JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Tango
Artur kontynuowaÅ‚, mówiÄ…c, iż dziewczyna na pewno czuje siÄ™ przy nim mniej atrakcyjna i tylko czeka, by siÄ™ na niÄ… rzuciÅ‚. MogÅ‚aby wówczas uciec z poczuciem satysfakcji. Ala wstaÅ‚a z godnoÅ›ciÄ… i oznajmiÅ‚a, że musi już iść. Artur chwyciÅ‚ jÄ… za rÄ™kÄ™ i posadziÅ‚ z powrotem na fotelu, mówiÄ…c: „MyÅ›laÅ‚aÅ› tylko o swojej atrakcyjnoÅ›ci. Co za prymityw! Na nic innego ciÄ™ nie stać. A tymczasem nie wiesz o niczym”.
Dziewczyna oburzyła się i ponownie próbowała wstać, ale kuzyn jej na to nie pozwolił. Ala nie miała zamiaru być poniżana przez bohatera, ale ten prosił, by się na niego nie obrażała. Jednak młódka zakryła się szczelnie kocem, a na głowę założyła przyduży melonik, który zasłonił jej twarz. Niestrudzony Artur postanowił kontynuować swój filozoficzny wywód o systemie wartości. Mówiąc Ali o konieczności przestrzegania norm ujął ją za rękę. Gdy opowiadał o warunkach przywrócenia harmonii światu bez ostrzeżenia rzucił się na kuzynkę i próbował ją pocałować.
Między młodymi doszło do niezgrabnej szarpaniny, podczas której do pokoju wszedł Edek w ręczniku narzuconym na szyję i w siatce na głowie. Mężczyzna z wąsikiem przeprosił za najście z iście pretensjonalną dykcją, właściwą półinteligentom. Młodzi próbowali zachowywać się, jakby nic nie miało miejsca. Gdy Artura zdziwiły słowa Edka, który powiedział z dostojnością w głosie, że właśnie wybiera się po szklankę wody. Bohater nawrzeszczał na mężczyznę z wąsikiem, kazał mu natychmiast udać się do kuchni, napić się, a potem natychmiast się wynosić.
Edek z urażonÄ…, minÄ…, lecz dostojnym krokiem, skierowaÅ‚ siÄ™ do drzwi po prawej stronie, wiodÄ…cych do sypialni Eleonory. Artur zauważyÅ‚ to i kazaÅ‚ mężczyźnie skrÄ™cić w lewo, gdzie faktycznie znajdowaÅ‚a siÄ™ kuchnia. Gdy Edek zniknÄ…Å‚ za drzwiami, bohater powiedziaÅ‚ do siebie: „DureÅ„. Powinienem z nim skoÅ„czyć”.
Artur tłumaczył kuzynce, że w nowej rzeczywistości kobiety odzyskają swoją dawną pozycję. Według niego w świecie mężczyzn, normy erotyczne zanikły. Pragnął by jak za dawnych lat, mężczyźni adorowali swoje wybranki, a nie rzucali się na nie, jak robią to Stomil i Edek.
Ala miaÅ‚a pretensje do Artura o wykrÄ™cenie rÄ™ki. Dziewczyna odkrywaÅ‚a kolejne miejsca: plecy, nogÄ™, bok, twierdzÄ…c, że ma tam Å›lady pobicia. Artur z wielkÄ… czuÅ‚oÅ›ciÄ… dotykaÅ‚ ciaÅ‚a kuzynki, chcÄ…c zaÅ‚agodzić jej rzekomy ból. Ala uznaÅ‚a, że student zachowaÅ‚ siÄ™ jak typowy mężczyzna, który najpierw przemawia piÄ™knymi sÅ‚owami, a potem przeradza siÄ™ w brutala. Dziewczyna rozwodziÅ‚a siÄ™ nad losem piÄ™knych kobiet, które swoim ciaÅ‚em prowokujÄ… nawet kuzynów do niecnych czynów. Artur próbowaÅ‚ siÄ™ bronić, twierdzÄ…c, że naprawdÄ™ nie chciaÅ‚ jej zgwaÅ‚cić. Ta wypowiedź zaniepokoiÅ‚a dziewczynÄ™. Bohater tÅ‚umaczyÅ‚, że to, co zrobiÅ‚ to byÅ‚a tylko lekcja, „praktyczne ćwiczenia z pragmatyki pÅ‚ci”. DodaÅ‚, iż poÅ›wiÄ™ciÅ‚ siÄ™ dla nauki. ChciaÅ‚ wiedzieć, dlaczego kuzynka broniÅ‚a siÄ™ przed nim. Lecz Ala uznaÅ‚a sÅ‚owo „pragmatyka” za jakiÅ› nowy rodzaj zboczenia. „Tango” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaArtur kontynuowaÅ‚, mówiÄ…c, iż dziewczyna na pewno czuje siÄ™ przy nim mniej atrakcyjna i tylko czeka, by siÄ™ na niÄ… rzuciÅ‚. MogÅ‚aby wówczas uciec z poczuciem satysfakcji. Ala wstaÅ‚a z godnoÅ›ciÄ… i oznajmiÅ‚a, że musi już iść. Artur chwyciÅ‚ jÄ… za rÄ™kÄ™ i posadziÅ‚ z powrotem na fotelu, mówiÄ…c: „MyÅ›laÅ‚aÅ› tylko o swojej atrakcyjnoÅ›ci. Co za prymityw! Na nic innego ciÄ™ nie stać. A tymczasem nie wiesz o niczym”.
Dziewczyna oburzyła się i ponownie próbowała wstać, ale kuzyn jej na to nie pozwolił. Ala nie miała zamiaru być poniżana przez bohatera, ale ten prosił, by się na niego nie obrażała. Jednak młódka zakryła się szczelnie kocem, a na głowę założyła przyduży melonik, który zasłonił jej twarz. Niestrudzony Artur postanowił kontynuować swój filozoficzny wywód o systemie wartości. Mówiąc Ali o konieczności przestrzegania norm ujął ją za rękę. Gdy opowiadał o warunkach przywrócenia harmonii światu bez ostrzeżenia rzucił się na kuzynkę i próbował ją pocałować.
Między młodymi doszło do niezgrabnej szarpaniny, podczas której do pokoju wszedł Edek w ręczniku narzuconym na szyję i w siatce na głowie. Mężczyzna z wąsikiem przeprosił za najście z iście pretensjonalną dykcją, właściwą półinteligentom. Młodzi próbowali zachowywać się, jakby nic nie miało miejsca. Gdy Artura zdziwiły słowa Edka, który powiedział z dostojnością w głosie, że właśnie wybiera się po szklankę wody. Bohater nawrzeszczał na mężczyznę z wąsikiem, kazał mu natychmiast udać się do kuchni, napić się, a potem natychmiast się wynosić.
Edek z urażonÄ…, minÄ…, lecz dostojnym krokiem, skierowaÅ‚ siÄ™ do drzwi po prawej stronie, wiodÄ…cych do sypialni Eleonory. Artur zauważyÅ‚ to i kazaÅ‚ mężczyźnie skrÄ™cić w lewo, gdzie faktycznie znajdowaÅ‚a siÄ™ kuchnia. Gdy Edek zniknÄ…Å‚ za drzwiami, bohater powiedziaÅ‚ do siebie: „DureÅ„. Powinienem z nim skoÅ„czyć”.
Artur tłumaczył kuzynce, że w nowej rzeczywistości kobiety odzyskają swoją dawną pozycję. Według niego w świecie mężczyzn, normy erotyczne zanikły. Pragnął by jak za dawnych lat, mężczyźni adorowali swoje wybranki, a nie rzucali się na nie, jak robią to Stomil i Edek.
Student próbowaÅ‚ jej wyjaÅ›nić, że kobiety bÄ™dÄ… mu wdziÄ™czne za to, co chce zrobić. UważaÅ‚, że należy je zaagitować. TwierdziÅ‚ ponadto, że historia Å›wiata jest oparta na brutalnym ucisku kobiet, a także dzieci i artystów, przez mężczyzn. W tym gronie znaleźli siÄ™ artyÅ›ci, ponieważ Artur nie uznawaÅ‚ ich za mężczyzn, byli pozbawieni honoru i logiki. W mÄ™skim Å›wiecie nie byÅ‚ miejsca na różne zdania, zwÅ‚aszcza jeÅ›li wygÅ‚aszaÅ‚y je kobiety. Mężczyźni siÅ‚Ä… narzucali swoje racje, wszystkie inne uważajÄ…c za nielogiczne i gÅ‚upie. Artur uważaÅ‚ siebie za obiektywnÄ… jednostkÄ™ wznoszÄ…cÄ… siÄ™ ponad wszystko. Tylko tak mógÅ‚ wykonać swój wielki plan. UważaÅ‚, że honor sÅ‚użyÅ‚ jako faÅ‚szywa ideologia do braku wyobraźni. Poza honorem, mężczyźni wymyÅ›lili także pojÄ™cie „zniewieÅ›ciaÅ‚oÅ›ci”, aby umocnić tym swojÄ… solidarność i zapobiec dezercji. Za zrozumiaÅ‚e uznawaÅ‚ wiÄ™c, że po przeciwnej stronie zrodziÅ‚ siÄ™ obóz kobiet, dzieci i artystów.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19
Szybki test:
Jako pierwszy wielką ideę - ideę Boga:a) zaproponowała Eugenia
b) zaproponował Stomil
c) zaproponowała Eleonora
d) zaproponował Eugeniusz
RozwiÄ…zanie
Artur nazwał Stomila:
a) „rogaczem”
b) wszystkie odpowiedzi sÄ… poprawne
c) „starym pantoflarzem”
d) „kieszonkowym Agamemnonem”
RozwiÄ…zanie
Ala uznaÅ‚a sÅ‚owo „pragmatyka” za nowy rodzaj:
a) zboczenia
b) pozycji erotycznej
c) gry w karty
d) choroby
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies