca, a nie z chÄ™ci uciszenia wyrzutów sumienia czy przypodobania siÄ™ spoÅ‚eczeÅ„stwu. Z kolei autorzy – książek, obrazów, muzyki, nie minimalizujÄ… zasÅ‚ug kolegów, dalekie jest im uczucie zazdroÅ›ci, gdy widzÄ… kolejnÄ… okÅ‚adkÄ™ książki znajomego czy sÅ‚yszÄ… nowy przebój starego przyjaciela.
W bajkach nikt nie kradnie, nawet celnik nie próbuje przywÅ‚aszczyć sobie prywatnej wÅ‚asnoÅ›ci, nikt nie ulega naÅ‚ogom (na przekór przysÅ‚owiu „pijany jak szewc” - w bajkach szewc nie pije), pokusie zaimponowania otoczeniu (żoÅ‚nierz nie opowiada o swoich dokonaniach), chwilowej chÄ™ci rozÅ‚adowania napiÄ™cia, najlepiej na czyjejÅ› gÅ‚owie („Å‚otr, co nie rozbijaÅ‚”) czy szansie na nieuczciwe pomnożenie majÄ…tku („minister rzetelny, o sobie nie myÅ›laÅ‚”). Na koniec swojej analizy „bajkowego” spoÅ‚eczeÅ„stwa Krasicki zostawiÅ‚...poetÄ™. W idealnym Å›wiecie autor wierszy pisaÅ‚by jedynie prawdÄ™, a nie współtworzyÅ‚ program polityczny aktualnie panujÄ…cego wÅ‚adcy, jak to siÄ™ czÄ™sto dziaÅ‚ w oÅ›wieceniu, gdy niemal każdy twórca posiadaÅ‚ swojego mecenasa.
„- A cóż to jest ta za bajka? Wszystko to być może!
Prawda, jednakże ja to miÄ™dzy bajki wÅ‚ożę”.
Zachowanie scharakteryzowanych wczeÅ›niej osób, mimo iż wydawaÅ‚o siÄ™ nierzeczywiste i nienaturalne w spoÅ‚ecznym kontekÅ›cie, tak naprawdÄ™ nie powinno nikogo szokować. MÅ‚odzież powinna być dojrzaÅ‚a, staruszkowie powinni odnosić siÄ™ z szacunkiem i brakiem poczucia wyższoÅ›ci do innych, a autorzy powinni pisać prawdÄ™, bez nastawienia na poklask, sÅ‚awÄ™ i pieniÄ…dze. Niestety, przytoczona powyżej puenta pokazuje, że w oczach podmiotu mówiÄ…cego w oraz innych utworach zbioru, bajkÄ… jest wÅ‚aÅ›nie...normalność. WykorzystujÄ…c dwuznaczność sÅ‚owa „bajka”, Krasicki zestawiÅ‚ okreÅ›lenie gatunku literackiego oraz popularny synonim kÅ‚amstwa. W tej interpretacji bajkÄ… może być zatem wszystko to, co zostaÅ‚o napisane o dzieciÄ™ciu mężczyznach, jak i Å›wiat znany z kart innych bajek, szerzÄ…cych idealistyczna wizjÄ™ ludzi i Å›wiata.
Analizowana bajka została napisana tradycyjnym trzynastozgłoskowcem. Wersy został podzielone średniówką po siódmej sylabie. Ignacy Krasicki sięgnął po rymy dokładne, parzyste, żeńskie.
strona: 1 2
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies