Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Opowiadania Borowskiego

Matura na Targowej - streszczenie


Narrator (Tadek) wspomina, gdy wraz z kolegami (Andrzejem, Arkadiuszem oraz Julkiem) przygotowywał się do egzaminu dojrzałości. Mieszkał całą zimę z ojcem, pracującym po dwanaście godzin w niemieckiej fabryce, matką, oraz dobermanem, który się do nich „przyplątał”. Żyli w wilgotnej, niskiej przybudówce, gdyż ich dom został zniszczony i spalony podczas pierwszej bitwy o Warszawę. Wystrój pokoju stanowił głównie tapczan zbity z desek i etażerka na książki, którą bohater własnoręcznie zrobił.

Miał trzech kolegów: wysokiego, smukłego Andrzeja, kawalera jeżdżącego na rikszy (wózku trzykołowym), na której przewoził ludzi i towary. Chłopak czytał Przybyszewskiego, Ibsena i Kasprowicza, pisał wiersze i pamiętnik. Później zginął w ulicznej egzekucji pod fałszywym nazwiskiem, którym się posługiwał. Drugim z kolegów był przystojny blondyn Arkadiusz, malarz znający matematykę oraz filozofię. Zarabiał na życie rysowaniem karykatur przechodniom. Pewnego dnia doliczył się około dziesięciu tysięcy rysunków. Choć jego ojcem był znany warszawski krawiec, syn nie mieszkał z nim. Uczył się w akademii malarskiej, robił maturę i… pił. Zginął pod gruzami warszawskiej barykady. Ostatnim ze znajomych narratora okazał się Julek – wychowany u księży jezuitów. Zajmował się filozofią, a na życie zarabiał handlując dewizami. Bohater przypomina: „Wszyscy potem zniknęli mi z oczu”.

Jeszcze przed tym, nim narrator nie został wywieziony do Oświęcimia, zanim Andrzej nie zginął w ulicznej egzekucji, a Arkadiusza nie przykryły gruzy barykady – w Warszawie, za oknami zabitymi deskami, wszyscy trzej kończyli drugą klasę liceum i przygotowywali się wraz z innymi do matury. To było w czasie, gdy na linii Maginota trwały potyczki, a samoloty angielskie zrzucały nad Niemcami paczki ulotek. Uczyli się w zimnych i ciasnych prywatnych mieszkaniach. Tak upłynęła zima, w czasie której Andrzej ciężko chorował na płuca i nie mógł pracować jako rikszarz. Arkadiusz z kolei nie poszedł do urzędu niemieckiego, by wykupić świadectwo artystyczne, przez co był tropiony przez policjantów.
W dalszym toku opowiadania narratora dowiadujemy się, że Andrzej napisał trochę wierszy, a Arkadiusz w końcu znalazł mieszkanie i nie musiał „sypiać po kolegach”. Dużo się uczyli. Po tej zimie zostało im wspomnienie egzekucji w Wawrze, gdzie pijanego niemieckiego żołnierza zabił pijany kolega. Wówczas to gestapo wyciągnęło siłą z mieszkań dwustu mężczyzn i rozstrzelało ich na pustym polu. Gdy wybuchła wojna, podczas pierwszej zimy cele na Pawiaku były już zatłoczone. Zapełniali je między innymi roznosiciele konspiracyjnych gazetek.

Wiosną rozpoczęły się pierwsze łapanki: niespodziewanie pojawiały się na ulicy dwa duże, niemieckie samochody. Żandarmi i gestapowcy, którzy blokowali wyloty ulic wszystkich ludzi wpychali do samochodów, po czym wywozili do „słynnych” obozów koncentracyjnych: do Oświęcimia, na Majdanek oraz na roboty do Rzeszy. W czasie, gdy Hitler fotografował się na wieży Eiffla, a transporty więźniów wywożono do obozów, w których przeżyła ich znikoma liczba – w gimnazjach, na przykład u Batorego czy Lelewela, odbywały się egzaminy maturalne. Tysiące uczniów zdawało maturę i tysiące kończyło gimnazjum, by iść do liceum. Gdy Europa przegrywała wojnę o wolność, młodzież polska wygrywała bitwę o wiedzę.

Narrator wspomina, jak z Andrzejem i Arkadiuszem stali na przystanku w Alejach Jerozolimskich, by dostać się na drugą stronę Wisły, na ulicę Targową, na egzamin maturalny z chemii. Dostali ostrzeżenie od starszej, siwej pani, o łapance na Placu Trzech Krzyży. Gdy jechali tramwajem na Pragę, dowiedzieli się, że na stacji końcowej czekają żandarmi. Ulica była zablokowana, więc koledzy wyskoczyli z pojazdu w trakcie jazdy. Udało im się dotrzeć na Targową, gdzie w prywatnym mieszkaniu czekał na nich dyrektor, przewodniczący Komisji Egzaminacyjnej, wychowawca klasy i profesor z chemii (mimo że nie byli prymusami, zdali także ten przedmiot).

strona:    1    2  

Szybki test:

Koledzy Tadka z opowiadania „Matura na Targowej” to:
a) Julek, Arkadiusz i Bogdan
b) Marek, Andrzej, Arkadiusz
c) Andrzej, Arkadiusz i Julek
d) Artur, Marek i Julek
Rozwiązanie

Który z bohaterów opowiadania „Matura na Targowej” zginął pod gruzami warszawskiej barykady?
a) Julek
b) Arkadiusz
c) Marek
d) Andrzej
Rozwiązanie

Z czego bohaterowie opowiadania „Matura na Targowej” zdawali na ulicy Targowej maturę?
a) Z polskiego
b) Z fizyki
c) Z chemii
d) Z matematyki
Rozwiązanie

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
Pożegnanie z Marią - streszczenie
Matura na Targowej - streszczenie
Chłopiec z Biblią - streszczenie
U nas, w Auschwitzu… - streszczenie
Ludzie, którzy szli - streszczenie
Dzień na Harmenzach - streszczenie
Proszę państwa do gazu - streszczenie
Śmierć powstańca - streszczenie
Bitwa pod Grunwaldem - streszczenie
Biografia Tadeusza Borowskiego
„Oto jest dziwne opętanie człowieka przez człowieka” - człowiek zlagrowany
Historia w opowiadaniach Tadeusza Borowskiego
Narracja opowiadań Borowskiego
Wątki autobiograficzne w opowiadaniach Borowskiego
„Bo żywi zawsze mają rację przeciw umarłym”, czyli rola opowiadań Borowskiego w powojennym świecie
Cechy opowiadań Borowskiego
Ważne cytaty z opowiadań Borowskiego
Słownictwo obozowe w opowiadaniach Borowskiego
Bibliografia
Opowiadania Borowskiego na wielkim ekranie




Bohaterowie



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies