Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Ten obcy

„Ten obcy” - wyjaśnienie tytułu

Autor: Jakub Rudnicki

Tytuł powieści Jurgielewiczowej niewiele mówi o treści utworu. Wskazuje na spotkanie z „obcym”, z czymś nieznanym, nowym i odmiennym. „Mały słownik języka polskiego” definiuje słowo „obcy” jako: „nie należący do jakiegoś kręgu osób, spraw, rzeczy; niewłaściwy komu; cudzy”.

W powieści zwrot „ten obcy” pojawia się po raz pierwszy, gdy Ula z Pestką, dzięki warczeniu psa Dunaja, poznają, że w ich szałasie na wyspie ktoś jest:
Rozgarniając gałęzie, dobrnęły do polany, stałego miejsca spotkań. Zatrzymały się u jej skraju i natychmiast odruchowo cofnęły się o krok między tarniny. Dunaj stał nieruchomo przed krzakiem leszczyny, którego rozłożyste, zwisające do ziemi gałęzie tworzyły zieloną kopułę i który załoga uważała za swój namiot. Kiedy pies wyczuł dziewczęta za sobą, obejrzał się, po czym wrócił do poprzedniej pozycji i zawarczał znowu.
— Ktoś tam jest! — rzekła Pestka i oczy się jej roziskrzyły, jak zawsze w obliczu niezwykłych zdarzeń. Ula pobladła lekko i powiedziała niepewnie, schrypniętym szeptem:
To pewno ten obcy.
Ponownie wyraz „obcy” pojawia się, gdy Pestka mówi o Uli, że ta boi się obcych.

„Obcym” okazuje się Zenon Wójcik, który uciekł z wrocławskiego domu, ponieważ jego ojciec znęcał się nad nim. Chłopak „wziął się nie wiadomo skąd i nie wiadomo, jakie miał zamiary”. Udał się na samotne poszukiwanie brata zmarłej matki – Antoniego Janicy. To jedyny krewny, który mógłby się nim zająć. Paczka uznała, że „zjawienie się na wyspie kogoś obcego mogło zapowiadać bardzo niezwykłe zdarzenia”.

Początkowo Zenek jest ostrożny i nieufny. Niewiele o sobie mówi, odrzuca pomoc. Po wizycie u lekarza ucieka, ponieważ boi się powrotu do domu. Ponadto ciąży na nim występek – na jarmarku ukradł przekupce pięćdziesiąt złotych. Samodzielność chłopaka imponuje młodszym kolegom, jednak potępiają jego przestępczy czyn, nie znając motywów postępowania włóczęgi. Gdy Zenek wrócił na wyspę nie był już obcy, o czym świadczą słowa Julka wypowiedziane na jego widok: „Myśleliśmy, że jest tu ktoś obcy”. Zenek, mimo swojego występku, był dla paczki młodych ludzi z Olszyn kimś ważnym. Podziwiali go i szanowali. Jednak gdy wpadł w tarapaty złamali dane mu słowo i powiedzieli o jego problemie dorosłym. Dzięki temu cała „przygoda”: zakończyła się szczęśliwie.
Inny wymiar obcości możemy obserwować na podstawie losów Uli. Jej ojciec rozwiódł się z mamą, ponieważ pokochał inną kobietę. Mama Uli zmarła, a wychowywały ją ciotki. Wobec ojca zachowywała się ozięble, z dystansem. Nie chciała go o nic prosić. Uważała, że „jest traktowana jako obca, więc niech naprawdę jest obca”. Podkreślała: „przykro było powiedzieć, że w domu własnego ojca czuje się jak obca”. Okazało się, że tak naprawdę ojciec od zawsze się nią interesował, bał się jednak odrzucenia. Dzięki szczerej rozmowie przełamali dzielące ich bariery i odzyskali siebie nawzajem.

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„Ten obcy” - streszczenie szczegółowe
„Ten obcy” - streszczenie w pigułce
Miłość Zenka i Uli w powieści „Ten obcy”
„Ten obcy” - wyjaśnienie tytułu
Kompozycja, narracja i język powieści „Ten obcy”
Czas i miejsce wydarzeń powieści „Ten obcy”
Motywy literackie w powieści „Ten obcy”
Problematyka „Tego obcego”
Główne wątki „Tego obcego”
„Ten obcy” - plan wydarzeń
Irena Jurgielewiczowa - biografia
„Ten obcy” - cytaty




Bohaterowie
Losy Zenona Wójcika
Julek Miler - charakterystyka
Marian Pietrzyk - charakterystyka
Pestka Ubyszówna - charakterystyka
Ula Zalewska - charakterystyka
Zenek Wójcik - charakterystyka
Bohaterowie „Tego obcego”



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies