Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Król Edyp
Do uszu Kreona – brata Jokasty (żony Edypa) doszÅ‚y oskarżenia szwagra. PostanowiÅ‚ przeprowadzić szczerÄ… rozmowÄ™ z monarchÄ…, ponieważ życie „pod tym zarzutem” jest dla niego gorsze, niż ewentualna Å›mierć z rÄ™ki króla. Chór przypomina Kreonowi, że sÅ‚owa jego szwagra wypÅ‚ywaÅ‚y „w gniewliwym zapale”, a nie z gÅ‚Ä™bi duszy. Szkalowany oskarżaÅ‚ o ten stan Tyrezjasza, który wedÅ‚ug niego wygÅ‚aszaÅ‚ kÅ‚amliwe twierdzenia. Gdy zaczÄ…Å‚ domagać siÄ™ od Chóru zrelacjonowania dosÅ‚ownych wypowiedzi wróżbity i króla, pojawiÅ‚ siÄ™ Edyp.
MiÄ™dzy mężczyznami doszÅ‚o do wymiany zdaÅ„. Monarcha nazwaÅ‚ brata swej małżonki bezczelnym spiskowcem. WedÅ‚ug niego wraz z Tyrezjaszem chciaÅ‚ osÅ‚abić jego wÅ‚adzÄ™: „Ty, coÅ› zamierzyÅ‚ popeÅ‚nić morderstwo / I z wÅ‚adzy króla mnie gwaÅ‚tem ograbić?”.
Choć Kreon żądaÅ‚ wysÅ‚uchania jego wersji, Edyp byÅ‚ nieugiÄ™ty w swych sÄ…dach, nazywajÄ…c szwagra zdrajcÄ… i wrogiem. ByÅ‚ pewien, że Kreon poradziÅ‚ mu wysÅ‚uchać rady Tyrezjasza, ponieważ byli w zmowie. WedÅ‚ug monarchy to wÅ‚aÅ›nie brat Jokasty kazaÅ‚ wróżbicie obdarzyć jego odpowiedzialnoÅ›ciÄ… za Å›mierć Lajosa: „Gdyby nie schadzki z tobÄ…, nie nazwaÅ‚by / Åšmierci Lajosa on moich rÄ…k dzieÅ‚em”. Na nic siÄ™ zdaÅ‚y rzeczowe wytÅ‚umaczenia Kreona, Edyp byÅ‚ pewien spisku.
Nie chciaÅ‚ nawet sÅ‚uchać Chóru, który popieraÅ‚ roztropność i opanowanie oskarżanego: „PiÄ™knie on mówiÅ‚ i zleciÅ‚ przezorność, / Bo czÅ‚ek porywczy zbyt Å‚atwo siÄ™ potknie”. W koÅ„cu król wyznaÅ‚, że zamierza zabić „zÅ‚ego czÅ‚eka” Kreona: „chcÄ™ Å›mierci twojej, nie wygnania”, który nastÄ™pnie oskarżyÅ‚ go o brak rozwagi i przysiÄ™gaÅ‚, że ma czyste serce: „Niechbym nie uszedÅ‚, lecz zginÄ…Å‚ pod klÄ…twÄ…, / JeÅ›li prawdziwe twoje oskarżenia”.
Nawet Jokaście, wtajemniczonej w powód kłótni, nie udało się pogodzić mężczyzn. Starając się jednak zrealizować swe pokojowe zamierzenie, wymogła na mężu tymczasowe zwolnienie Kreona:
„Niech wiÄ™c on idzie, choćbym i ze szczÄ™tem
Miał zginąć albo z hańbą być wygnanym.
\Litość mą budzą twe słowa, nie jego.
Moja nienawiść wszÄ™dzie go doÅ›cignie”.
ByÅ‚a przekonana o szlachetnoÅ›ci i nieskalanym sumieniu Edypa, nie wierzyÅ‚a w jego winÄ™, dlatego opowiedziaÅ‚a mu ze szczegółami o Å›mierci Lajosa. Nieboszczyk w mÅ‚odoÅ›ci otrzymaÅ‚ przepowiedniÄ™, iż zginie z rÄ™ki rodzonego syna:„Król Edyp” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaDo uszu Kreona – brata Jokasty (żony Edypa) doszÅ‚y oskarżenia szwagra. PostanowiÅ‚ przeprowadzić szczerÄ… rozmowÄ™ z monarchÄ…, ponieważ życie „pod tym zarzutem” jest dla niego gorsze, niż ewentualna Å›mierć z rÄ™ki króla. Chór przypomina Kreonowi, że sÅ‚owa jego szwagra wypÅ‚ywaÅ‚y „w gniewliwym zapale”, a nie z gÅ‚Ä™bi duszy. Szkalowany oskarżaÅ‚ o ten stan Tyrezjasza, który wedÅ‚ug niego wygÅ‚aszaÅ‚ kÅ‚amliwe twierdzenia. Gdy zaczÄ…Å‚ domagać siÄ™ od Chóru zrelacjonowania dosÅ‚ownych wypowiedzi wróżbity i króla, pojawiÅ‚ siÄ™ Edyp.
MiÄ™dzy mężczyznami doszÅ‚o do wymiany zdaÅ„. Monarcha nazwaÅ‚ brata swej małżonki bezczelnym spiskowcem. WedÅ‚ug niego wraz z Tyrezjaszem chciaÅ‚ osÅ‚abić jego wÅ‚adzÄ™: „Ty, coÅ› zamierzyÅ‚ popeÅ‚nić morderstwo / I z wÅ‚adzy króla mnie gwaÅ‚tem ograbić?”.
Choć Kreon żądaÅ‚ wysÅ‚uchania jego wersji, Edyp byÅ‚ nieugiÄ™ty w swych sÄ…dach, nazywajÄ…c szwagra zdrajcÄ… i wrogiem. ByÅ‚ pewien, że Kreon poradziÅ‚ mu wysÅ‚uchać rady Tyrezjasza, ponieważ byli w zmowie. WedÅ‚ug monarchy to wÅ‚aÅ›nie brat Jokasty kazaÅ‚ wróżbicie obdarzyć jego odpowiedzialnoÅ›ciÄ… za Å›mierć Lajosa: „Gdyby nie schadzki z tobÄ…, nie nazwaÅ‚by / Åšmierci Lajosa on moich rÄ…k dzieÅ‚em”. Na nic siÄ™ zdaÅ‚y rzeczowe wytÅ‚umaczenia Kreona, Edyp byÅ‚ pewien spisku.
Nie chciaÅ‚ nawet sÅ‚uchać Chóru, który popieraÅ‚ roztropność i opanowanie oskarżanego: „PiÄ™knie on mówiÅ‚ i zleciÅ‚ przezorność, / Bo czÅ‚ek porywczy zbyt Å‚atwo siÄ™ potknie”. W koÅ„cu król wyznaÅ‚, że zamierza zabić „zÅ‚ego czÅ‚eka” Kreona: „chcÄ™ Å›mierci twojej, nie wygnania”, który nastÄ™pnie oskarżyÅ‚ go o brak rozwagi i przysiÄ™gaÅ‚, że ma czyste serce: „Niechbym nie uszedÅ‚, lecz zginÄ…Å‚ pod klÄ…twÄ…, / JeÅ›li prawdziwe twoje oskarżenia”.
Nawet Jokaście, wtajemniczonej w powód kłótni, nie udało się pogodzić mężczyzn. Starając się jednak zrealizować swe pokojowe zamierzenie, wymogła na mężu tymczasowe zwolnienie Kreona:
„Niech wiÄ™c on idzie, choćbym i ze szczÄ™tem
Miał zginąć albo z hańbą być wygnanym.
\Litość mą budzą twe słowa, nie jego.
Moja nienawiść wszÄ™dzie go doÅ›cignie”.
„Iż kiedyÅ› Å›mierć go z rÄ…k syna pokona,
Co zeÅ„ zrodzony – i z mojego Å‚ona”.
Dowodem na nieprawdziwość tych słów byÅ‚ fakt, iż zginÄ…Å‚ w „troistym rozdrożu”, zabity przez zbirów. Jokasta pamiÄ™taÅ‚a, jak wystraszony wróżbÄ…, przybiÅ‚ kosteczki u nóżek nowo narodzonego syna i „wysadziÅ‚” go „gdzieÅ› w górskich ostÄ™pach”.
Historię byłego męża podsumowała:
„I tak Apollo nie dopeÅ‚niÅ‚ tego,
By syn ten ojca powalił, ni groźby,
Że Lajos legnie pod syna zamachem.
A tak gÅ‚osiÅ‚y przecie przepowiednie”.
Zlekceważyła przy tym wróżbę Tyrezjasza:
„Ty wiÄ™c nie baczÄ…c wiele na te rzeczy,
Mnie raczej słuchaj i wiedz, iż śmiertelnych
Sztuka wróżenia nie ima siÄ™ wcale”.
WysÅ‚uchawszy tych słów, Edypa ogarnÄ…Å‚ niepokój i „wzruszenie ducha”. ZaczÄ…Å‚ wypytywać żonÄ™ o dokÅ‚adne miejsce i czas Å›mierci Lajosa. Gdy dowiedziaÅ‚ siÄ™, że ciaÅ‚o poprzedniego króla Teb odnaleziono na krótko, nim to on zostaÅ‚ nowym wÅ‚adcÄ…, „gdzie potrójne rozchodzÄ… siÄ™ drogi”, a uÅ›miercono w kraju o nazwie Focyda, w miejscu, gdzie dwie drogi - z Delf i Daulidy - zbiegajÄ… siÄ™ w jednÄ…, przeraziÅ‚ siÄ™.
Focyda to kraina w środkowej Grecji, położona nad Zatoką Koryncką (na zachód od Beocji). To właśnie w Focydzie znajdowały się Delfy i wyrocznia delficka.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Szybki test:
Edyp oskarżył o udział w spisku:a) Kreona i Sługę
b) Sługę i Posłańca
c) wróżbitę i Posłańca
d) wróżbitę i Kreona
RozwiÄ…zanie
Chór, błagając a o łaskę i wsparcie dla ludu tebańskiego, zwraca się do:
a) Ateny, Artemidy i Apolla
b) Ateny, Marsa i Uranosa
c) Hery, Zeusa i Posejdona
d) Zeusa, Artemidy i Hekabe
RozwiÄ…zanie
Edyp dorastał jako syn Polybosa z Koryntu i Merope z Dorydy, w szczęściu i radości, do chwili, gdy dowiedział się, iż jest:
a) półbogiem
b) synem króla
c) podrzutkiem
d) przeklęty
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies