Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopcy z Placu Broni
Opracowano na podstawie przekładu Tadeusza Olszańskiego
I
Za kwadrans pierwsza uczniowie są świadkami eksperymentu udowadniającego, że odczyn chemiczny może zabarwić ogień (z wykorzystaniem palnika Bunsena). W tym momencie kataryniarz na podwórzu zagrał skoczną węgierską pieśń w rytm marszu. Roztargnieni chłopcy przygotowywali się do końca lekcji i opuszczenia szkoły. Byli wśród nich Boka, Czele, Czonakosz, Weiss, Gereb, Barabasz.
Palnik Bunsena – rodzaj palnika laboratoryjnego, w którym mieszanie powietrza atmosferycznego z gazem nastÄ™puje w dyszy. Powietrze jest w tym palniku zassane przez otwory w dolnej, "zimnej" części dyszy, z wykorzystaniem efektu kominowego i prawa Bernoulliego.Wynalezienie tego palnika przypisuje siÄ™ Robertowi Bunsenowi, w którego laboratorium zaczÄ™to stosować ten rodzaj palnika ok. 1850 roku.
Nauczyciel upomniał ich, a Czengey, prymus, zamknął okno. Czonakosz podał przez jasnowłosego Nemeczka wiadomość do Boki o tym, że po południu mieli zebrać się na Placu i wybrać przewodniczącego. Gdy wybrzmiała pierwsza uczniowie pędem przez korytarz puścili się do wyjścia.
Czele targowaÅ‚ siÄ™ z wÅ‚oskim sprzedawcÄ… Å‚akoci o kawaÅ‚ek chaÅ‚wy, która wczeÅ›niej kosztowaÅ‚ grajcara. Wiele drobnych przysmaków kosztowaÅ‚o wÅ‚aÅ›nie tyle. Gereb namawiaÅ‚ kolegÄ™, by kapeluszem rozbiÅ‚ stragan, a gdy ten odmówiÅ‚ sam siÄ™ zamachnÄ…Å‚. PowstrzymaÅ‚ go Boka i ruszyÅ‚ z kolegÄ… ulicÄ…. Czele zgodziÅ‚ siÄ™ zapÅ‚acić za chaÅ‚wÄ™ wiÄ™cej i dogoniÅ‚ kolegów. Szli wspólnie pod ramiÄ™. Czternastoletni Boka cieszyÅ‚ siÄ™ szacunkiem za swój spokój i rozsÄ…dek. Koledzy w oddali dostrzegli wysokiego Czonakosza i maÅ‚ego Nemeczka. ChÅ‚opcy poinformowali ich, że wczoraj w „ogrodeum” (przylegajÄ…cy do muzeum ogród) bracia Pastorowie zrobili „einstand”, co znaczyÅ‚o, że przemocÄ…, prawem silniejszego odebrali sÅ‚abszemu jego zabawkÄ™ (kulkÄ™ czy stalówkÄ™), co oznaczaÅ‚o jednoczeÅ›nie wypowiedzenie wojny:
Żeby to zrozumieć, trzeba wiedzieć, co znaczyło owo słówko einstand w mowie budapesztańskich dzieci. Otóż, kiedy w czasie gry w szklane kulki, stalówki lub pestki jakiś silniejszy chłopiec dostrzegł słabszego od siebie i chciał mu zabrać zabawki, to po prostu mówił: einstand! To obrzydliwe niemieckie słowo oznaczało, że silniejszy chłopiec uznaje kulkę czy stalówkę za łup wojenny, a w wypadku sprzeciwu zastosuje przemoc fizyczną. Było więc także wypowiedzeniem wojny. Słowo einstand krótko i zwięźle wyrażało przemoc, prawo pięści, rozbój, stan wojenny.
Niektórzy rwali siÄ™ do walki, jednak Boka kazaÅ‚ Nemeczkowi opowiedzieć, jak doszÅ‚o do zdarzenia. WÄ…tÅ‚y chÅ‚opak po raz pierwszy poczuÅ‚ siÄ™ ważny. WspomniaÅ‚, jak z kolegami poszedÅ‚ do ogrodu pograć w kulki. ByÅ‚o ich piÄ™ciu, ale wystraszyli siÄ™ dwóch rosÅ‚ych braci Pastorów. PoczÄ…tkowo grali dalej. OkazaÅ‚o siÄ™, że Nemeczek wygraÅ‚ wszystkie kulki, a wówczas jeden z braci powiedziaÅ‚ „einstand”. Kolnay i Barabasz uciekli. Nemeczek nieÅ›miaÅ‚o próbowaÅ‚ protestować, a Weiss siÄ™ popÅ‚akaÅ‚. Pastorowie zabrali wszystkie kulki. Boka stwierdziÅ‚, że nie można im tego darować. ZwoÅ‚aÅ‚ zebranie na poobiedniÄ… porÄ™. ChÅ‚opców ogarnęło podniecenie i żądza czynu. Czonakosz z Nemeczkiem przy fabryce tytoniu znaleźli trochÄ™ tabaki i radoÅ›nie kichali.
II„ChÅ‚opcy z Placu Broni” - streszczenie szczegółowe
Autor: Jakub RudnickiOpracowano na podstawie przekładu Tadeusza Olszańskiego
I
Za kwadrans pierwsza uczniowie są świadkami eksperymentu udowadniającego, że odczyn chemiczny może zabarwić ogień (z wykorzystaniem palnika Bunsena). W tym momencie kataryniarz na podwórzu zagrał skoczną węgierską pieśń w rytm marszu. Roztargnieni chłopcy przygotowywali się do końca lekcji i opuszczenia szkoły. Byli wśród nich Boka, Czele, Czonakosz, Weiss, Gereb, Barabasz.
Palnik Bunsena – rodzaj palnika laboratoryjnego, w którym mieszanie powietrza atmosferycznego z gazem nastÄ™puje w dyszy. Powietrze jest w tym palniku zassane przez otwory w dolnej, "zimnej" części dyszy, z wykorzystaniem efektu kominowego i prawa Bernoulliego.Wynalezienie tego palnika przypisuje siÄ™ Robertowi Bunsenowi, w którego laboratorium zaczÄ™to stosować ten rodzaj palnika ok. 1850 roku.
Nauczyciel upomniał ich, a Czengey, prymus, zamknął okno. Czonakosz podał przez jasnowłosego Nemeczka wiadomość do Boki o tym, że po południu mieli zebrać się na Placu i wybrać przewodniczącego. Gdy wybrzmiała pierwsza uczniowie pędem przez korytarz puścili się do wyjścia.
Czele targowaÅ‚ siÄ™ z wÅ‚oskim sprzedawcÄ… Å‚akoci o kawaÅ‚ek chaÅ‚wy, która wczeÅ›niej kosztowaÅ‚ grajcara. Wiele drobnych przysmaków kosztowaÅ‚o wÅ‚aÅ›nie tyle. Gereb namawiaÅ‚ kolegÄ™, by kapeluszem rozbiÅ‚ stragan, a gdy ten odmówiÅ‚ sam siÄ™ zamachnÄ…Å‚. PowstrzymaÅ‚ go Boka i ruszyÅ‚ z kolegÄ… ulicÄ…. Czele zgodziÅ‚ siÄ™ zapÅ‚acić za chaÅ‚wÄ™ wiÄ™cej i dogoniÅ‚ kolegów. Szli wspólnie pod ramiÄ™. Czternastoletni Boka cieszyÅ‚ siÄ™ szacunkiem za swój spokój i rozsÄ…dek. Koledzy w oddali dostrzegli wysokiego Czonakosza i maÅ‚ego Nemeczka. ChÅ‚opcy poinformowali ich, że wczoraj w „ogrodeum” (przylegajÄ…cy do muzeum ogród) bracia Pastorowie zrobili „einstand”, co znaczyÅ‚o, że przemocÄ…, prawem silniejszego odebrali sÅ‚abszemu jego zabawkÄ™ (kulkÄ™ czy stalówkÄ™), co oznaczaÅ‚o jednoczeÅ›nie wypowiedzenie wojny:
Żeby to zrozumieć, trzeba wiedzieć, co znaczyło owo słówko einstand w mowie budapesztańskich dzieci. Otóż, kiedy w czasie gry w szklane kulki, stalówki lub pestki jakiś silniejszy chłopiec dostrzegł słabszego od siebie i chciał mu zabrać zabawki, to po prostu mówił: einstand! To obrzydliwe niemieckie słowo oznaczało, że silniejszy chłopiec uznaje kulkę czy stalówkę za łup wojenny, a w wypadku sprzeciwu zastosuje przemoc fizyczną. Było więc także wypowiedzeniem wojny. Słowo einstand krótko i zwięźle wyrażało przemoc, prawo pięści, rozbój, stan wojenny.
Niektórzy rwali siÄ™ do walki, jednak Boka kazaÅ‚ Nemeczkowi opowiedzieć, jak doszÅ‚o do zdarzenia. WÄ…tÅ‚y chÅ‚opak po raz pierwszy poczuÅ‚ siÄ™ ważny. WspomniaÅ‚, jak z kolegami poszedÅ‚ do ogrodu pograć w kulki. ByÅ‚o ich piÄ™ciu, ale wystraszyli siÄ™ dwóch rosÅ‚ych braci Pastorów. PoczÄ…tkowo grali dalej. OkazaÅ‚o siÄ™, że Nemeczek wygraÅ‚ wszystkie kulki, a wówczas jeden z braci powiedziaÅ‚ „einstand”. Kolnay i Barabasz uciekli. Nemeczek nieÅ›miaÅ‚o próbowaÅ‚ protestować, a Weiss siÄ™ popÅ‚akaÅ‚. Pastorowie zabrali wszystkie kulki. Boka stwierdziÅ‚, że nie można im tego darować. ZwoÅ‚aÅ‚ zebranie na poobiedniÄ… porÄ™. ChÅ‚opców ogarnęło podniecenie i żądza czynu. Czonakosz z Nemeczkiem przy fabryce tytoniu znaleźli trochÄ™ tabaki i radoÅ›nie kichali.
Plac w centrum miasta stanowił dla dzieci rozległą równinę i wspaniałą przestrzeń. Symbolizował wolność i swobodę. Znajdował się przy ulicy Pawła. Ogrodzony był płotem i otoczony kamienicami. Z tyłu funkcjonował skład drewna atrakcyjny dzięki labiryntowi przejść między balami drewna. Za składem znajdował się tartak parowy, który od lat rąbał pnie na polana. Placu z drewnem pilnował Słowak. Chłopcom Plac Broni przywodził na myśl amerykańską prerię. Sagi drewna zamieniane były w fortece, a każda miała swego dowódcę. Każda miała kapitana, porucznika i podporucznika. Jedynym szeregowcem był Nemeczek. Co chwila musiał salutować innym, jednak odpowiadało to mu.
strona: 1 2 3 4 5 6
Szybki test:
Próbę przekupienia Słowaka - stróża tartaku i pozbycia się chłopców z Placu Broni podjął:a) Gereb
b) Feri Acz
c) Nemeczek
d) Barabasz
RozwiÄ…zanie
Akcja powieści Molnara rozgrywa się:
a) w lutym
b) w maju
c) w październiku
d) w marcu
RozwiÄ…zanie
Bronią czerwonych koszul były m. in.:
a) kije
b) tomahawki
c) długie noże
d) siekiery
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies