Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopi
Ludzie na wsi szeptali za plecami Jagny, że jest kochanką wójta, jednak ona nie czuła żadnej winy i skruchy. Twierdziła, że została upojona alkoholem i wykorzystana, podczas gdy nikt nie stanął w jej obronie. Miała żal do ludzi; podkreślała, że inaczej traktowaliby ją, gdyby była panną. Nawet matka nie chciała już częstych wizyt córki. Prosiła o opamiętanie i radziła, by zostawała w domu przy chorym mężu. Jedynie Hanka broniła Jagny przed sąsiadkami, podkreślając winę wójta.
Pewnego dnia żona Antka dostała z kancelarii list, który przeczytał jaj Roch. Było w nim napisane, by wpłaciła pięćset rubli do sądu, co równało się w tymczasowym wypuszczeniem z aresztu jej męża. Choć przyjaciel domu prosił, by nie zdradziła się z nowiną, opowiedziała o tym Józce, a prawdę z jej szczęśliwej twarzy wyczytała również Jagna, która zaraz poszła do Dominikowej.
ByÅ‚a tam Å›wiadkiem nastÄ™pujÄ…cej sceny: Szymek prosiÅ‚ matkÄ™, by daÅ‚a mu pięć rubli, które chciaÅ‚ dać na opÅ‚acenie zapowiedzi z NastkÄ…, na co usÅ‚yszaÅ‚ kategoryczne, że nie dostanie, bowiem matka nie dopuÅ›ci do małżeÅ„stwa z tÄ… „wywÅ‚okÄ…”. W czasie kłótni sam chciaÅ‚ wziąć pieniÄ…dze, co spowodowaÅ‚o, iż Dominikowa zaczęła bić syna pogrzebaczem po gÅ‚owie i plecach. Gdy Jagna z JÄ™drzychem chcieli ich rozdzielić, zbiegli siÄ™ sÄ…siedzi i zrobiÅ‚o siÄ™ jeszcze gÅ‚oÅ›niej. Szymek próbowaÅ‚ wyrwać matce prÄ™t z rÄ™ki: „Aż trzasnÄ…Å‚ jÄ… pięściÄ… miÄ™dzy oczy, chyciÅ‚ za boki i rzuciÅ‚ kiej ocipkÄ… na izbÄ™; potoczyÅ‚a siÄ™ i niby kloc caÅ‚ym ciężarem padÅ‚a na rozpalonÄ… blachÄ™, pomiÄ™dzy gary peÅ‚ne wrzÄ…tku, komin siÄ™ rozwaliÅ‚ i wszystko siÄ™ zapadÅ‚o...”.
Dominikowa zaczęła krzyczeć, by „wynosiÅ‚ siÄ™” z jej domu i, nie patrzÄ…c na ból i tlÄ…ce siÄ™ ubranie, wyrzucaÅ‚a przez okno jego rzeczy krzyczÄ…c, że nie da najmniejszego kawaÅ‚ka ziemi. Å»yczyÅ‚a synowi, by „zdychaÅ‚” z gÅ‚odu. „Szymek zaÅ›, ledwie już dychajÄ…cy, zbity i okrwawiony, jeno patrzaÅ‚ na matkÄ™ wytrzeszczonymi Å›lepiami, strach go uÅ‚apiÅ‚ za gardziel, trzÄ…sÅ‚ siÄ™ caÅ‚y, sÅ‚owa nie mogÄ…c wykrztusić ni wiedzÄ…c, co siÄ™ dzieje”.
Pomoc wyrzucanemu chÅ‚opakowi ofiarowaÅ‚ Mateusz, lecz zostaÅ‚a odrzucona. Szymek usiadÅ‚ pod Å›cianÄ… chaÅ‚upy mówiÄ…c, że nie odejdzie, bo tu jest ziemia po ojcu, która siÄ™ mu należy. SÄ…siadki z Jambrożym opatrzyÅ‚y oparzone twarz i rÄ™ce Dominikowej. MiaÅ‚a spalone wÅ‚osy i prawie straciÅ‚a wzrok. WieÅ› interesowaÅ‚a siÄ™ stanem jej zdrowia, do chaÅ‚upy wciąż ktoÅ› przychodziÅ‚, przez co doszÅ‚o do rozmowy miÄ™dzy Mateuszem a HankÄ…, która ujawniÅ‚a swÄ… zÅ‚ość na ksiÄ™dza za to, że na kazaniu potÄ™piÅ‚ za cudzołóstwo JagnÄ™ i TereskÄ™, a nie mężczyzn. „ChÅ‚opi” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlêgaLudzie na wsi szeptali za plecami Jagny, że jest kochankÄ… wójta, jednak ona nie czuÅ‚a żadnej winy i skruchy. TwierdziÅ‚a, że zostaÅ‚a upojona alkoholem i wykorzystana, podczas gdy nikt nie stanÄ…Å‚ w jej obronie. MiaÅ‚a żal do ludzi; podkreÅ›laÅ‚a, że inaczej traktowaliby jÄ…, gdyby byÅ‚a pannÄ…. Nawet matka nie chciaÅ‚a już czÄ™stych wizyt córki. ProsiÅ‚a o opamiÄ™tanie i radziÅ‚a, by zostawaÅ‚a w domu przy chorym mężu. Jedynie Hanka broniÅ‚a Jagny przed sÄ…siadkami, podkreÅ›lajÄ…c winÄ™ wójta.
