Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Ten obcy
***
W pierwszej części czytamy o paczce młodych ludzi: Marianie Pietrzyku, Julku Milerze, Pestce Ubyszównie i Uli Zalewskiej, których ulubionym miejscem zabaw była wyspa na rzece Młynówce – miejsce późniejszych wydarzeń.
Obcy się zjawia
Marian wraz z młodszym o dwa lata kuzynem Julkiem odwiedzili Pestkę, by poinformować ją, że na ich wyspie ktoś był. Padał deszcz, dlatego dziewczyna postanowiła, by udać się tam później. Chłopcy w drodze po chleb rozmawiali o urodzie Pestki. Zaszli do Uli, by uprzedzić ją o wyprawie na wyspę. Musieli kolegować się z dziewczynami, bo w ich części wsi nie było chłopców.
Ula nie miała dobrych kontaktów z ojcem, doktorem Zalewskim, który wciąż wyjeżdżał na dyżury. Odnosiła się do niego z niechęcią. Przyjaźniła się z Pestką i chciała ja mieć tylko dla siebie. Ucieszyła się, gdy ją odwiedziła, choć równocześnie czuła do niej podziw i zazdrość. Z uwagą słuchała jej opowieści o błahych sprawach domowych, bo sama nie miała takich relacji. Wychowywały ją ciotki i pierwszy raz na dłużej przyjechała do ojca. Chciała opowiedzieć o tym Pestce, jednak koleżanka zauważyła, że przestało padać i zdecydowała się iść na wyspę. Po drodze spotkały bezdomnego psa, Dunaja, którego Ula karmiła od paru dni. Pestka postanowiła bronić wyspy za każdą cenę. Dziewczyny po topoli przedostały się na wyspę. Towarzyszył im pies, który dziwnie się zachowywał. Poznały, że w ich szałasie jest ktoś obcy.
We dwoje
Pod leszczyną leżał śpiący młody chłopak. Przykryty był kocem Julka. Pestka zdecydowała się iść po chłopców, a Ulę zostawiła na czatach. Zalewska przyjrzała się obcemu przybyszowi. Widać było, że od dawna jest w drodze. Ula zrozumiała, że jest chory i potrzebuje pomocy. Lewą nogę miał owiniętą w brudny gałgan. Gdy nieznajomy obudził się, wyznał, że trzy dni temu przebił nogę szkłem.
Ula czuła się speszona. Gdy zobaczyła, że chłopak ma dreszcze zdecydowała się rozpalić ogień i zagotować napar z mięty. „Obcy” pił łapczywie, a potem zasnął. Nadeszli Marian, Julek i Pestka. Zastanawiali się skąd wziął się śpiący. Marian pochwalił Ulę za przedsiębiorczość. Gdy zastanawiali się, jak pomóc wędrowcy dostrzegli, że już nie śpi.
Odrzucona pomoc„Ten obcy” - streszczenie szczegółowe
Autor: Jakub Rudnicki***
W pierwszej części czytamy o paczce młodych ludzi: Marianie Pietrzyku, Julku Milerze, Pestce Ubyszównie i Uli Zalewskiej, których ulubionym miejscem zabaw była wyspa na rzece Młynówce – miejsce późniejszych wydarzeń.
Obcy się zjawia
Marian wraz z młodszym o dwa lata kuzynem Julkiem odwiedzili Pestkę, by poinformować ją, że na ich wyspie ktoś był. Padał deszcz, dlatego dziewczyna postanowiła, by udać się tam później. Chłopcy w drodze po chleb rozmawiali o urodzie Pestki. Zaszli do Uli, by uprzedzić ją o wyprawie na wyspę. Musieli kolegować się z dziewczynami, bo w ich części wsi nie było chłopców.
Ula nie miała dobrych kontaktów z ojcem, doktorem Zalewskim, który wciąż wyjeżdżał na dyżury. Odnosiła się do niego z niechęcią. Przyjaźniła się z Pestką i chciała ja mieć tylko dla siebie. Ucieszyła się, gdy ją odwiedziła, choć równocześnie czuła do niej podziw i zazdrość. Z uwagą słuchała jej opowieści o błahych sprawach domowych, bo sama nie miała takich relacji. Wychowywały ją ciotki i pierwszy raz na dłużej przyjechała do ojca. Chciała opowiedzieć o tym Pestce, jednak koleżanka zauważyła, że przestało padać i zdecydowała się iść na wyspę. Po drodze spotkały bezdomnego psa, Dunaja, którego Ula karmiła od paru dni. Pestka postanowiła bronić wyspy za każdą cenę. Dziewczyny po topoli przedostały się na wyspę. Towarzyszył im pies, który dziwnie się zachowywał. Poznały, że w ich szałasie jest ktoś obcy.
We dwoje
Pod leszczyną leżał śpiący młody chłopak. Przykryty był kocem Julka. Pestka zdecydowała się iść po chłopców, a Ulę zostawiła na czatach. Zalewska przyjrzała się obcemu przybyszowi. Widać było, że od dawna jest w drodze. Ula zrozumiała, że jest chory i potrzebuje pomocy. Lewą nogę miał owiniętą w brudny gałgan. Gdy nieznajomy obudził się, wyznał, że trzy dni temu przebił nogę szkłem.
Ula czuła się speszona. Gdy zobaczyła, że chłopak ma dreszcze zdecydowała się rozpalić ogień i zagotować napar z mięty. „Obcy” pił łapczywie, a potem zasnął. Nadeszli Marian, Julek i Pestka. Zastanawiali się skąd wziął się śpiący. Marian pochwalił Ulę za przedsiębiorczość. Gdy zastanawiali się, jak pomóc wędrowcy dostrzegli, że już nie śpi.
Nieznajomy przyznał, że pochodzi z daleka i przybył do Olszyn autostopem, co zaimponowało pozostałym. Był tajemniczy i zapowiedział, że opuści wyspę. Ula zobaczyła zmianę w jego zachowaniu, zastanawiała się czy był szczery wobec niej, czy wobec paczki. Julek namawiał przybysza do pozostania na wyspie. Koledzy zdecydowali, że w takim stanie obcy nie może nigdzie iść. Zdecydowali, by zaprowadzić go do lekarza - ojca Uli. Dziewczyna walczyła ze sobą – nie chciała o nic prosić rodzica. Wędrowiec także zaprotestował, jednak wystraszył się zakażenia. Zdecydował się iść, jednak wstydził się dziewczyn, dlatego Ula zdecydowała, że pójdą pierwsze.
W poczekalni czekało kilka osób, lekarz spóźniał się. Gdy nadjechał Ula poprosiła go w imieniu Julka i Mariana o pomoc dla nieznajomego. Przybysz zachowywał się jak zbity pies, wciąż gotowy do ucieczki. Ula wprowadziła go do domu. Marian i Julek dowiedzieli się, że obcy nazywa się Zenon Wójcik. Zastanawiali się, gdzie uda się po wizycie u doktora. Córka lekarza zastanawiała się nad dwoistością jego zachowania.
Zza drzwi słyszała, jak ojciec bada Zenka, a następnie wyjmuje mu szkło. Chłopak zachował się dzielnie. Lekarz zalecił mu, by trzy dni spędził w łóżku. Zenek nie miał dokąd iść, jednak skłamał. Zalewski powiedział, że odwiezie go do szpitala do Łętowa. Po pewnym czasie Ula stwierdziła, że Zenek uciekł. Zaalarmowała Pestkę, Mariana i Julka. Wspólnie nic nie wymyślili. Ula zasypiała, myśląc z goryczą, że chłopak nikomu nie zaufał, nawet jej.
Rana krwawi
Po obudzeniu Julek myślał o wydarzeniach wczorajszego dnia. Myślał o przygodach na wyspie i o samodzielności Zenka. Nagle usłyszał gwizdanie – znak członków ich paczki. Na zewnątrz nie spotkał jednak Pestki, tylko Zenka. Chłopak poprosił, by kupił mu ćwiartkę chleba. Obudził Mariana, a sam zaniósł Zenkowi mleko. Obcy stwierdził, że zmierza do wujka do Strykowa, pokazał małemu kompas. Marian wskazał mu właściwą drogę i wraz z Julkiem poszedł odprowadzić nieznajomego. Po drodze okazało się, że rana krwawi. Bracia namawiali wędrowca, by zrezygnował z dalszej podróży.
strona: 1 2 3 4 5
Szybki test:
Zenek ukradł na jarmarku pieniądze:a) sklepikarce
b) właścicielowi gospody
c) złodziejowi
d) przekupce
Rozwiązanie
Doktor Zalewski obserwował w Warszawie córkę przed:
a) przedszkolem
b) pocztą
c) domem
d) szkołą
Rozwiązanie
Krewny Zenka odnalazł się w:
a) Strykowie
b) Warszawie
c) Tczewie
d) Choroszczy
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies