„ChÅ‚opi” – streszczenie szczegółowe - strona 37
Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopi

„ChÅ‚opi” – streszczenie szczegółowe

Autor: Karolina Marlêga

Å»aÅ‚obny nastrój popsuÅ‚ kowal, domagajÄ…c siÄ™ pieniÄ™dzy od Hanki i grożąc, że w przeciwnym razie rozpowie, iż zabiÅ‚a teÅ›cia. Ta jednak, zapÅ‚akana, co jakiÅ› czas wyglÄ…daÅ‚a na drogÄ™ w nadziei, że zobaczy na niej Antka z Rochem. SiedziaÅ‚a przy zmarÅ‚ym z JagnÄ…, Witkiem i AgatÄ…, w czasie modlitwy myÅ›lÄ…c: „- TrzydzieÅ›ci dwie morgi, a paÅ›niki, a las, a budynki, a lewentarze, tylachne gospodarstwo! - westchnęła ogarniajÄ…c z luboÅ›ciÄ… szerokie pola i ten caÅ‚y Å›wiat Boży. - Å»eby tak pospÅ‚acać i ostać na wszystkim! Być, jak ociec byli! - Pycha jÄ… rozparÅ‚a z nagÅ‚a, hardo spojrzaÅ‚a w samo sÅ‚oÅ„ce, przeÅ›miechnęła siÄ™ znaczÄ…co i z sercem peÅ‚nym sÅ‚odkich nadziei jęła szeptać sÅ‚owa różaÅ„ca.
- Ale od półwłóczka nie ustÄ…piÄ™; pół „chaÅ‚upy” też moje i tych krów mlecznych nie popuszczÄ™ z garÅ›ci - wyrzekÅ‚a nieco żalnie”.


Po mszy przyszli ludzie, by pomodlić siÄ™ przy ciele: „LeżaÅ‚ w poÅ›rodku izby, na szerokiej Å‚awie, nakrytej pÅ‚achtÄ… i obstawionej pÅ‚onÄ…cymi Å›wiecami, juÅ›ci, co wymyty byÅ‚, wyczesany i ogolony do czysta, jeno na policzku miaÅ‚ dÅ‚ugÄ… zadrÄ™ od Jambrożowej brzytwy, zalepionÄ… papierem. Ubier też miaÅ‚ wdziany co najlepszy: biaÅ‚Ä… kapotÄ™, którÄ… se byÅ‚ sprawiÅ‚ na Å›lub z JagusiÄ…, portki pasiate i buty prawie caÅ‚kiem nowe. W spracowanych, wyschÅ‚ych rÄ™kach trzymaÅ‚ obrazik CzÄ™stochowskiej, pod Å‚awÄ… staÅ‚a balia z wodÄ…, bych przechÅ‚adzać powietrze, zaÅ› na glinianych pokrywach dymiÅ‚y jaÅ‚owcowe jagody zapeÅ‚niajÄ…c izbÄ™ kieby tÄ… mgÅ‚Ä… modrawÄ…, w której wynosiÅ‚ siÄ™ straszliwy majestat Å›mierci”. Gdy siÄ™ rozeszli, Hanka z kowalowÄ… poszÅ‚y ustalić z ksiÄ™dzem i organistÄ… formalnoÅ›ci w sprawie pogrzebu. Wieczorem ponownie pojawili siÄ™ sÄ…siedzi Boryny, a że izba byÅ‚a niewielka, siedzieli nawet na podwórzu, Å›piewajÄ…c religijne pieÅ›ni.

NastÄ™pnego dnia odbyÅ‚ siÄ™ pogrzeb. TrumnÄ™ ustawiono w koÅ›ciele na katafalku, a po mszy Jambroży rozdaÅ‚ zebranym Å›wiece, po czym wszyscy ruszyli w kierunku cmentarza. Drewniana skrzynia jechaÅ‚a na wozie wyÅ›cielonym sÅ‚omÄ…, a za niÄ… szli wszyscy mieszkaÅ„cy Lipiec, nie wyÅ‚Ä…czajÄ…c dziedzica: „I już tak rozÅ›piewani, a peÅ‚ni jakowejÅ› dufnoÅ›ci weszli na smÄ™tarz. Co najpierwsi gospodarze dźwignÄ™li trumnÄ™, a nawet sam dziedzic jÄ…Å‚ wspierać w poÅ›rodku, i ponieÅ›li jÄ… żółtymi drożynami wskroÅ› okwieconych mogiÅ‚, traw i krzyżów, za kaplicÄ™, kaj w gÄ…szczach leszczyn i bzów czekaÅ‚ już grób Å›wieżo wybrany”.
Po pogrzebie Hanka zaprosiÅ‚a goÅ›ci na stypÄ™. WzdÅ‚uż Å›cian Borynowej izby staÅ‚y stoÅ‚y i Å‚awy zastawione jedzeniem i gorzaÅ‚kÄ…. Zasiedli przy nich gospodarze, dziedzic i co ważniejsi obywatele, zaÅ› część należącÄ… do synowej zmarÅ‚ego zajmowaÅ‚y kobiety, pijÄ…ce herbatÄ™. Dobre sÅ‚owo o nieboszczyku powiedziaÅ‚ dziedzic, wyrażajÄ…c przy tym chęć ugody z chÅ‚opami, którzy przy nim nie chcieli mówić zbyt dużo. Uradzali siÄ™ dopiero potem, w karczmie. Chcieli, by pan oddaÅ‚ im bór i ziemiÄ™ – byÅ‚o to jedynym warunkiem porozumienia. Gdy wszyscy opuÅ›cili mieszkanie Borynów, Jagna kilkakrotnie przychodziÅ‚a do Hanki, nie chcÄ…c siedzieć samotnie w izbie, w której źle siÄ™ czuÅ‚a.

II

Nadchodzi odpust w Lipcach na świętego Piotra i Pawła. Jagna jest coraz bardziej zauroczona Jasiem.

W Lipcach nadszedł dzień odpustu na świętego Piotra i Pawła. Od rana handlarze rozstawiali kramy z towarami wokół kościoła. Pojawiło się wielu ludzi, nawet z okolicznych wsi. Przyjechali dziedzice z przyległych dworów i paru księży z okolicznych parafii. Po mszy i procesji ludzie krążyli wokół przykościelnych kramów. Do Hanki podszedł dziedzic z pytaniem, czy wpłaciła już kaucję za męża, ponieważ mógł także poręczyć za niego słowem w urzędzie. Dziękując odparła, że już wkrótce przywiezie go Roch.

Ten dzień obfitował w wiele wydarzeń: ksiądz ogłosił pierwsze zapowiedzi ślubu Szymka i Nastusi, niemieccy Żydzi wyprowadzali się z Podlesia, wydało się też, że w kasie wójta brakuje dużo gromadzkich pieniędzy, które próbował pożyczyć od ludzi, by pokryć braki. Również dla Hanki ten czas był znaczący, ponieważ zobaczyła pod kościołem żebrzącego ojca (uciekł w tłum, gdy chciała go zabrać ze sobą).

strona:    1    2    3    4    5    6    7    8    9    10    11    12    13    14    15    16    17    18    19    20    21    22    23    24    25    26    27    28    29    30    31    32    33    34    35    36    37    38    39    40    41    42    43    44    45    46    47  

Szybki test:

Trzeciemu synowi Antka i Hanki nadano imiÄ™:
a) Roch
b) Witek
c) Maciej
d) Kuba
RozwiÄ…zanie

Huczne wesele Jagny i Macieja Borynów trwało:
a) tydzień
b) 2 dni
c) 3 dni
d) 1 dzień
RozwiÄ…zanie

Stary Boryna ukrył pieniądze w zbożu:
a) w sieni
b) w komorze
c) na strychu
d) w oborze
RozwiÄ…zanie

Więcej pytań

Zobacz inne artykuły:

StreszczeniaOpracowanie
„ChÅ‚opi” – streszczenie szczegółowe
„ChÅ‚opi” – streszczenie w piguÅ‚ce
Życiorys Stanisława Władysława Reymonta
Geneza „ChÅ‚opów”
JÄ™zyk „ChÅ‚opów”
Problematyka „ChÅ‚opów”
Kompozycja „ChÅ‚opów”
Narracja „ChÅ‚opów”
Czas i miejsce akcji „ChÅ‚opów”
Kalendarium twórczości Reymonta
„ChÅ‚opi” jako epopeja
„ChÅ‚opi” – mÅ‚odopolska powieść czy epopeja?
Motywy literackie w „ChÅ‚opach”
Konwencje literackie w „ChÅ‚opach”
Interpretacja tytuÅ‚u „ChÅ‚opi”
„ChÅ‚opi” na dużym ekranie
Najważniejsze cytaty z „ChÅ‚opów”
Bibliografia




Bohaterowie
Hanka – szczegółowa charakterystyka
Jagna – szczegółowa charakterystyka
Antek – szczegółowa charakterystyka
Maciej Boryna – szczegółowa charakterystyka
Charakterystyka pozostaÅ‚ych bohaterów „ChÅ‚opów”
Jagustynka - charakterystyka postaci



Partner serwisu:

kontakt | polityka cookies