Pewnego dnia żona Antka dostała z kancelarii list, który przeczytał jaj Roch. Było w nim napisane, by wpłaciła pięćset rubli do sądu, co równało się w tymczasowym wypuszczeniem z aresztu jej męża. Choć przyjaciel domu prosił, by nie zdradziła się z nowiną, opowiedziała o tym Józce, a prawdę z jej szczęśliwej twarzy wyczytała również Jagna, która zaraz poszła do Dominikowej.
ByÅ‚a tam Å›wiadkiem nastÄ™pujÄ…cej sceny: Szymek prosiÅ‚ matkÄ™, by daÅ‚a mu pięć rubli, które chciaÅ‚ dać na opÅ‚acenie zapowiedzi z NastkÄ…, na co usÅ‚yszaÅ‚ kategoryczne, że nie dostanie, bowiem matka nie dopuÅ›ci do małżeÅ„stwa z tÄ… „wywÅ‚okÄ…”. W czasie kłótni sam chciaÅ‚ wziąć pieniÄ…dze, co spowodowaÅ‚o, iż Dominikowa zaczęła bić syna pogrzebaczem po gÅ‚owie i plecach. Gdy Jagna z JÄ™drzychem chcieli ich rozdzielić, zbiegli siÄ™ sÄ…siedzi i zrobiÅ‚o siÄ™ jeszcze gÅ‚oÅ›niej. Szymek próbowaÅ‚ wyrwać matce prÄ™t z rÄ™ki: „Aż trzasnÄ…Å‚ jÄ… pięściÄ… miÄ™dzy oczy, chyciÅ‚ za boki i rzuciÅ‚ kiej ocipkÄ… na izbÄ™; potoczyÅ‚a siÄ™ i niby kloc caÅ‚ym ciężarem padÅ‚a na rozpalonÄ… blachÄ™, pomiÄ™dzy gary peÅ‚ne wrzÄ…tku, komin siÄ™ rozwaliÅ‚ i wszystko siÄ™ zapadÅ‚o...”.
Dominikowa zaczęła krzyczeć, by „wynosiÅ‚ siÄ™” z jej domu i, nie patrzÄ…c na ból i tlÄ…ce siÄ™ ubranie, wyrzucaÅ‚a przez okno jego rzeczy krzyczÄ…c, że nie da najmniejszego kawaÅ‚ka ziemi. Å»yczyÅ‚a synowi, by „zdychaÅ‚” z gÅ‚odu. „Szymek zaÅ›, ledwie już dychajÄ…cy, zbity i okrwawiony, jeno patrzaÅ‚ na matkÄ™ wytrzeszczonymi Å›lepiami, strach go uÅ‚apiÅ‚ za gardziel, trzÄ…sÅ‚ siÄ™ caÅ‚y, sÅ‚owa nie mogÄ…c wykrztusić ni wiedzÄ…c, co siÄ™ dzieje”.
Na ganku Borynowego domu zebrali się chłopi na naradę, której przewodniczył Roch. Zastanawiali się nad możliwością niedopuszczenia do zakupu Podlesia przez niemieckich Żydów. W końcu całą gromadą udali się na folwark, gdzie przedstawili starozakonnym swe zdanie, żądając, by opuścili należną im ziemię. Tłumaczem i negocjatorem został Roch, który ogłosił decyzję Żydów, że nie zamierzają ustąpić. Wówczas włączył się Mateusz.
„- SÅ‚uchajta, Miemcy! - ryknÄ…Å‚ wyciÄ…gajÄ…c pięście. - MówiliÅ›my do was po ludzku, poczciwie, a wy grozicie kreminaÅ‚em i przekpiwacie siÄ™ z nas! Dobra, ale teraz zagramy z wami inaczej! Nie chceta zgody, to wama zapowiadamy przed Bogiem i ludźmi, jak pod przysiÄ™gÄ…, że na Podlesiu nie wysiedzicie! Przyszlim z pokojem, a wy chceta wojny! Dobra, kiej wojna, to wojna! Mata za sobÄ… sÄ…dy, mata urzÄ™dy, mata pieniÄ…dze, a my jeno te goÅ‚e pięście... Obaczymy, czyje bÄ™dzie górÄ…! A jeszcze to wam doÅ‚ożę, byÅ›cie zapamiÄ™tali... jako ogieÅ„ ima siÄ™ sÅ‚omy, ale zeźre i murowaÅ„ce, a chyta siÄ™ i zboża choćby na pniu... bydÅ‚o też pada na paÅ›nikach... zaÅ› żaden czÅ‚owiek nie uciecze od zÅ‚ej przygody... SpamiÄ™tajta, co rzekÅ‚em: wojna w dzieÅ„ i w nocy, i na każdym miejscu...”. WracajÄ…c, do wsi, pewni swych racji chÅ‚opi już dzielili pola miÄ™dzy sobÄ….
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
Szybki test:
Trzeciemu synowi Antka i Hanki nadano imiÄ™:a) Maciej
b) Witek
c) Kuba
d) Roch
RozwiÄ…zanie
Maciej Boryna na targu ofiarował Jagnie:
a) drożdżowego rogala
b) plisowaną spódnicę
c) korale
d) chustkę i wstążkę
RozwiÄ…zanie
Agata opuszcza Lipce, wyruszając na żebry:
a) jesieniÄ…
b) zimÄ…
c) wiosna
d) latem
RozwiÄ…zanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies