Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Król Edyp
Choć bÅ‚agaÅ‚a, by tego nie czyniÅ‚, zapewniajÄ…c, że bÄ™dzie mu wiernym spowiednikiem i przyjacielem: „Z serca najlepszÄ… ci sÅ‚użę poradÄ…”, on czekaÅ‚ na przybycie pastucha, który przekazaÅ‚ go niegdyÅ› w rÄ™ce PosÅ‚aÅ„ca.
W pewnej chwili doprowadzona do ostatecznoÅ›ci Jokasta krzyknęła w rozpaczy: „Bieda, nieszczÄ™sny, to jedno już sÅ‚owo / RzeknÄ™, a gÅ‚os ten już bÄ™dzie ostatnim” i wbiegÅ‚a do paÅ‚acu. WiedziaÅ‚a już, że Edyp jest jej pierworodnym synem. Jej zachowanie skomentowaÅ‚ Chór: „Dlaczegóż żona w tak dzikiej rozpaczy / Precz stÄ…d wybiegÅ‚a? Edypie? Strach zbiera, / Å»e jaka klÄ™ska w milczeniu siÄ™ zerwie”. Edyp chciaÅ‚ poznać prawdÄ™ za wszelkÄ… cenÄ™.
Stasimon trzecie [Chór]
Chórzyści mają nadzieję, że Edyp nie był ojcobójcą i kazirodcą.
Pieśń Chóru jest pełna optymizmu i nadziei na boskie pochodzenie Edypa. Śpiewacy zastanawiają się, kto jest ojcem króla, skoro nie Polybos. Może spłodził go Apollo, a może Bachus.
Epeisodion czwarte [Edyp, Chór, Posłaniec z Koryntu, Sługa]
Dochodzi do konfrontacji przeszÅ‚oÅ›ci z teraźniejszoÅ›ciÄ…. Od starego SÅ‚ugi, dawnego pracownika Lajosa, Edyp dowiaduje siÄ™ prawdy o swym pochodzeniu i zyskuje pewność o swej winie. SÅ‚yszÄ…c straszne sÅ‚owa – ojcobójca i kazirodca – szaleje z bólu i rozpaczy nad swym tragicznym losem, by chwilÄ™ później wbiec do paÅ‚acu (tak jak kilka chwili przedtem Jokasta).
Przed Edypem stanÄ…Å‚ stary SÅ‚uga, który niegdyÅ› pracowaÅ‚ u Lajosa jako pastuch i parobek. Chór chwali jego dobre serce: „On to, mój panie, wÅ›ród domu Latosa / Wiernym byÅ‚ sÅ‚ugÄ…, jak maÅ‚o kto inny”.
Prawda poznana w chwilę potem sprawiła, że Edyp był już przekonany o swej winie. Sługa z pewnym ociąganiem opowiedział historię narodzin i pierwszych dni życia monarchy.
Lajos zatrudniÅ‚ go, by „chodziÅ‚ za bydÅ‚em”. MiaÅ‚ porozstawiane szaÅ‚asy na Kiteronie i bliskich polanach. PosÅ‚aÅ„ca z Koryntu znaÅ‚ dobrze. NiegdyÅ› przez trzy lata „W ciepÅ‚ych miesiÄ…cach wyganiali trzody”. Otrzymawszy dziecko od Jokasty, nÄ™kanej wróżbami z poleceniem zabicia, oddaÅ‚ bezbronne niemowlÄ™ PosÅ‚aÅ„cowi: „DaÅ‚em; bodajbym dnia tego byÅ‚ zginÄ…Å‚”. Nie wykonaÅ‚ polecenia królowej, ponieważ byÅ‚o mu żal malca. MiaÅ‚ nadziejÄ™, że pod opiekÄ… PosÅ‚aÅ„ca z Koryntu bÄ™dzie mu dobrze, a tymczasem przyczyniÅ‚ siÄ™ do zguby monarchy: „bo jeÅ›li / TyÅ› owym dzieckiem, to jesteÅ› nÄ™dzarzem”.
SÅ‚yszÄ…c te straszne sÅ‚owa, Edyp – ojcobójca i kazirodca – szaleje z bólu i rozpaczy nad swym tragicznym losem: „Biada, już jawnym to, czegom pożądaÅ‚, / O sÅ‚oÅ„ce, niechbym już ciÄ™ nie oglÄ…daÅ‚! / Å»ycie mam, skÄ…d nie przystoi, i żyÅ‚em, / Z kim nie przystaÅ‚o – a swoich zabiÅ‚em”. Wypowiedziawszy te sÅ‚owa, wbiega do paÅ‚acu (tak jak kilka chwili przedtem Jokasta).„Król Edyp” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaChoć bÅ‚agaÅ‚a, by tego nie czyniÅ‚, zapewniajÄ…c, że bÄ™dzie mu wiernym spowiednikiem i przyjacielem: „Z serca najlepszÄ… ci sÅ‚użę poradÄ…”, on czekaÅ‚ na przybycie pastucha, który przekazaÅ‚ go niegdyÅ› w rÄ™ce PosÅ‚aÅ„ca.
W pewnej chwili doprowadzona do ostatecznoÅ›ci Jokasta krzyknęła w rozpaczy: „Bieda, nieszczÄ™sny, to jedno już sÅ‚owo / RzeknÄ™, a gÅ‚os ten już bÄ™dzie ostatnim” i wbiegÅ‚a do paÅ‚acu. WiedziaÅ‚a już, że Edyp jest jej pierworodnym synem. Jej zachowanie skomentowaÅ‚ Chór: „Dlaczegóż żona w tak dzikiej rozpaczy / Precz stÄ…d wybiegÅ‚a? Edypie? Strach zbiera, / Å»e jaka klÄ™ska w milczeniu siÄ™ zerwie”. Edyp chciaÅ‚ poznać prawdÄ™ za wszelkÄ… cenÄ™.
Stasimon trzecie [Chór]
Chórzyści mają nadzieję, że Edyp nie był ojcobójcą i kazirodcą.
Pieśń Chóru jest pełna optymizmu i nadziei na boskie pochodzenie Edypa. Śpiewacy zastanawiają się, kto jest ojcem króla, skoro nie Polybos. Może spłodził go Apollo, a może Bachus.
Epeisodion czwarte [Edyp, Chór, Posłaniec z Koryntu, Sługa]
Dochodzi do konfrontacji przeszÅ‚oÅ›ci z teraźniejszoÅ›ciÄ…. Od starego SÅ‚ugi, dawnego pracownika Lajosa, Edyp dowiaduje siÄ™ prawdy o swym pochodzeniu i zyskuje pewność o swej winie. SÅ‚yszÄ…c straszne sÅ‚owa – ojcobójca i kazirodca – szaleje z bólu i rozpaczy nad swym tragicznym losem, by chwilÄ™ później wbiec do paÅ‚acu (tak jak kilka chwili przedtem Jokasta).
Przed Edypem stanÄ…Å‚ stary SÅ‚uga, który niegdyÅ› pracowaÅ‚ u Lajosa jako pastuch i parobek. Chór chwali jego dobre serce: „On to, mój panie, wÅ›ród domu Latosa / Wiernym byÅ‚ sÅ‚ugÄ…, jak maÅ‚o kto inny”.
Prawda poznana w chwilę potem sprawiła, że Edyp był już przekonany o swej winie. Sługa z pewnym ociąganiem opowiedział historię narodzin i pierwszych dni życia monarchy.
Lajos zatrudniÅ‚ go, by „chodziÅ‚ za bydÅ‚em”. MiaÅ‚ porozstawiane szaÅ‚asy na Kiteronie i bliskich polanach. PosÅ‚aÅ„ca z Koryntu znaÅ‚ dobrze. NiegdyÅ› przez trzy lata „W ciepÅ‚ych miesiÄ…cach wyganiali trzody”. Otrzymawszy dziecko od Jokasty, nÄ™kanej wróżbami z poleceniem zabicia, oddaÅ‚ bezbronne niemowlÄ™ PosÅ‚aÅ„cowi: „DaÅ‚em; bodajbym dnia tego byÅ‚ zginÄ…Å‚”. Nie wykonaÅ‚ polecenia królowej, ponieważ byÅ‚o mu żal malca. MiaÅ‚ nadziejÄ™, że pod opiekÄ… PosÅ‚aÅ„ca z Koryntu bÄ™dzie mu dobrze, a tymczasem przyczyniÅ‚ siÄ™ do zguby monarchy: „bo jeÅ›li / TyÅ› owym dzieckiem, to jesteÅ› nÄ™dzarzem”.
Stasimon czwarte [Chór]
Tematem pieśni Chóru jest ziemskie życie i zależność człowieka od wyższych sił.
Chór Å›piewa pieśń o ziemskim życiu, które charakteryzuje siÄ™ marnoÅ›ciÄ… i bezsilnoÅ›ciÄ… wobec siÅ‚ wyższych. Zwraca siÄ™ do pokolenia Å›miertelników, nazywajÄ…c ich życie „cieniem cienia”. Kieruje swe sÅ‚owa również do tragicznego bohatera – Edypa: „Los ten, co ciebie, Edypie, spotyka, / Jest mi jakby gÅ‚osem żywym, / Bym żadnego Å›miertelnika / Nie zwaÅ‚ już szczęśliwym. / Twe ciÄ™ciwy miotÅ‚y strzaÅ‚y / GdzieÅ› daleko za granice / ZwykÅ‚ych szczęść i chwaÅ‚y”. Choć wÅ‚ada Tebami na wzór bogów, to jednak zgnÄ™biÅ‚a go „moc klÄ™sk i zÅ‚ego”, runÄ…Å‚ w czarnÄ… noc do gnÄ™bi nieszczęścia.
Exodos [Posłaniec domowy, Chór, Edyp, Kreon]
Od Posłańca dowiadujemy się o samobójstwie Jokasty (powiesiła się na swej chuście) oraz o samookaleczeniu Edypa (wyłupił sobie oczy sprzączkami z sukni żony i matki). Po pojawieniu się ślepego monarchy, przeklinającego dzień swych narodzin, dochodzi do rozmowy bohatera z Kreonem. Edyp pozostawia pod opieką szwagra czworo swych dzieci (po chwili czule się żegna z córkami, które darzy szczególną, ojcowską miłością). Głos zabiera Chór, który lituje się nad losem starca, dla którego życie nie było łaskawe.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Szybki test:
Edyp dorastał jako syn Polybosa z Koryntu i Merope z Dorydy, w szczęściu i radości, do chwili, gdy dowiedział się, iż jest:a) przeklęty
b) półbogiem
c) podrzutkiem
d) synem króla
RozwiÄ…zanie
Edyp rzucił klątwę na:
a) swojego ojca
b) wróżbitę
c) Kreona
d) zabójcę Lajosa
RozwiÄ…zanie
Edyp był biologicznym synem:
a) Polybosa
b) Posłańca
c) Lajosa
d) pasterza
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies