„Tango” – streszczenie szczegółowe - strona 18
JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Tango

„Tango” – streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

Gdy bohater upajał się chwilą podeszła do niego Ala i powiedziała mu, że zdradziła go z Edkiem. Wtedy wszyscy się zatrzymali i spojrzeli w kierunku młodych. Dziewczyna oznajmiła, że doszło do tego ranem tego dnia. Kuzynka tłumaczyła, że zrobiła to dlatego, iż Artur żenił się z nią tylko dla zasady. Zapewniała, że wciąż jest gotowa do ślubu, na potwierdzenie tych słów założyła na głowę welon.

Bohater niezdarnie zszedÅ‚ na podÅ‚ogÄ™ i zaczÄ…Å‚ wrzeszczeć na caÅ‚y gÅ‚os: „mnie?”. Artur zataczaÅ‚ siÄ™, jakby utraciÅ‚ wszelkie zmysÅ‚y i mamrotaÅ‚ oskarżajÄ…cym tonem: „jak mogÅ‚aÅ›?... jak mogÅ‚aÅ›?...”. Dziewczyna odparÅ‚a, że przecież potrzebowaÅ‚ jej jedynie jako wspólniczki. Ala dziwiÅ‚a siÄ™, że bohaterowi tak bardzo na tym zależy, zaczęła żaÅ‚ować, że powiedziaÅ‚a mu o tym zdarzeniu. Artur wciąż domagaÅ‚ siÄ™ odpowiedzi na zasadnicze pytanie: „dlaczego?”. Kuzynka broniÅ‚a siÄ™ jak mogÅ‚a, by nie podać powodów, dla których przespaÅ‚a siÄ™ z Edkiem.

MÅ‚odzieniec skierowaÅ‚ siÄ™ do rodziców i zapytaÅ‚, dlaczego wszyscy tak go krzywdzÄ…. Eleonora zwróciÅ‚a siÄ™ do dziewczyny: „Alu, ostrzegaÅ‚am ciÄ™”. Bohater podszedÅ‚ do matki i z pÅ‚aczem prosiÅ‚ jÄ…, by przemówiÅ‚a Ali do rozumu. Kobieta odepchnęła go, mówiÄ…c: „Odejdź ode mnie, ty gÅ‚upcze”. Artur zataczajÄ…c siÄ™ krzyczaÅ‚: „Ja chciaÅ‚em was uratować, ja już byÅ‚em blisko... Wszystko psujecie, Å›wiat jest zÅ‚y, zÅ‚y, zÅ‚y!”. PodeszÅ‚a do niego Ala i próbowaÅ‚a go przytulić, ale mÅ‚odzieniec jÄ… odtrÄ…ciÅ‚.

Nagle opanowaÅ‚a go wielka wÅ›ciekÅ‚ość. „Wy mnie jeszcze nie znacie, ja wam wszystkim pokażę! Dobrze, nie chcieliÅ›cie mojej idei, podeptaliÅ›cie mnie! (do Ali) ObrzuciÅ‚aÅ› bÅ‚otem najszlachetniejszy zamysÅ‚, jaki byÅ‚ kiedykolwiek w historii, ty kuro! O, Å›lepoto! Nie wiesz, kogo straciÅ‚aÅ›. I to z kim? Z tym debilem, z tym plugawym symptomem rozkÅ‚adu naszych czasów!”, krzyczaÅ‚ Artur. Po tych sÅ‚owach dodaÅ‚, ze odchodzi, ale zanim to zrobi, rozprawi siÄ™ z Edkiem. Bohater biegaÅ‚ po caÅ‚ym mieszkaniu w poszukiwaniu rewolweru. ZatrzymaÅ‚ siÄ™ przed matkÄ… i zarzuciÅ‚ jej, że w pokoju znów panuje baÅ‚agan i niczego nie można znaleźć. Wtedy po cichu Edek zaszedÅ‚ go od tyÅ‚u i uderzyÅ‚ mocno kolbÄ… rewolweru w kark. Gdy bohater osuwaÅ‚ siÄ™ na podÅ‚ogÄ™, lokaj brutalnym ciosem uderzyÅ‚ go w to samo miejsce.
Przy Arturze natychmiast klÄ™kajÄ… zrozpaczone Ala i Eleonora. Edek oddaliÅ‚ siÄ™ mruczÄ…c pod nosem: „Ale byÅ‚ twardy”. Bohater odzyskaÅ‚ na chwilÄ™ przytomność i powiedziaÅ‚ bardzo powoli: „Dziwne... wszystko gdzieÅ› zniknęło...”. Ala krzyczaÅ‚a, że nie chciaÅ‚a tego robić, że to wszystko nieprawda. Artur wyznaÅ‚ jej wtedy, że naprawdÄ™ jÄ… kochaÅ‚. Dziewczyna zapytaÅ‚a, dlaczego jej wczeÅ›niej o tym nie powiedziaÅ‚. Edek przypatrywaÅ‚ siÄ™ tej scenie i powiedziaÅ‚ pod nosem: „Ja ciÄ™ kocham, a ty Å›pisz”. Eleonora pobiegÅ‚a do drzemiÄ…cego Stomila i zerwaÅ‚a go z fotela, krzyczÄ…c, że ich syn umiera. Miejsce pana domu zajÄ…Å‚ wtedy Edek, który rozsiadÅ‚ wygodnie.

Ostatnie sÅ‚owa Artura brzmiaÅ‚y: „Ja chciaÅ‚em… ja chciaÅ‚em…”. Po ich wypowiedzeniu chÅ‚opak zmarÅ‚. Eugeniusz powiedziaÅ‚: „Może to i lepiej dla niego. O maÅ‚o co nie zostaÅ‚ wujobójcÄ…”. Stomil stanÄ…Å‚ w obronie syna. MówiÅ‚, że byÅ‚ nieszczęśliwy oraz, iż chciaÅ‚ zwalczyć „wszytskojedność i bylejakość”. UważaÅ‚, że „zabiÅ‚o go uczucie zdradzone przez abstrakcjÄ™”. Edek dodaÅ‚ z fotela: „MyÅ›laÅ‚ dobrze, tylko byÅ‚ za nerwowy. Taki siÄ™ nie uchowa”. Zebrani zwrócili siÄ™ ku niemu, a ojciec zabitego rozkazaÅ‚ mężczyźnie wynieść siÄ™ z jego domu, nazywajÄ…c, go przy tym „kanaliÄ…”.

Edek, ku zaskoczeniu wszystkich, powiedziaÅ‚, że nigdzie siÄ™ nie wybiera. DodaÅ‚ też, iż od tej chwili wszyscy bÄ™dÄ… sÅ‚uchać siÄ™ jego. ArgumentowaÅ‚ to w ten sposób: „WidzieliÅ›cie, jaki mam cios. Ale nie bójcie siÄ™, byle cicho siedzieć, nie podskakiwać, uważać, co mówiÄ™, a bÄ™dzie wam ze mnÄ… dobrze, zobaczycie. Ja jestem swój chÅ‚op. I pożartować mogÄ™, i zabawić siÄ™ lubiÄ™. Tylko posÅ‚uch musi być”. Eugeniusz powiedziaÅ‚ po cichu, że ulegnie jego przemocy, ale w duchu bÄ™dzie nim gardziÅ‚. Edek odpowiedziaÅ‚, że w niczym mu to nie przeszkadza.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19  

Szybki test:

„TrochÄ™ nieżyciowa” wedÅ‚ug Stomila byÅ‚a forma:
a) hierarchii
b) śmierci
c) Boga
d) władzy
RozwiÄ…zanie

Odzew na hasÅ‚o „Odnowa” brzmiaÅ‚:
a) „Pokój”
b) „Wyzwolenie”
c) „Odrodzenie”
d) „Harmonia”
RozwiÄ…zanie

Stomil był przekonany, że posiadł Eleonorę na oczach jej mamy i papy w:
a) operze
b) Teatrze Wielkim
c) galerii
d) Muzeum Narodowym
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Tango” – streszczenie szczegółowe
Streszczenie „Tanga” w piguÅ‚ce
Geneza „Tanga”
Narodziny totalitaryzmu na przykÅ‚adzie „Tanga”
Przewrotny konflikt pokoleÅ„ ukazany w „Tangu”
„Tango” jako obraz współczesnego Å›wiata
„Tango” jako groteska o wolnoÅ›ci
Komizm w „Tangu”
Budowa i jÄ™zyk „Tanga”
Plan wydarzeÅ„ „Tanga”
O twórczości Mrożka powiedzieli...
Kalendarium twórczości Sławomira Mrożka
Biografia Sławomira Mrożka
„Tango” na deskach Teatru Współczesnego w Warszawie
Bibliografia




Bohaterowie
Charakterystyka Eleonory
Charakterystyka Stomila
Artur (mÅ‚ody czÅ‚owiek) – charakterystyka szczegółowa
„Tango” – charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies