Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Folwark zwierzęcy
George Orwell pracował nad powieścią od listopada 1943 roku do końca lutego 1944. Po skończeniu pracy rozpoczął poszukiwania wydawcy, zdając sobie sprawę z tego, że książka, pośrednio uderzająca w system rządzenia w Rosji, może zostać źle przyjęta przed wydawców. Folwark Zwierzęcy, zachwalany przez wielu recenzentów, był wielokrotnie odrzucany przez oficyny wydawnicze ze względu na treści polityczne. W końcu utwór ukazał się drukiem 17 sierpnia 1945 roku i natychmiast zyskał uznanie czytelników, a autorowi przyniósł ogromną sławę.
Pisanie utworu Orwell zakończył pod koniec lutego 1944 roku. W pracy pomagała mu żona, Eileen, której idea Folwarku Zwierzęcego bardzo się podobała. To ona była pierwszym krytykiem utworu. Oboje spodziewali się jednak kłopotów z opublikowaniem opowiastki o tak wyraźnej wymowie antyradzieckiej. O swych obawach wspomina pisarz w liście do przyjaciela z 17 lutego 1944: „Piszę krótką satyrę, która powinna cię ubawić, ale ponieważ politycznie nie jest ona OK., nie jestem pewien, czy ktokolwiek zechce ją opublikować. Być może już domyślasz się tematu”. Wkrótce okazało się, że Orwell miał rację. Pierwsi wydawcy odrzucili maszynopis, lecz pisarz nie poddawał się.
Przekazał Folwark Zwierzęcy Andre Deutschowi z firmy Nicholson and Watson, który wyraził swój entuzjastyczny podziw dla utworu. Książka została jednak odrzucona przez właściciela wydawnictwa. Deutsch poradził, aby Orwell zwrócił się do Oficyny Cape. Powieść ponownie uzyskała pochlebną opinię recenzenta, lecz ze względu na „całkowicie jasną wymowę” nie została dopuszczona do druku.
Jonatan Cape początkowo zamierzał wydać pozycję i rozpoczął już negocjacje z firmą Christy and Moore, lecz na wszelki wypadek zwrócił się do znajomego „wysokiego urzędnika”, który wydał negatywną opinię. W liście do pisarza tak argumentował swoją odmowę: „Wspomniałem Panu, jak zareagował na Folwark urzędnik wysokiego szczebla z Ministerstwa Informacji. Muszę przyznać, iż jego opinia dała mi dużo do myślenia […] Jednak, jak dostrzegam obecnie, wydanie książki w dzisiejszych czasach mogłoby zostać uznane za posunięcie wysoce nierozważne. Gdyby ta bajeczka traktowała ogólnie o dyktatorach i dyktaturach, wszystko byłoby w porządku, ale jak się przekonałem, jej fabuła odpowiada tak dalece dziejom i rozwojowi rosyjskich Sowietów […], iż nie ma wątpliwości, że odnosi się ona wyłącznie do Rosji, a nie do innych dyktatur. I jeszcze jedno: sprawę można by znacznie załagodzić, gdyby kasta panująca w Folwarku nie składała się wyłącznie ze świń. Świnie jako warstwa rządząca – obrazi to wielu ludzi, zwłaszcza drażliwych, a do takich należy z pewnością zaliczyć Rosjan”.
Odrzucony maszynopis cudem ocalał z bombardowania Londynu w 1944 roku. Mieszkanie Orwella zostało całkowicie zniszczone, lecz jak się okazało Folwark Zwierzęcy, aczkolwiek „mocno sfatygowany, nadawał się do użytku”. Geneza „Folwarku zwierzęcego”
Autor: Dorota BlednickaGeorge Orwell pracował nad powieścią od listopada 1943 roku do końca lutego 1944. Po skończeniu pracy rozpoczął poszukiwania wydawcy, zdając sobie sprawę z tego, że książka, pośrednio uderzająca w system rządzenia w Rosji, może zostać źle przyjęta przed wydawców. Folwark Zwierzęcy, zachwalany przez wielu recenzentów, był wielokrotnie odrzucany przez oficyny wydawnicze ze względu na treści polityczne. W końcu utwór ukazał się drukiem 17 sierpnia 1945 roku i natychmiast zyskał uznanie czytelników, a autorowi przyniósł ogromną sławę.
Pisanie utworu Orwell zakończył pod koniec lutego 1944 roku. W pracy pomagała mu żona, Eileen, której idea Folwarku Zwierzęcego bardzo się podobała. To ona była pierwszym krytykiem utworu. Oboje spodziewali się jednak kłopotów z opublikowaniem opowiastki o tak wyraźnej wymowie antyradzieckiej. O swych obawach wspomina pisarz w liście do przyjaciela z 17 lutego 1944: „Piszę krótką satyrę, która powinna cię ubawić, ale ponieważ politycznie nie jest ona OK., nie jestem pewien, czy ktokolwiek zechce ją opublikować. Być może już domyślasz się tematu”. Wkrótce okazało się, że Orwell miał rację. Pierwsi wydawcy odrzucili maszynopis, lecz pisarz nie poddawał się.
Przekazał Folwark Zwierzęcy Andre Deutschowi z firmy Nicholson and Watson, który wyraził swój entuzjastyczny podziw dla utworu. Książka została jednak odrzucona przez właściciela wydawnictwa. Deutsch poradził, aby Orwell zwrócił się do Oficyny Cape. Powieść ponownie uzyskała pochlebną opinię recenzenta, lecz ze względu na „całkowicie jasną wymowę” nie została dopuszczona do druku.
Jonatan Cape początkowo zamierzał wydać pozycję i rozpoczął już negocjacje z firmą Christy and Moore, lecz na wszelki wypadek zwrócił się do znajomego „wysokiego urzędnika”, który wydał negatywną opinię. W liście do pisarza tak argumentował swoją odmowę: „Wspomniałem Panu, jak zareagował na Folwark urzędnik wysokiego szczebla z Ministerstwa Informacji. Muszę przyznać, iż jego opinia dała mi dużo do myślenia […] Jednak, jak dostrzegam obecnie, wydanie książki w dzisiejszych czasach mogłoby zostać uznane za posunięcie wysoce nierozważne. Gdyby ta bajeczka traktowała ogólnie o dyktatorach i dyktaturach, wszystko byłoby w porządku, ale jak się przekonałem, jej fabuła odpowiada tak dalece dziejom i rozwojowi rosyjskich Sowietów […], iż nie ma wątpliwości, że odnosi się ona wyłącznie do Rosji, a nie do innych dyktatur. I jeszcze jedno: sprawę można by znacznie załagodzić, gdyby kasta panująca w Folwarku nie składała się wyłącznie ze świń. Świnie jako warstwa rządząca – obrazi to wielu ludzi, zwłaszcza drażliwych, a do takich należy z pewnością zaliczyć Rosjan”.
Pisarz podjął kolejną próbę publikacji i przesłał powieść poecie T.S. Eliotowi, dyrektorowi oficyny wydawniczej Faber and Faber. Eliot wyraził się pochlebnie o utworze, lecz w swoim liście zarzucił pewną negację treści: „Ostatecznie pańskie świnie są znacznie bardziej inteligentne aniżeli inne zwierzęta, a zatem posiadają one najlepsze kwalifikacje do rządzenia gospodarstwem – Bogiem a prawdą, bez nich nie byłoby Folwarku, toteż można by się zastanowić, czy potrzeba było tam nie tyle więcej komunizmu, ile więcej świń przepojonych duchem obywatelskim”. Latem 1944 roku Folwark zwierzęcy trafił do Fredericka Warburga z niewielkiego wydawnictwa Secher and Warburg, które znane było z publikacji literatury lewicowej. Mniej więcej w tym samym czasie Orwell zaczął rozważać możliwość samodzielnego wydania książki jako niedrogiej broszury. Otrzymał wówczas kolejną odmowną odpowiedź, tym razem z amerykańskiego domu wydawniczego Dial Press. Wówczas z pomocą przyszedł mu przyjaciel, George Woodstock, który wydał bardzo pozytywną recenzję powieści. Za jego pośrednictwem Orwell nawiązał znajomość z Paulem Pottsem, który zaproponował mu, że dostarczy papier, a pisarz opłaci drukarnię i wspólnie wydadzą opowiastkę.
strona: 1 2 3
Szybki test:
Pracę nad Folwarkiem Zwierzęcym rozpoczął Orwell:a) w październiku 1941 roku
b) w styczniu 1944 roku
c) w listopadzie 1943 roku
d) we wrześniu 1942 roku
Rozwiązanie
Pierwszy krytyk Folwarku Zwierzęcego to:
a) T.S. Eliot
b) Jonatan Cape
c) Frederick Warburg
d) żona Orwella, Eileen
Rozwiązanie
Pracę nad Folwarkiem Zwierzęcym rozpoczął Orwell:
a) w październiku 1941 roku
b) w styczniu 1944 roku
c) we wrześniu 1942 roku
d) w listopadzie 1943 roku
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies