Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Król Edyp
„Król Edyp” – przedstawienie wyreżyserowane przez młodego Litwina Oskarasa Korąunovasa, ze scenografią Jurate Paulekaite, muzyką Gintarasa Sodeika, a wystawione w Oskaro Korąunovo Teatras w Wilnie. Tytułowego bohatera zagrał Dainius Gavenionis.
Nie jest to jednak wierna kopia dramatu, lecz luźna interpretacja utalentowanego i przekornego reżysera. W recenzji Łukasza Drewniaka czytamy: „Litewski „Król Edyp” to opowieść o wyrastaniu z Boga. Bóg pojmowany jest w nim z perspektywy dziecka – jak przytulanka, przyjaciel z dzieciństwa, zabawka-powiernik, której można się poskarżyć, która jest zawsze obok w samotności. Cóż dzieje się z takim Bogiem, kiedy dziecko dorasta? Dorosły Boga porzuca, Bóg zawierusza się gdzieś – w skrzyni z zabawkami, pod łóżkiem na strychu. Nie wiadomo, kiedy przestał być potrzebny.
Tymczasem Korąunovas udowadnia, że z Boga nie można wyrosnąć. Potrzeba Boga, tęsknota za nim dopada człowieka, przypomina o sobie w najmniej spodziewanym momencie”.
Ponadto w dalszym tekście Drewniak używa takich określeń wobec obejrzanej sztuki, jak: „Spektakl oszałamia stroną wizualną, przepychem i surowością, śmiałością skojarzeń tego, co trywialne z tym, co święte”, „Korąunovas odkrywa w niej raczej mechanizm kary za odrzucenie przeszłości. Nie tyle fascynuje go los człowieka, fatum i jego nieuniknioność, co religijny wymiar dramatu. Pyta desperacko, co może być silniejsze niż Bóg”, „spektakl jest monumentalny, barokowy, przeestetyzowany – pełen ornamentów, etiud muzycznych i choreograficznych. Reżyserowany z operowym rozmachem, ale wolny od martwoty operowej konwencji. Sceny wielkiej piękności sąsiadują w nim z ujęciami groteskowymi. Korąunovas nie bawi się w rekonstrukcje antycznego widowiska, ale szuka formy pośredniej, nie gubiącej nic z sensów oryginału, wzbogaconej o współczesne odniesienia, rozpoznania, iluminacje”.
Malarstwo
Metopa z Selinuntu – VI wiek p.n.e., obecnie w muzeum Palermo.
Obraz A.D. Ingresa z 1808 roku (Paryż, Luwr). Nawiązania do „Króla Edypa”
Autor: Karolina Marlga„Król Edyp” – przedstawienie wyreżyserowane przez młodego Litwina Oskarasa Korąunovasa, ze scenografią Jurate Paulekaite, muzyką Gintarasa Sodeika, a wystawione w Oskaro Korąunovo Teatras w Wilnie. Tytułowego bohatera zagrał Dainius Gavenionis.
Nie jest to jednak wierna kopia dramatu, lecz luźna interpretacja utalentowanego i przekornego reżysera. W recenzji Łukasza Drewniaka czytamy: „Litewski „Król Edyp” to opowieść o wyrastaniu z Boga. Bóg pojmowany jest w nim z perspektywy dziecka – jak przytulanka, przyjaciel z dzieciństwa, zabawka-powiernik, której można się poskarżyć, która jest zawsze obok w samotności. Cóż dzieje się z takim Bogiem, kiedy dziecko dorasta? Dorosły Boga porzuca, Bóg zawierusza się gdzieś – w skrzyni z zabawkami, pod łóżkiem na strychu. Nie wiadomo, kiedy przestał być potrzebny.
Tymczasem Korąunovas udowadnia, że z Boga nie można wyrosnąć. Potrzeba Boga, tęsknota za nim dopada człowieka, przypomina o sobie w najmniej spodziewanym momencie”.
Ponadto w dalszym tekście Drewniak używa takich określeń wobec obejrzanej sztuki, jak: „Spektakl oszałamia stroną wizualną, przepychem i surowością, śmiałością skojarzeń tego, co trywialne z tym, co święte”, „Korąunovas odkrywa w niej raczej mechanizm kary za odrzucenie przeszłości. Nie tyle fascynuje go los człowieka, fatum i jego nieuniknioność, co religijny wymiar dramatu. Pyta desperacko, co może być silniejsze niż Bóg”, „spektakl jest monumentalny, barokowy, przeestetyzowany – pełen ornamentów, etiud muzycznych i choreograficznych. Reżyserowany z operowym rozmachem, ale wolny od martwoty operowej konwencji. Sceny wielkiej piękności sąsiadują w nim z ujęciami groteskowymi. Korąunovas nie bawi się w rekonstrukcje antycznego widowiska, ale szuka formy pośredniej, nie gubiącej nic z sensów oryginału, wzbogaconej o współczesne odniesienia, rozpoznania, iluminacje”.
Malarstwo
Metopa z Selinuntu – VI wiek p.n.e., obecnie w muzeum Palermo.
Innym motywem, kultywowanym w rozmaitych dziełach pośrednio, poprzez luźne nawiązanie, jest kazirodztwo ukazane na kartach Króla Edypa.
Pojęcie „kompleks Edypa” zawdzięczamy Zygmuntowi Freudowi, który, zainspirowany mitem, wprowadził je do psychoanalizy. Tym mianem określamy powszechne zjawisko występujące u dzieci w wieku 4-6 lat, które obdarzają uczuciem o podtekście seksualnym rodzica przeciwnej płci, postrzegając przy tym rodzica tej samej płci za rywala.
Kompleksem Edypa „obdarzony” został szekspirowski Hamlet, którego do zemsty na ojczymie popchnęła nie tylko wola zmarłego ojca, lecz również zazdrość o matkę, którą obdarzył chorą miłości. Innymi literackim przykładem realizacji kompleksu Edypa jest powieść Johna Irwinga – Regulamin tłoczni win, w której podjął pisarz wątek kazirodczego związku ojca z córką.
strona: 1 2 3 4
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies