Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopcy z Placu Broni
Nemeczek spotkaÅ‚ BokÄ™ w bramie jego domu. OpowiedziaÅ‚ o Gerebie i razem pobiegli na Plac. W drodze Nemeczek miaÅ‚ atak kaszlu – wspomniaÅ‚, że przeziÄ™biÅ‚ siÄ™ podczas wyprawy do Ogrodu Botanicznego. ChÅ‚opcy zobaczyli Gereba wychodzÄ…cego z Placu, wyÅ›miaÅ‚ ich. Pozostali chÅ‚opcy nic nie wiedzieli o tym, że wkrótce mogÄ… utracić ulubione miejsce zabaw.
V
Dwa dni później, w czwartek w Ogrodzie Botanicznym odbywaÅ‚o siÄ™ zebranie czerwonych koszul. Na widok kapitana prezentowali broÅ„. Sebenicz zameldowaÅ‚, że z arsenaÅ‚u zniknęła skradziona przez Feriego Acza chorÄ…giewka chÅ‚opców z Placu Broni. Na ziemi widniaÅ‚y Å›lady maÅ‚ych stóp. Gereb nie wiedziaÅ‚ nic o tej akcji. WyznaÅ‚ nowym kolegom, że postanowiÅ‚ przekupić stróża i w ten sposób, bez walki zdobyć Plac Broni. Feri Acz siÄ™ zdenerwowaÅ‚ – stwierdziÅ‚, że zdobÄ™dzie plac siÅ‚Ä…, a nie przekupstwem. Gereb miaÅ‚ zÅ‚ożyć przysiÄ™gÄ™ na prawo czerwonych koszul. OtrzymaÅ‚ stopieÅ„ podporucznika, włóczniÄ™ i tomahawk, a jego nazwisko znalazÅ‚o siÄ™ w tajnym rejestrze.
Feri Acz wyznaczyÅ‚ na nastÄ™pny dzieÅ„ atak na Plac Broni, upewniÅ‚ siÄ™, że nikt nie wie o zdradzie Gereba. Gereb wspomniaÅ‚, że wÅ›rd chÅ‚opców z Placu Broni nie ma nikogo odważnego. Wówczas ze szczytu drzewa odezwaÅ‚ siÄ™ protestujÄ…cy gÅ‚os. ByÅ‚ to Nemeczek. ZszedÅ‚ z drzewa i powiedziaÅ‚, że wÅ›ród nich sÄ… odważni i że to on odzyskaÅ‚ chorÄ…giew. PowiedziaÅ‚, że czerwone koszule mogÄ… z nim zrobić, co chcÄ™ – byÅ‚ jeden, a ich dziesiÄ™ciu. Wszyscy patrzyli na niego z podziwem.
Bracia Pastorowie podeszli do małego, jednak powstrzymał ich Feri Acz. Zaproponował wątłemu chłopcu przystąpienie do czerwonych koszul, ten jednak stanowczo odmówił. Bracia odebrali mu chorągiew. Następnie dowódca nakazał, by Nemeczka wykąpać. Malec był przeziębiony i kaszlał od wielu dni, jednak nie wspomniał o tym swym prześladowcom. Dał się zanurzyć w stawie. Wszyscy śmiali się z przemoczonego chłopca. Nemeczek hardo rzekł Gerebowi, że woli być zanurzony w stawie, niż zdradzać przyjaciół. Powiedział, że nie boi się czerwonych koszul, a Plac będzie broniony. Spytał, czy może odejść. Gdy przechodził przez most Feri Acz kazał strażnikom mu zasalutować.
ChÅ‚opcy nie chcieli rozmawiać z Gerebem, wiÄ™c odszedÅ‚ w milczeniu. Feri za zÅ‚amanie regulaminu grupy – odebranie sÅ‚abszemu dziecku kulek – nakazaÅ‚ braciom Pastorom zanurzenie siÄ™ po szyjÄ™ w stawie. Inni mieli na to nie patrzeć. Bracia wykonali w milczeniu rozkaz. Czerwone koszule opuÅ›ciÅ‚y obóz. „ChÅ‚opcy z Placu Broni” - streszczenie szczegółowe
Autor: Jakub RudnickiNemeczek spotkaÅ‚ BokÄ™ w bramie jego domu. OpowiedziaÅ‚ o Gerebie i razem pobiegli na Plac. W drodze Nemeczek miaÅ‚ atak kaszlu – wspomniaÅ‚, że przeziÄ™biÅ‚ siÄ™ podczas wyprawy do Ogrodu Botanicznego. ChÅ‚opcy zobaczyli Gereba wychodzÄ…cego z Placu, wyÅ›miaÅ‚ ich. Pozostali chÅ‚opcy nic nie wiedzieli o tym, że wkrótce mogÄ… utracić ulubione miejsce zabaw.
V
Dwa dni później, w czwartek w Ogrodzie Botanicznym odbywaÅ‚o siÄ™ zebranie czerwonych koszul. Na widok kapitana prezentowali broÅ„. Sebenicz zameldowaÅ‚, że z arsenaÅ‚u zniknęła skradziona przez Feriego Acza chorÄ…giewka chÅ‚opców z Placu Broni. Na ziemi widniaÅ‚y Å›lady maÅ‚ych stóp. Gereb nie wiedziaÅ‚ nic o tej akcji. WyznaÅ‚ nowym kolegom, że postanowiÅ‚ przekupić stróża i w ten sposób, bez walki zdobyć Plac Broni. Feri Acz siÄ™ zdenerwowaÅ‚ – stwierdziÅ‚, że zdobÄ™dzie plac siÅ‚Ä…, a nie przekupstwem. Gereb miaÅ‚ zÅ‚ożyć przysiÄ™gÄ™ na prawo czerwonych koszul. OtrzymaÅ‚ stopieÅ„ podporucznika, włóczniÄ™ i tomahawk, a jego nazwisko znalazÅ‚o siÄ™ w tajnym rejestrze.
Feri Acz wyznaczyÅ‚ na nastÄ™pny dzieÅ„ atak na Plac Broni, upewniÅ‚ siÄ™, że nikt nie wie o zdradzie Gereba. Gereb wspomniaÅ‚, że wÅ›rd chÅ‚opców z Placu Broni nie ma nikogo odważnego. Wówczas ze szczytu drzewa odezwaÅ‚ siÄ™ protestujÄ…cy gÅ‚os. ByÅ‚ to Nemeczek. ZszedÅ‚ z drzewa i powiedziaÅ‚, że wÅ›ród nich sÄ… odważni i że to on odzyskaÅ‚ chorÄ…giew. PowiedziaÅ‚, że czerwone koszule mogÄ… z nim zrobić, co chcÄ™ – byÅ‚ jeden, a ich dziesiÄ™ciu. Wszyscy patrzyli na niego z podziwem.
Bracia Pastorowie podeszli do małego, jednak powstrzymał ich Feri Acz. Zaproponował wątłemu chłopcu przystąpienie do czerwonych koszul, ten jednak stanowczo odmówił. Bracia odebrali mu chorągiew. Następnie dowódca nakazał, by Nemeczka wykąpać. Malec był przeziębiony i kaszlał od wielu dni, jednak nie wspomniał o tym swym prześladowcom. Dał się zanurzyć w stawie. Wszyscy śmiali się z przemoczonego chłopca. Nemeczek hardo rzekł Gerebowi, że woli być zanurzony w stawie, niż zdradzać przyjaciół. Powiedział, że nie boi się czerwonych koszul, a Plac będzie broniony. Spytał, czy może odejść. Gdy przechodził przez most Feri Acz kazał strażnikom mu zasalutować.
VI
Następnego dnia o wpół do trzeciej chłopcy na Placu Broni odnaleźli napisaną przez Bokę odezwę wzywającą do obrony Placu i ostrzegającą przed atakiem wrogów. Czytali ją wiele razy. W ciągu dnia Boka dowiedział się o wyczynie Nemeczka. W Związku Kitowców groził rozłam, bo nowy prezes doprowadził do wyschnięcia kitu i zwołano nadzwyczajne zebranie. Barabasz chciał go odwołać. Nadszedł Boka, więc zajęto się sprawą Placu. Przewodniczący ogłosił stan wojenny. Wszyscy zdecydowali się wziąć udział w nadchodzącej bitwie. O sprawie Gereba Boka obiecał porozmawiać później. Nakazał zwaśnionym osobom pogodzić się, bo tylko w zgodzie mogli wygrać. Kolnay i Barabasz podali sobie ręce.
Boka przedstawił plan wojenny przydzielając chłopcom poszczególne zadania. Pragnął podjąć z przeciwnikami otwarty bój. Plan był bardzo szczegółowy. Boka swoim adiutantem uczynił Nemeczka, na co członkowie Związku Kitowców patrzyli nieprzychylnie. Przywódca zarządził manewry. Nemeczek płaczliwym głosem wytłumaczył Boce, że został uznany za zdrajcę. Kolega obiecał się tym zająć, po zakończonej batalii i kazał chłopcu nie przejmować się sytuacją. Uznał członków związku za głupich. Boka miał wrażenie, że odpowiada za przyszłość Placu Broni, czuł się niczym wielki wódz przed decydującą bitwą. Myślał o swej przyszłości.
Boka usÅ‚yszaÅ‚ pukanie do furtki – za niÄ… staÅ‚ Gereb. ByÅ‚ zmieszany – przyszedÅ‚ z przeprosinami. PrzyniósÅ‚ też odzyskanÄ… chorÄ…giew. Przywódca stwierdziÅ‚ stanowczo, że nie przyjmie go z powrotem. Pozostali chÅ‚opcy w milczeniu obserwowali tÄ™ scenÄ™, a po odejÅ›ciu Gereba wiwatowali na cześć dowódcy. NastÄ™pnie zwoÅ‚ano zebranie ZwiÄ…zku Kitowców. Nagle do furtki ktoÅ› stanowczo zapukaÅ‚ – byÅ‚ to elegancki pan z brodÄ…. OkazaÅ‚o siÄ™, że to ojciec Gereba, który przyszedÅ‚ wyjaÅ›nić sprawÄ™ zdrady syna. Nemeczek bardzo źle siÄ™ poczuÅ‚, a Boka odprowadzaÅ‚ go do domu. Na ostre żądanie ojca kolegi przyznaÅ‚, że Gereb nie jest zdrajcÄ…. WyszedÅ‚ podtrzymywany przez dowódcÄ™, sÅ‚aniaÅ‚ siÄ™ na nogach. Kolnay wyznaÅ‚ ojcu Gereba, że uznali Nemeczka za zdrajcÄ™.
strona: 1 2 3 4 5 6
Szybki test:
Do chłopców z Placu Broni nie należał:a) Barabasz
b) Weiss
c) Czengey
d) Gereb
RozwiÄ…zanie
"Einstand" było formą:
a) kradzieży pieniędzy
b) znęcania się nad młodszymi
c) bicia najsłabszego
d) gry w kulki
RozwiÄ…zanie
Chorągiew chłopców z Placu Broni była:
a) czerwono-białą
b) biało-niebieska
c) czerwono-zielona
d) niebiesko-czarna
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies