JesteÅ› w: Ostatni dzwonek -> Opowiadania Borowskiego
Tadeusz wspomniaÅ‚ ukochanej o koÅ„czÄ…cych siÄ™ kursach sanitarnych oraz o otrzymywanych z domu listach. Bliscy donieÅ›li mu o wydaniu jego tomiku. DeklarowaÅ‚, że nie wyobraża sobie bez ukochanej życia, snujÄ…c wspólne plany: „(…) o życiu, którym bÄ™dziemy żyć, o wierszach, które napiszÄ™, o książkach, które bÄ™dziemy czytać”. OpisaÅ‚ jej również dokÅ‚adnie szczegóły swego aresztowania, nie chcÄ…c, by czuÅ‚a siÄ™ winna, czy za cokolwiek odpowiedzialna.
DziewiÄ…ty list
Nie różni siÄ™ od pozostaÅ‚ych. Tak jak w poprzednich, Tadeusz opisywaÅ‚ liczne zabiegi, które wykonywaÅ‚, by przekazać ukochanej listy. ZdaÅ‚ także relacjÄ™ z akcji odwszawiania obozu, podczas której: „(…) bloki nabite ludźmi, ale wszy ani jednej. Nie darmo odwszanie trwaÅ‚o przez caÅ‚e noce”. OpisaÅ‚ także powrót do obozu Banderkomanda, wÅ›ród którego rozpoznaÅ‚ dawnego kolegÄ™ Abramka. ZajmowaÅ‚ siÄ™ teraz paleniem zwÅ‚ok (byÅ‚ zafascynowany nowym, ekonomicznym sposobem palenia: „Bierzemy cztery dzieciaki z wÅ‚osami, przytykamy gÅ‚owy do kupy i podpalamy wÅ‚osy”). Tekst opowiadania zamyka zdanie: „Ale to jest nieprawda i groteska, jak caÅ‚y obóz, jak caÅ‚y Å›wiat”.
strona: 1 2 3
a) upadkiem wiary
b) religiÄ…
c) niesprawiedliwością
d) mistykÄ…
RozwiÄ…zanie
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
U nas, w Auschwitzu… - streszczenie
Autor: Karolina MarlêgaTadeusz wspomniaÅ‚ ukochanej o koÅ„czÄ…cych siÄ™ kursach sanitarnych oraz o otrzymywanych z domu listach. Bliscy donieÅ›li mu o wydaniu jego tomiku. DeklarowaÅ‚, że nie wyobraża sobie bez ukochanej życia, snujÄ…c wspólne plany: „(…) o życiu, którym bÄ™dziemy żyć, o wierszach, które napiszÄ™, o książkach, które bÄ™dziemy czytać”. OpisaÅ‚ jej również dokÅ‚adnie szczegóły swego aresztowania, nie chcÄ…c, by czuÅ‚a siÄ™ winna, czy za cokolwiek odpowiedzialna.
DziewiÄ…ty list
Nie różni siÄ™ od pozostaÅ‚ych. Tak jak w poprzednich, Tadeusz opisywaÅ‚ liczne zabiegi, które wykonywaÅ‚, by przekazać ukochanej listy. ZdaÅ‚ także relacjÄ™ z akcji odwszawiania obozu, podczas której: „(…) bloki nabite ludźmi, ale wszy ani jednej. Nie darmo odwszanie trwaÅ‚o przez caÅ‚e noce”. OpisaÅ‚ także powrót do obozu Banderkomanda, wÅ›ród którego rozpoznaÅ‚ dawnego kolegÄ™ Abramka. ZajmowaÅ‚ siÄ™ teraz paleniem zwÅ‚ok (byÅ‚ zafascynowany nowym, ekonomicznym sposobem palenia: „Bierzemy cztery dzieciaki z wÅ‚osami, przytykamy gÅ‚owy do kupy i podpalamy wÅ‚osy”). Tekst opowiadania zamyka zdanie: „Ale to jest nieprawda i groteska, jak caÅ‚y obóz, jak caÅ‚y Å›wiat”.
strona: 1 2 3
Szybki test:
Bezwarunkowe podporządkowanie milionów garstce ludzi z karabinami nazywa Borowski:a) upadkiem wiary
b) religiÄ…
c) niesprawiedliwością
d) mistykÄ…
RozwiÄ…zanie
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies