Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Akademia pana Kleksa

„Akademia pana Kleksa” - streszczenie szczegółowe

Autor: Jakub Rudnicki

Niebo się wypogodziło. Adaś zobaczył, że chłopcy zamienili się w srebrne widelce. Tylko pan Kleks wciąż mocował się z czajnikiem. Pan kleks krzyknął do niego, że zabrał chmurę i odtąd zapanuje susza. Niebo przemieniło się w wielki emaliowany, niebieski czajnik, z którego sączył się wrzątek. Pan Kleks zaczął się rozbierać, a z jego głowy buchnął dym. Adaś wylał więc szklankę z wodą na nauczyciela – deszcz zamiast z góry padał z dołu. Kleks zakrzyknął o śnieg. Po jego wypuszczeniu ze szklanki przykrył białym puchem cały park. Widelce zaczęły rzucać się śnieżkami. Zrobiła się istna śnieżyca, którą Adaś chciał przegonić za pomocą wiatru.

Wiatr dął we wszystkich kierunkach, a widelce zamieniły się w gwiazdy. Pan Kleks przypominał bałwana, dlatego bohater oblał go wrzątkiem. Nauczyciel zakwitł i pokrył się pierwiosnkami. Zleciały się pszczoły, które zaczęły go żądlić. Jego głowa przypominała wielki bąbel. Czajnik na niebie obrócił się i zapanowały ciemności. Niezgódka wtarł w bolące miejsca uczonego kilka grudek gradu, a Kleks rzucił mu głowę niczym piłkę. Potoczyła się ona w zarośla, a właściciel bezradnie wymachiwał rękoma.

Przyświecając sobie piorunem Adaś odnalazł poparzoną przez pokrzywy zgubę i oddał Kleksowi, który stwierdził że jest głodny. Do zjedzenia pozostawał tylko grzmot. Uczony obrał go niczym owoc granatu i zjadł z apetytem, po czym rozpadł się na tysiąc małych części, z których każda była panem Kleksem w miniaturce. Jednego z nich Adam schował do siódmej szklanki i zaniósł do kuchni. Przez lufcik wpadły widelce i chciały dostać się do nauczyciela, więc bohater schował szklankę do kredensu. W tym momencie obudził się, a nad sobą zobaczył prawdziwego pana Kleksa.

Anatol i Alojzy

Wrzesień był bardzo deszczowy. Chłopcy zauważyli, że pan Kleks zmniejsza się, a w Akademii dzieje się coś niedobrego. Zaczęli się nudzić, gdyż nauczyciel wcześnie kładł się spać. Adasiowi śniło się, że jest młotkiem, a Kleks rozbija nim guziki, gdy jednak się zbudził usłyszał, że ktoś stuka do bramy Akademii. W strugach deszczu golarz Filip przyprowadził dwóch nowych uczniów – Anatola i Alojzego. Śmiał się złowieszczo. Postanowiono obudzić pana Kleksa, by przywitał nowoprzybyłych.
Adaś nie mógł dobudzić pana Kleksa, więc sam udał się do kuchni, by gościom przygotować kolację. W jednej ze szklanek znalazł śpiącego, maleńkiego nauczyciela. Gdy się obudził i powiększył do normalnych rozmiarów był wzburzony. Przekonywał Adasia, ze wszystko mu się śni i kazał samodzielnie zająć się gośćmi, po czym udał się na górę. Po posiłku Filipa skierowano do gabinetu na otomanę, a Adaś przygotował posłanie dla Anatola i wciąż śpiącego Alojzego. Rano chłopcy wstali jeszcze przed pobudką i przyglądali się nowym uczniom. Po chwili do sypialni wszedł pan Kleks. Anatol Kukuryk przywitał się grzecznie, zaś Alojzy wciąż spał. Uczony zbadał go, a następnie oznajmił że to lalka, którą musiał nauczyć czuć, chodzić i mówić. Wprowadzono ją do Akademii podstępem, a Kleks zawsze sprzeciwiał się lalkom w szkole. Poprosił chłopców, by zanieśli kukłę do szpitala chorych sprzętów i odwołał lekcje.

Okazało się, że Alojzy jest lekki jak piórko, jednak jego wszystkie szczegóły wskazywały, że jest prawdziwym chłopcem. Gdy Anatol tłumaczył budowę lalki, którą kochał jak brata chłopcom, Adaś zabrał Alojzego do pana Kleksa. Uczony kazał mu rozebrać sztucznego chłopca – okazało się, że zasłonięte części ciała wykonane były z cienkiego metalu. Nakazał specjalną maścią nacierać ciało lalki tak, by pojawiły się naczynia krwionośne, sam zaś zajął się płucami i sercem. Gdy rozległ się dzwonek na obiad Kleks wysłał Adasia na posiłek, sam zaś zajął się mózgiem lalki.

Podczas deseru do jadalni wszedł pan Kleks podpierając niezdarnego Alojzego. Sztuczny chłopiec potrafił nawet mówić i jąkając się powiedział jak się nazywa. Poruszał się wolno i miał problemy z jedzeniem, jednak szybko nabierał wprawy i wieczorem płynnie rozmawiał z nauczycielem o Akademii. Po tygodniu nikt nie byłby już w stanie rozpoznać w Alojzym zwyczajnej lalki powołanej do życia przez pana Kleksa.

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8  

Szybki test:

Jakim pojazdem chłopcy dostali się do fabryki dziur i dziurek?
a) pociągiem
b) trolejbusem
c) tramwajem
d) autobusem
Rozwiązanie

Przysmakiem Mateusza były:
a) pigułki na porost włosów
b) sny chłopców
c) ziarna ryżu
d) piegi
Rozwiązanie

Jaki pojazd naprawił pan Kleks za pomocą swych magicznych narzędzi?
a) bicykl
b) rower
c) tramwaj
d) lokomotywę
Rozwiązanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

Inne
„Akademia pana Kleksa” - streszczenie szczegółowe
Plan wydarzeń „Akademii pana Kleksa”
Streszczenie „Akademii pana Kleksa” w pigułce
Wizyta Adasia w psim raju - streszczenie
Zabawa Adasia i Artura w poszukiwaczy skarbów - streszczenie
Wizyta w bajce „O śpiącej królewnie i siedmiu braciach” - streszczenie
Wizyta w bajce „Dziewczynka z zapałkami” - streszczenie
Opowieść Mateusza - streszczenie
„Akademia pana Kleksa” - opis pozostałych bohaterów
Adaś Niezgódka - charakterystyka
Ambroży Kleks - charakterystyka
Mateusz - charakterystyka
Jan Brzechwa - biografia
Życie chłopców w Akademii pana Kleksa
Główne wątki „Akademii pana Kleksa”
Problematyka „Akademii pana Kleksa”
Czas i miejsce akcji „Akademii pana Kleksa”
Akademia Pana Kleksa – bibliografia



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies