Jesteś w: Ostatni dzwonek -> Chłopi
IV
Do Lipiec wraca Antek. Ogląda ojcowiznę i wita się z sąsiadami.
Po awanturze z Jagną Hanka nie mogła zasnąć całą noc. Nad ranem zrobiła pranie, przykazała obowiązki Józce i Witkowi, a sama poszła z komornicami (pracowały u niej w odrobku za ziemię pod len i ziemniaki) w pole, okopywać kapustę. Słońce było już wysoko, gdy Józka przybiegła z wiadomością o powrocie Antka. W drodze do domu Hanka pytała szwagierkę o słowa, które wypowiedział. W końcu dojrzała go siedzącego na ganku z Rochem.Kiedy ją ujrzał, wyszedł naprzeciw, co spowodowało, że pod kobietą ugięły się nogi, a gdy ją mocno przytulił, rozpłakała się. Antek wiedział już o śmierci ojca i brata od Rocha oraz o jej ciężkiej pracy pod jego nieobecność. Hanka podziękowała przyjacielowi rodziny za okazaną pomoc, całując go po rękach.
Po chwili przyniosła z izby najmłodszego syna i pokazała Antkowi, który tulił trójkę dzieci i swą siostrę Jóżkę, a następnie rozdał prezenty (nawet Witek coś dostał). Po posiłku zmęczeni drogą mężczyźni poszli spać do stodoły. Hanka, płacząc ze szczęścia, pobiegła pokazać sąsiadkom nową chustkę i trzewiki (prezenty). Z kolei po południu Roch poszedł na wieś, a Antek przyglądał się obejściu, chwaląc żonę, że tak dobrze dała sobie ze wszystkim radę. Spytał też o Jagnę, a gdy usłyszał, że oddała zapis po tym, jak została wygnana, powiedział, że to nic nie znaczy – musiałaby przepisać ziemię u rejenta. Potem wraz z najstarszym synem poszedł obejrzeć pola. Gdy wrócili, przyjrzał się dokładnie ojcowej izbie, którą zamierzał odmalować, by przenieść się do niej z rodziną. Obiecał żonie, że załatwi dziewkę do pomocy, ponieważ Jagustynka nie sprawdzała się w tej roli (chodziła do dzieci z nadzieją, że przyjmą ją z powrotem).
Wieczorem przyszli w odwiedziny Mateusz z Grzelą (brat sołtysa) i innymi miejscowymi chłopami. Kowal powiedział, że ludzie wycofali się z proponowanej przez dziedzica ugody, teraz zaś proponowali Antkowi, by poszedł w ich imieniu ułagodzić zdenerwowanego pana. Gdy chłopi się rozeszli, Hanka poprosiła rozmyślającego męża, by poszedł spać i zakończył męczący dzień.
V„Chłopi” – streszczenie szczegółowe
Autor: Karolina MarlgaIV
Do Lipiec wraca Antek. Ogląda ojcowiznę i wita się z sąsiadami.
Po awanturze z Jagną Hanka nie mogła zasnąć całą noc. Nad ranem zrobiła pranie, przykazała obowiązki Józce i Witkowi, a sama poszła z komornicami (pracowały u niej w odrobku za ziemię pod len i ziemniaki) w pole, okopywać kapustę. Słońce było już wysoko, gdy Józka przybiegła z wiadomością o powrocie Antka. W drodze do domu Hanka pytała szwagierkę o słowa, które wypowiedział. W końcu dojrzała go siedzącego na ganku z Rochem.Kiedy ją ujrzał, wyszedł naprzeciw, co spowodowało, że pod kobietą ugięły się nogi, a gdy ją mocno przytulił, rozpłakała się. Antek wiedział już o śmierci ojca i brata od Rocha oraz o jej ciężkiej pracy pod jego nieobecność. Hanka podziękowała przyjacielowi rodziny za okazaną pomoc, całując go po rękach.
Po chwili przyniosła z izby najmłodszego syna i pokazała Antkowi, który tulił trójkę dzieci i swą siostrę Jóżkę, a następnie rozdał prezenty (nawet Witek coś dostał). Po posiłku zmęczeni drogą mężczyźni poszli spać do stodoły. Hanka, płacząc ze szczęścia, pobiegła pokazać sąsiadkom nową chustkę i trzewiki (prezenty). Z kolei po południu Roch poszedł na wieś, a Antek przyglądał się obejściu, chwaląc żonę, że tak dobrze dała sobie ze wszystkim radę. Spytał też o Jagnę, a gdy usłyszał, że oddała zapis po tym, jak została wygnana, powiedział, że to nic nie znaczy – musiałaby przepisać ziemię u rejenta. Potem wraz z najstarszym synem poszedł obejrzeć pola. Gdy wrócili, przyjrzał się dokładnie ojcowej izbie, którą zamierzał odmalować, by przenieść się do niej z rodziną. Obiecał żonie, że załatwi dziewkę do pomocy, ponieważ Jagustynka nie sprawdzała się w tej roli (chodziła do dzieci z nadzieją, że przyjmą ją z powrotem).
Wieczorem przyszli w odwiedziny Mateusz z Grzelą (brat sołtysa) i innymi miejscowymi chłopami. Kowal powiedział, że ludzie wycofali się z proponowanej przez dziedzica ugody, teraz zaś proponowali Antkowi, by poszedł w ich imieniu ułagodzić zdenerwowanego pana. Gdy chłopi się rozeszli, Hanka poprosiła rozmyślającego męża, by poszedł spać i zakończył męczący dzień.
Antek nadal spotyka się z Jagną, a dziedzic sprzedaje lipeckim chłopom ziemię na dogodnych dla nich warunkach. Hanka sprzeciwia się pomysłowi męża o ucieczce do Ameryki przed karą za zabicie borowego.
Hance czas od rana do południa upłynął na domowych porządkach. Gdy zbliżał się wieczór, kazała Józce zanieść podwieczorek pracującym w polu Antkowi i komornicom. Mężczyzna orał bez ustanku, odpoczął dopiero po pojawieniu się siostry. Odwiedziła go również Jagustynka, opowiadająca o swym nowym położeniu. Pomagała dzieciom, u których były olbrzymia bieda i głód. Od niej Antek dowiedział się również o Dominikowej, w domu której panowało istne piekło: kłótnia z Szymkiem, nieustanny lament Jagusi. Na dźwięk znajomego imienia serce dawnego kochanka zabiło mocniej…
Wieczorem poszedł do kowala, który zaoferował mu pracę: wożenie drzewa na tartak. Antek z chęcią przystał na propozycję, ponieważ potrzebował pieniędzy. Potem udał się do tartaku, którym dowodził Mateusz. Od niego dowiedział się, że dziedzic mierzył właśnie swą ziemię sprzedawaną chłopom. Nie chcieli dojść do porozumienia wspólnie, a teraz każdy chodził do właściciela folwarku sam, po kryjomu po zakup ziemi. Między drzewami Antek ujrzał Jagnę, za którą natychmiast pobiegł i wyznał jej tęsknotę wszystkich minionych dni. Gdy zaproponował wieczorem spotkanie, odeszła. Po kolacji pokręcił się po obejściu, po czym poszedł do Mateusza. Zastał tu płaczącą Nastkę i odgrażającego się matce Szymka. W niedzielę miał być ich ślub, a oni nie mieli gdzie się podziać. Dziewczyna wymyśliła, że kupią od dziedzica na kredyt sześć morgów ziemi, a na zadatek przeznaczą dziesięć tysięcy pochodzących z wiana. Poręczenia obiecali udzielić Antek z Mateuszem.
strona: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
Szybki test:
Pies Borynów to:a) Bąbel
b) Azor
c) Łapa
d) Burek
Rozwiązanie
Przy obieraniu kapusty Rocho opowiada historię:
a) o psie Pana Jezusa
b) o zmartwychwstaniu Pana Jezusa
c) o niewiernym uczniu Pana Jezusa
d) o miłosierdziu Pana Jezusa
Rozwiązanie
Dominikowa z synami i Jagną poszli w towarzystwie wójta i sołtysa na zmówiny do:
a) domu sołtysa
b) domu Boryny
c) karczmy
d) kościoła
Rozwiązanie
Więcej pytań
Zobacz inne artykuły:
kontakt | polityka cookies