Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Ten obcy
Wątek uczucia, jakie rodzi się między Ulą a Zenkiem jest jednym z głównych wątków powieści. Ich pierwsza rozmowa jest znamienna. Ula czuje się skrępowana. Nie wypytuje o nic Zenka, wie, że chłopak potrzebuje pomocy. On odnosi się do niej przyjacielsko. Jednak, gdy dołączają do nich inni członkowie paczki Zenek zdaje się nie zauważać dziewczyny. Nie patrzy na nią i nie zagaduje jej. Ula dziwi się temu zachowaniu, jednak jest bardzo nieśmiała. Nawet przyniesiony bandaż i gazy przekazuje rannemu przez Pestkę. Z czasem przekonywał się, że łączy go z Ulą coś więcej. Podczas rozmowy o wujku : „Po twarzy Zenka przelatywał radosny, a zarazem niepewny uśmiech — jakby człowieka, którego szukał tak długo, miał już przed sobą — i nie wiedział, jak go powitać”.
Urszula wciąż drży o Zenka. Jest wzruszona, gdy atakuje chuliganów rzucających kamieniami w Dunaja, a także po uratowaniu przez niego dziecka. Bacznie się mu przygląda i zdaje się rozumieć jego prawdziwe intencje. Młodych łączy podobna rodzinna tragedia – nie mają matek, nie potrafią porozumieć się z własnymi ojcami. Pierwszy raz swe uczucia do Uli Zenek wyznał w nocy, gdy wywołał ją z domu. Powiedział wówczas do niej „Ty jesteś jedyna na świecie”. Miał świadomość, że tylko Ula potrafi go zrozumieć. Dziewczyna usłyszała wyznanie miłości po raz pierwszy. Wierzyła, że jest ono szczere. Dlatego właśnie, nawet gdy Zenek odszedł z Olszyn, postanowiła spłacić ukradzione przez niego pieniądze. Wiedziała, że ten niecny uczynek ciąży mu na sumieniu. Zdecydowała się na pracę w ogrodzie pana Józiaka i zbiór porzeczek.
Kiedy Zenek dowiaduje się o poświęceniu Uli, postanawia wrócić. Podejmuje pracę przy żniwach, by spłacić dług. To także prośba dziewczyny powoduje, że nie ucieka i zgadza się pójść do domu doktora Zalewskiego. Przed wyjazdem pisze do Uli list, w którym wyznaje „Powiedziałem ci kiedyś, że nie mogę przed Tobą wyjawić, jak ze mną było, bobyś tego nie zrozumiała”. Ale teraz myślę, że moja miłość do Ciebie...: Młodzi Mie muszą wiele ze sobą rozmawiać, wystarczy im świadomość, że łączy ich miłość. Można mieć nadzieję, że kiedyś się spotkają, o czym świadczą ostatnie słowa listu Zenka: „Nie wiem, kiedy się zobaczymy, może nieprędko, ale ja Ciebie nigdy a nigdy nie zapomnę. I może kiedyś tak się stanie, że przyjadę i zapytam, czy mnie pamiętasz.”
Partner serwisu:
kontakt | polityka cookies
Miłość Zenka i Uli w powieści „Ten obcy”
Autor: Jakub RudnickiWątek uczucia, jakie rodzi się między Ulą a Zenkiem jest jednym z głównych wątków powieści. Ich pierwsza rozmowa jest znamienna. Ula czuje się skrępowana. Nie wypytuje o nic Zenka, wie, że chłopak potrzebuje pomocy. On odnosi się do niej przyjacielsko. Jednak, gdy dołączają do nich inni członkowie paczki Zenek zdaje się nie zauważać dziewczyny. Nie patrzy na nią i nie zagaduje jej. Ula dziwi się temu zachowaniu, jednak jest bardzo nieśmiała. Nawet przyniesiony bandaż i gazy przekazuje rannemu przez Pestkę. Z czasem przekonywał się, że łączy go z Ulą coś więcej. Podczas rozmowy o wujku : „Po twarzy Zenka przelatywał radosny, a zarazem niepewny uśmiech — jakby człowieka, którego szukał tak długo, miał już przed sobą — i nie wiedział, jak go powitać”.
Urszula wciąż drży o Zenka. Jest wzruszona, gdy atakuje chuliganów rzucających kamieniami w Dunaja, a także po uratowaniu przez niego dziecka. Bacznie się mu przygląda i zdaje się rozumieć jego prawdziwe intencje. Młodych łączy podobna rodzinna tragedia – nie mają matek, nie potrafią porozumieć się z własnymi ojcami. Pierwszy raz swe uczucia do Uli Zenek wyznał w nocy, gdy wywołał ją z domu. Powiedział wówczas do niej „Ty jesteś jedyna na świecie”. Miał świadomość, że tylko Ula potrafi go zrozumieć. Dziewczyna usłyszała wyznanie miłości po raz pierwszy. Wierzyła, że jest ono szczere. Dlatego właśnie, nawet gdy Zenek odszedł z Olszyn, postanowiła spłacić ukradzione przez niego pieniądze. Wiedziała, że ten niecny uczynek ciąży mu na sumieniu. Zdecydowała się na pracę w ogrodzie pana Józiaka i zbiór porzeczek.
Kiedy Zenek dowiaduje się o poświęceniu Uli, postanawia wrócić. Podejmuje pracę przy żniwach, by spłacić dług. To także prośba dziewczyny powoduje, że nie ucieka i zgadza się pójść do domu doktora Zalewskiego. Przed wyjazdem pisze do Uli list, w którym wyznaje „Powiedziałem ci kiedyś, że nie mogę przed Tobą wyjawić, jak ze mną było, bobyś tego nie zrozumiała”. Ale teraz myślę, że moja miłość do Ciebie...: Młodzi Mie muszą wiele ze sobą rozmawiać, wystarczy im świadomość, że łączy ich miłość. Można mieć nadzieję, że kiedyś się spotkają, o czym świadczą ostatnie słowa listu Zenka: „Nie wiem, kiedy się zobaczymy, może nieprędko, ale ja Ciebie nigdy a nigdy nie zapomnę. I może kiedyś tak się stanie, że przyjadę i zapytam, czy mnie pamiętasz.”
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies