Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Akademia pana Kleksa
Filip – golarz. Co czwartek przynosił panu Kleksowi świeże piegi, które za pomocą brzytwy zbierał z twarzy swoich klientów podczas golenia. Podstępem wprowadził lalkę – Alojzego do Akademii, aby rozbić szkołę od środka. Drugi z jego synów – Anatol Kukuryk zachowywał się, jak każdy chłopiec. Filip powymyślał dla nich nowe imiona, które zaczynają się na literę A, i groził panu Kleksowi, że w razie ich nieprzyjęcia odbierze mu wszystkie piegi. Wciąż robił panu Ambrożemu na złość i szyderczo się śmiał.
Doktor Paj-Chi-Wo - nadworny lekarz ostatniego cesarza chińskiego. Tylko jemu udało się uzdrowić księcia Mateusza, gdy został ugryziony przez króla wilków. Za sprawą cudownego oddechu przywrócił choremu siły i zdrowie. Nie chciał zapłaty za swą pomoc – skarby poradził ofiarować ubogim. Nie chciał także pomnika, ani zaszczytnej funkcji na dworze. Oddalił się niezauważony, ofiarowując wcześniej księciu czapkę Bogdychanów, która miała mu pomóc w niebezpieczeństwie. Doktor nauczył pana Kleksa wyrabiania jadalnych farb stanowiących esencję rozmaitych smaków. Odkrył przed nim również inne swoje tajemnice oraz nauczył wszystkiego, co pan Ambroży umiał. Między innymi wyjawił mu ukryte znaczenie ludzkich imion.
– inżynier w fabryce dziur i dziurek. Wysoki, chudy, siwy pan z rozwianym włosem i kozią bródką. Stał na cienkich, długich nogach i wymachiwał cienkimi, długimi rękami. Mówił piskliwym głosem. Przypominał bardzo stracha na wróble w podeszłym wieku. Był przyjacielem pana Kleksa i łączyła ich szczególna zażyłość. Obaj rozmawiali w obcym języku m. in. o doktorze Paj-Chi-Wo. W wolnych chwilach występował w cyrku jako linoskoczek, aby nie wyjść z wprawy w owijaniu jednej nogi dookoła drugiej.
Anatol – syn Filipa golarza. Był prawdziwym chłopcem. Na nazwisko ma Kukuryk. Ma brata Alojzego – lalkę, którego jednak kochał, jak prawdziwego członka rodziny. Znał jego budowę i tłumaczył szczegóły chłopcom. Był miłym chłopcem i dobrym kolegą.
Alojzy – młodszy brat Anatola. Tak naprawdę był zwykłą lalką skonstruowaną przez Filipa (Adaś mógł go sam unieść bez trudu). Był wykonany perfekcyjnie, w każdym szczególe, dlatego chłopcy na początku nie poznali, że jest sztuczny. Jednak tylko jego głowa i dłonie ulepione były z cielesnej masy, wszystkie zaś pozostałe jej części pokrywała cienka warstwa miękkiego metalu o mieniącym się różowym połysku. Zaczął niszczyć wszystko, bo myślał, że to dobra rzecz. Uniemożliwił chłopcom przygotowanie Akademii na wielkie wydarzenie – opowieść o ludziach księżycowych. Był bezczelny i nie reagował na upomnienia. Groził, że spali całą Akademię. Dokuczał innym swoimi drwinami i zaczepkami. Bardzo szybko się uczył – poznał nawet chiński język. Kpił sobie ze wszystkich i ze wszystkiego, odnosił się z lekceważeniem do pana Kleksa, po nocach nie dawał nam spać, a Mateuszowi przy każdej sposobności wyrywał pióra z ogona. Znęcał się także nad bratem. Był antypatycznym, obrzydliwym chłopcem, chociaż istotnie nie można było mu odmówić niezwykłych zdolności, inteligencji i sprytu. Nie znosił innych chłopców, a przede wszystkim pana Kleksa. Zniszczył sekrety pana Kleksa.„Akademia pana Kleksa” - opis pozostałych bohaterów
Autor: Jakub RudnickiFilip – golarz. Co czwartek przynosił panu Kleksowi świeże piegi, które za pomocą brzytwy zbierał z twarzy swoich klientów podczas golenia. Podstępem wprowadził lalkę – Alojzego do Akademii, aby rozbić szkołę od środka. Drugi z jego synów – Anatol Kukuryk zachowywał się, jak każdy chłopiec. Filip powymyślał dla nich nowe imiona, które zaczynają się na literę A, i groził panu Kleksowi, że w razie ich nieprzyjęcia odbierze mu wszystkie piegi. Wciąż robił panu Ambrożemu na złość i szyderczo się śmiał.
Doktor Paj-Chi-Wo - nadworny lekarz ostatniego cesarza chińskiego. Tylko jemu udało się uzdrowić księcia Mateusza, gdy został ugryziony przez króla wilków. Za sprawą cudownego oddechu przywrócił choremu siły i zdrowie. Nie chciał zapłaty za swą pomoc – skarby poradził ofiarować ubogim. Nie chciał także pomnika, ani zaszczytnej funkcji na dworze. Oddalił się niezauważony, ofiarowując wcześniej księciu czapkę Bogdychanów, która miała mu pomóc w niebezpieczeństwie. Doktor nauczył pana Kleksa wyrabiania jadalnych farb stanowiących esencję rozmaitych smaków. Odkrył przed nim również inne swoje tajemnice oraz nauczył wszystkiego, co pan Ambroży umiał. Między innymi wyjawił mu ukryte znaczenie ludzkich imion.
– inżynier w fabryce dziur i dziurek. Wysoki, chudy, siwy pan z rozwianym włosem i kozią bródką. Stał na cienkich, długich nogach i wymachiwał cienkimi, długimi rękami. Mówił piskliwym głosem. Przypominał bardzo stracha na wróble w podeszłym wieku. Był przyjacielem pana Kleksa i łączyła ich szczególna zażyłość. Obaj rozmawiali w obcym języku m. in. o doktorze Paj-Chi-Wo. W wolnych chwilach występował w cyrku jako linoskoczek, aby nie wyjść z wprawy w owijaniu jednej nogi dookoła drugiej.
Anatol – syn Filipa golarza. Był prawdziwym chłopcem. Na nazwisko ma Kukuryk. Ma brata Alojzego – lalkę, którego jednak kochał, jak prawdziwego członka rodziny. Znał jego budowę i tłumaczył szczegóły chłopcom. Był miłym chłopcem i dobrym kolegą.
Reks - ukochany pies Adasia Niezgódki. Po jego wstąpieniu na Akademię wpadł pod koła samochodu, a że był wiernym psem trafił do psiego raju. Mieszkał tam w niewielkim domku nieopodal pałacu doktora Dolittle i miał małe mopsy. Oprowadzał Adasia po psim raju, przedstawiał mu swych przyjaciół i pokazywał niecodzienne zwyczaje.
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies